Komentarz: Mamy lidera! Ale kogo to obchodzi?

10-11-2009 04:30,

Do zwycięstw i sukcesów kieleckich szczypiornistów zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Jest jednak dyscyplina sportu, która w Polsce cieszy się ogromną popularnością a Kielcach? Cóż... nie oszukujmy się – wciąż jest niedoceniana. Już wiesz, o czym mowa?

Srebrny krążek Mistrzostw Świata w 2006 roku, „złoto” w tegorocznych Mistrzostwach Europy. Starsi wspominają też na pewno wspaniałe sukcesy reprezentacji z lat 70’ i 80’, kiedy to Polacy seryjnie wręcz sięgali po medale największych imprez. Setki kibiców podążających za swoimi idolami, tysiące fanów ogladających mecze we własnej hali, wreszcie miliony zasiadających przed telewizyjnymi odbiornikami.  

Tak, zgadłeś (-aś) – chodzi o siatkówkę. Ale czy wiesz, że w naszym mieście narodził się zespół, który wykazuje aspiracje do walki z najlepszymi? Niekoniecznie. A nadszedł najwyższy czas, żeby zdać sobie z tego sprawę.

KRÓTKA LEKCJA HISTORII

Nie będę rozpisywał się o siatkarskiej przeszłości drużyny Farta, bo po pierwsze nigdy za historią nie przepadałem, a po drugie ta sięga zaledwie 2007 roku. Wówczas debiut i inauguracyjne zwycięstwo kieleckich zawodników w II lidze oklaskiwało ponad 1300 kibiców. Ostatecznie swój pierwszy sezon gracze Farta zakończyli na wysokim trzecim miejscu.

Rok później kielczanie zajęli już pierwszą lokatę w lidze i z tej pozycji rozpoczęli rywalizację w play-offach, gdzie pokonali kolejno Rafako Racibórz oraz Czarnych Radom. Niestety – finałowy turniej kwalifikacyjny, który odbył się w Kielcach „Farciarze” przegrali. Szansy pozostało im więc szukać podczas drugich, dużo trudniejszych zawodów w Jaworznie. Wtedy jednak okazało się, że siatkarze z Kielc lubią stawiać sobie trudne wyzwania, bowiem awans do I ligi wywalczyli dopiero w ostatnim meczu z Gwardią Wrocław.

POCZĄTEK OBECNEGO SEZONU

Tegoroczne rozgrywki drużyna Farta rozpoczęła od gładkiego zwycięstwa z Pronarem Hajnówka 3:0. - Cel mamy jasny, chcemy utrzymać się w lidze. Nie dokonaliśmy spektakularnych transferów w lecie, my tylko uzupełniliśmy skład – tonował jednak nastroje kibiców opiekun kielczan, Dariusz Daszkiewicz.

Przyszły jednak następne mecze i ku zaskoczeniu zarówno ekspertów, jak i chyba samych graczy Fart odnosił kolejne zwycięstwa – z GPTS-em Gorzów Wlkp oraz Energetykiem Jaworzno. - Bardzo często zdarza się, że beniaminkowie są na początku rewelacją rozgrywek. Nikt ich nie zna, więc gra im się dużo łatwiej – uspokajał trener „Farciarzy”.

Prawdziwym sprawdzianem dla kieleckich siatkarzy miały okazać się dwa bardzo dalekie wyjazdy, do Suwałk oraz Szczecina. Efekt? Dwa zwycięstwa i zaledwie jeden stracony set. A siatkarze, mimo objęcia fotela lidera, nie podpalają się - wszystko idzie w dobrym kierunku. Na razie jednak nie myślimy o tym, co będzie dalej. Liczy się tylko najbliższy mecz i zwycięstwopodsumowuje ze stoickim spokojem przyjmujący Farta, Tomasz Drzyzga.

MÓJ PUNKT WIDZENIA

Po pięciu kolejkach Fart Kielce lideruje rozgrywkom I ligi. Trener uspokaja, zawodnicy uspokają... Ale przeciętny kibic (w tym ja) oczami wyobraźni widzi już kielczan toczących ligowe boje ze Skrą Bełchatów czy Jastrzębskim Węglem. Ktoś pomyśli – niepoprawny optymista... Być może, ale wszystkie znaki na niebie i ziemi wyraźnie pokazują, że Fart będzie zaliczał się do ścisłej, ligowej czołówki. Z większością rywali kielczanie zmierzyli się w turniejach przedsezonowych i zdecydowaną większość tych spotkań wygrali. Zarzucicie mi, że były to tylko mecze kontrolne i przeciwnicy nie zaprezentowali 100% swoich umiejętności. Ok, ale nie grali też w „zbijanego”, tylko robili to, co potrafią najlepiej – rywalizowali. Dlatego nie można mówić, że zwycięstwa te o niczym nie świadczą.

