To koniec. Polska przegrała z Czechami i odpadła z Euro
Przed spotkaniem wszyscy cieszyliśmy się, że Polaków czeka tym razem mecz o wszystko, a nie tylko o honor. Niestety, nic to nie dało. Biało-czerwoni w pierwszej połowie byli lepsi, stworzyli więcej sytuacji od Czechów, ale nie zdołali strzelić gola. Po przerwie drużyna Franciszka Smudy grała już beznadziejnie. Czesi wygrali to spotkanie 1:0. Polska odpada, Czechy grają dalej.
Jedyna bramka padła w 72. minucie, gdy do bramki Przemysława Tytonia trafił Petr Jiracek. Gol był efektem szybkiej kontry Czechów i fatalnego błędu Rafała Murawskiego na połowie rywali.
Polska - Czechy 0:1 (0:0)
Polska: Tytoń - Piszczek, Wasilewski, Perquis, Boenisch - Polanski (56' Grosicki), Murawski (73' Mierzejewski), Dudka - Błaszczykowski, Obraniak (72' Brożek) - Lewandowski
Czechy: Cech - Gebreselassie, Sivok, Kadlec, Limbersky - Kolarz - Jiracek (83' Rajtoral), Hubschman, Placil, Pilar (87' Pilar) - Baros (90' Pekhart)
fot. Grzegorz Wajda
Wasze komentarze
donku...to dla Ciebie :-)
Mistrzostwa przegraliśmy w meczu otwarcia i tyle.
Jak można było wystawić dzisiaj 4-5-1 gdy musimy wygrać mecz. A granie długich piłek z pominięciem pomocy na Lewego to już totalna wiocha. Zamiast zdjąć ulubieńca-Murawskiego lub Obraniaka to zmiana Polańskiego (jedyny środkowy pomocnik grający w tym meczu solidnie). W pierwszej połowie mieliśmy sytuacje ale tylko dlatego, że nam Czesi pozwolili. W drugiej nas zaatakowali i dupa. Szkoda gadać, wolałem już stary schemat (bo przynajmniej w meczu o honor wygrywaliśmy), a efekt był ten sam.