Przed pierwszym gwizdkiem. Wygrała Polska
Dziś rozpoczęcie wielkiej imprezy Euro 2012. To niezwykła szansa na wypromowanie Polski, na sukces organizacyjny, sportowy i wizerunkowy. Przez ostatnie 20 lat niestety nie udało się nam wypracować jednoznacznie pozytywnego wizerunku. Szybko przeliczyłem, że promowaniem kraju zajmuje się co najmniej 8 różnych rządowych instytucji.
Braki infrastrukturalne pogłębiały niekorzystny i dość ciemny obraz Polski. Mistrzostwa mogą być tym punktem zwrotnym, od którego o naszym kraju nie będzie się tylko mówić wyłącznie przez pryzmat wódki, ksenofobii i kiepskich dróg. Przed turniejem Polska zainwestowała w przygotowanie infrastruktury ponad 90 mld złotych. Z tej kwoty budowa stadionów stanowiła tylko 5 procent.
Możemy być dumni, że w ciągu ostatnich pięciu lat nasz kraj dokonał prawdziwego skoku cywilizacyjnego. Kiedy widzę rewelacyjne ośrodki pobytowe, nowe hotele i infrastrukturę sportową to wiem, że pomimo malkontenctwa niektórych, warto było podjąć się organizacji tego turnieju. Fajnie jest słyszeć, że zarówno dziennikarze zagraniczni, jak również sami piłkarze chwalą warunki pobytowe, gościnność gospodarzy i ten niezwykły entuzjazm kibiców. Bez względu na wynik sportowy reprezentacji, Polska i tak będzie zwycięzcą.
Jacek Kowalczyk
Dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej w Kielcach.
fot. Grzegorz Wajda
Wasze komentarze