Mnie boli tylko jedno... Drużyna lideruje rozgrywkom przedsionka ekstraklasy a jej zmagania ogląda średnio 400 - 500 kibiców. Oglądając siatkarski spektakl patrzę na świecące pustkami trybuny i zaczynam zastanawiać się, czy w ponad dwustutysięcznym mieście jest tylko klikuset sympatyków siatkówki? NIE. Jestem skłonny uciąć sobie ...rękę, że jeśli w przyszłości – dalszej lub bliższej – kielczanie awansują do PLS, wówczas nagle pojawią się „kibice”, którzy zapełnią Halę Legionów do ostatniego miejsca. A przecież nie o to chodzi.

Dlatego warto już teraz zainteresować się kielecką siatkówką. Warto, bo tak tworzy się historia, której naocznym świadkiem możesz być również Ty.

Krystian Stępień

 

Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do efektownych akcji Farta...


...niestety do pustek na trybunach również

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

magda2009-11-10 07:13:10
Cała prawda w tym artykule... Bardzo przygnębiający niestety :(
oi2009-11-10 08:01:06
raz bylem na farcie. nie lubie siatkowki.
AZ2009-11-10 09:48:48
Byłam kilka razy na meczu Farta- w Kielcach w Jaworznie, ale faktem jest że kibice z Kielc nie doceniają drużyny która umacnia swoją pozycje w I lidze promując jednocześnie miasto. Pozdrawiam Klub Kibica.
Piotrek2009-11-10 10:13:05
Jak narazie to najleiej miasto promuje Vive !!!!! I i tak moim zdaniem hala jest za mała jak na nasze miasto i nba Vive przychodziłoby duzo więcej ludzi. P.S. A co do siatki to tez fajny sport i fajnie by byo jakby hala była tak wypełniana jak na meczach Iskierki !!!
Piotrek2009-11-10 10:15:13
Jak narazie to najleiej miasto promuje Vive !!!!! I i tak moim zdaniem hala jest za mała jak na nasze miasto i nba Vive przychodziłoby duzo więcej ludzi. P.S. A co do siatki to tez fajny sport i fajnie by byo jakby hala była tak wypełniana jak na meczach Iskierki !!!
Piotrek2009-11-10 10:15:20
Jak narazie to najleiej miasto promuje Vive !!!!! I i tak moim zdaniem hala jest za mała jak na nasze miasto i nba Vive przychodziłoby duzo więcej ludzi. P.S. A co do siatki to tez fajny sport i fajnie by byo jakby hala była tak wypełniana jak na meczach Iskierki !!!
melo2009-11-10 10:42:12
a to dziwne faktycznie, bo mimo, że siatkówka malo kogo na Świecie interesuje, w Polsce jest przeciez odwrotnie i kazdy "kocha" siatkówke :P
hary2009-11-10 10:52:27
nice
kosmita2009-11-10 10:58:50
Tradycji kibicowskich nie da się zbudować w dwa lata. Tym bardziej, że w Kielcach jest naprawdę spora konkurencja. Ale dla tych co narzekają, podam przykład piłkarzy ręcznych Śląska w wielkim Wrocławiu. Nawet na mecz z Wisłą Płock nie przyszło tam tysiąc osób. Czy naprawdę u nas jest tak żle? To, że zaraz pojawi się np. dobra drużyna hokejowa, która będzie walczyć o awans do I ligi nie spowoduje, że jej mecz będzie obserwować kilka tysięcy osób. Sukces sportowy to tylko jeden z czynników wpływających na zainteresowanie kibiców.
Autor2009-11-10 12:08:24
Do: kosmita. Zgadzam się z Tobą w 100%. Ja też nie liczę na kokosy. Chciałbym po prostu żeby popularność, jaką zyskała siatkówka w naszym kraju przeniosła się także na ligowe parkiety. Tekst ma raczej charakter popularyzatorski i jeśli dzięki niemu na mecz Farta wybierze się choć kilka osób więcej, będę usatysfakcjonowany jego spłodzeniem :) Pozdrawiam!
ffd2009-11-10 12:18:47
gdyby w bełchatowie, rzeszowie czy jastrzębiu była ręczna na odpowiednim poziomie, to nie jestem pewien, czy nie ściągała by więcej ludzi na mecze niż siatka, na której ja osobiście się nudzę.
oi2009-11-10 12:47:34
ej ale by była lipa jakby dostali sie do jakiejs ligi mistrzow. wiecie co znaczy "fart" po angielsku?
Pol2009-11-10 13:15:21
coś w podobie:
"Pierdnięcie Kielce"

...słowa "Kielce - z fartem" nabierają nowego znaczenia xD
M_M2009-11-10 13:33:46
To jest właśnie jeden z powodów, dla których ciężko mi kibicować tej drużynie :P . Nie interesuje mnie jakoś bycie kibicem "Pierdnięcia" ;)
MadMike2009-11-10 14:19:16
Trzeba nam jedynie cierpliwości... Jak ktoś słusznie zauważył nie można w 3 sezony stworzyć kibicowskiej tradycji... Tym bardziej, że szwankuje trochę promocja, a życie sportowe w Kielcach od kilkudziesięciu lat koncetruje się wokół innych dyscyplin.

Byćmoże klub powinien nawiązać jakiś dialog z kieleckimi szkołami w imię popularyzacji sportu i zdrowego trybu życia. Może nauczyciele w-fu powinni namawiać młodych ludzi do przychodzenia na mecze itd...

Najbliższy sparing z drużyną Plus Ligi- AZSem Częstochowa jest krokiem dobrą stronę... Dziwie się tylko, że jak zwykle jest o nim zbyt cicho. Media nie potrafia rozkręcić odpowiedniej atmosfery.

Jedyne co mnie martwi, to fakt że na niektórych meczach II ligi było znacznie więcej ludzi niż teraz na I lidze... Co Byłoby w Plus Lidze, kiedy trzebaby pewnie płacić za bilety?? Sam klub kibica i znajomi??
eve2009-11-10 14:53:56
Bardzo dobry artykuł i bardzo trafne spostrzeżenia. Ale nie martwmy się o innych, że ich nie ma na trybunach, że mało... - kibicujmy my, którzy na prawdę kochamy siatkówkę , bo siatkówka to w gruncie rzeczy sport elitarny. I chyba to dobrze.Pozdrawiam.
eve2009-11-10 14:54:47
Bardzo dobry artykuł i bardzo trafne spostrzeżenia. Ale nie martwmy się o innych, że ich nie ma na trybunach, że mało... - kibicujmy my, którzy na prawdę kochamy siatkówkę , bo siatkówka to w gruncie rzeczy sport elitarny. I chyba to dobrze.Pozdrawiam.
eve2009-11-10 14:55:14
Bardzo dobry artykuł i bardzo trafne spostrzeżenia. Ale nie martwmy się o innych, że ich nie ma na trybunach, że mało... - kibicujmy my, którzy na prawdę kochamy siatkówkę , bo siatkówka to w gruncie rzeczy sport elitarny. I chyba to dobrze.Pozdrawiam.
eve2009-11-10 14:55:35
Bardzo dobry artykuł i bardzo trafne spostrzeżenia. Ale nie martwmy się o innych, że ich nie ma na trybunach, że mało... - kibicujmy my, którzy na prawdę kochamy siatkówkę , bo siatkówka to w gruncie rzeczy sport elitarny. I chyba to dobrze.Pozdrawiam.
eve2009-11-10 14:56:00
Bardzo dobry artykuł i bardzo trafne spostrzeżenia. Ale nie martwmy się o innych, że ich nie ma na trybunach, że mało... - kibicujmy my, którzy na prawdę kochamy siatkówkę , bo siatkówka to w gruncie rzeczy sport elitarny. I chyba to dobrze.Pozdrawiam.
eve2009-11-10 14:56:11
Bardzo dobry artykuł i bardzo trafne spostrzeżenia. Ale nie martwmy się o innych, że ich nie ma na trybunach, że mało... - kibicujmy my, którzy na prawdę kochamy siatkówkę , bo siatkówka to w gruncie rzeczy sport elitarny. I chyba to dobrze.Pozdrawiam.
eve2009-11-10 14:56:34
Bardzo dobry artykuł i bardzo trafne spostrzeżenia. Ale nie martwmy się o innych, że ich nie ma na trybunach, że mało... - kibicujmy my, którzy na prawdę kochamy siatkówkę , bo siatkówka to w gruncie rzeczy sport elitarny. I chyba to dobrze.Pozdrawiam.
ziom2009-11-10 14:57:42
Dla mnie bardzo dobry artykuł, i teraz słowo do ,,Pola" do LM jeszcze nam daleko i gdybyśmy awansowali podejrzewam że zmieni się sponsor :) Tak więc to co napisałeś jest lekko nie przemyślane :)
ko2009-11-10 17:18:56
Tak jak małymi krokami budowany jest sukces Farta dzięki takiemu zapaleńcowi ja trener.... tak małymi krokami zbuduje się chęć kibicowania siatkówce w Kielcach.
mehow2009-11-10 19:08:18
Artykuł daje do myślenia. Jak dla mnie najważniejsze jest to, że jest grupa osób, którzy kochaja ten sport. Możliwe, że przyszłość będzie łaskawa dla kieleckiej siatkówki i pojawią się nowi zwolennicy tej dyscypliny.
Migiul2009-11-10 22:48:00
Jak dla mnie najważniejszym powodem pustych trybun jest brak rekalmy, ja np. dowiedziałem się o tym, że taka drużyna istnieje dopiero na początku tego sezonu i to też przez przypadek (zerknięcie na plakat). A mogę się założyć, że hale byłyby pełne, gdyby tylko ludzie o tym wiedzieli. Tak więc każdy rodzaj promocji jest przydatny, bo jednak jest sporo osób, które się siatkówką interesują.
skiba2009-11-11 00:47:04
Troche bylam tu nieobecna i widze duze zmiany. Krystian dziekuje za artykul. Jak zwykle jestem optymistka i z autopsji wiem ze czas pozwoli aby kielczanie rowniez zaczeli kibicowac siatkowce. Napoleonowi do wygrania wojny byly potrzebne 3 argumenty; pieniadze. pieniadze i po 3 pieniadze. Nam czyli kibicom siatkowki a przede wszystkim zawodnikom z kolei sa potrzebne przyjazne media zarowno radio / ktore robi kawal dobrej roboty/ telewizja /ktora robi troche dobrej roboty/ i prasa /ktora robi nie ona nic nie robi!!!!!!!!Pozdrawiam.
Bobbcast2009-11-11 10:46:20
Oj już nie przesadzajcie... Co wy byście chcieli? Zeby w mediach na okrągło było pełno o Farcie tylko dlatego ze to siatkówka? Ja jakoś nie zauwazyłem, zeby media pomijały siatkówke. W owiele trudniejszej sytuacji jest pod tym wzgledem kilka innych dyscyplin... Już nie wspomnę jak jeszcze rok, 2 lata temu można było słyszeć codziennie coś na temat Farta mimo ze ten był w DRUGIEJ LIDZE. Dobrze ze to sie nie powtarza.
witi932009-11-11 16:10:15
Niedziela 15 listopada godzina 18 Wszyscy na Boczną !! FART KIELCE vs ćwierćfinalista LM AZS Częstochowa !!
Kinga2009-11-11 16:30:10
tu nie chodzi o media, ale o to, że na Farta chodzi bardzo mało osób.
Kanieczka2009-11-11 16:53:46
Daje duzo do myslenia. Nie chcecmy by bylo kosztem inych dyscyplin ale co np w Tvp Kielce interesuje 5 liga nogi itp. O tej 4 czy 5 lidze jest wiecej tez w gazetach a to fakt kosztem innych dyscyplin. Nie mam na mysli siatkowki, ale ogolnie, np. koszykowka czy bilard gdzie tez idzie nam calkiem niezle. pzdr
leon2009-11-12 00:57:36
Jednak chodzi o kibiców a nie o media. Dlaczego na przeciętny mecz Korony pójdzie 10K ludzi a na takiego Farta skoczy raptem 200osób?
:)2009-11-12 23:31:44
Moze dlatego,ze nie kazdy wie iz jest siatkowka w kielcach, ale to juz sie chyba zmienia pomalu.
ffsdfsd2009-11-13 00:26:08
LOOOOOOOOOOOOOOL
Max2009-11-14 09:12:28
Przecież np Iskra Kielce nie miała aż tylu kibicu co ma dzisiaj przecież np. 15 lat temu ilu mogli mieć kibiców około 0,5 tys. A Korona ilu miała mało bo większość kielczan kibicowało Błękitnym Kielce a teraz po paru latach parę tysięcy poczekajmy jeszcze może 3 lata a może więcej, kto tam wie ile to może potrwać.
red2009-12-17 22:16:22
Będzie dobrze. Już teraz nieźle to wygląda. Kobiety lubią oglądać siatkę więc będzie to mocna konkurencja dla innych dyscyplin :)
dcqxqhbga2011-06-29 21:02:44
t7XAZL <a href="http://arqafgdulxvo.com/">arqafgdulxvo</a>, [url=http://nttdslwiuuvi.com/]nttdslwiuuvi[/url], [link=http://hftvgjsxxmqz.com/]hftvgjsxxmqz[/link], http://flgcprwryrot.com/

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group