„Widziałem ogień w oczach kielczan”

16-04-2012 00:02,

Nie tylko Bogdan Wenta wypowiadał się bardzo pozytywnie na temat gry swoich podopiecznych po wygranej 36:27 w „świętej wojnie”. Niespodziewanie o kilka ciepłych słów o zwycięzcach Final Four pokusił się Lars Walther. - Widziałem w oczach kielczan ogień, bo walczyli od samego początku. W takiej sytuacji należy im pogratulować, bo chcieli wygrać o wiele mocniej od nas – przyznał szkoleniowiec Wisły.

Zarówno szkoleniowiec Vive, jak i Wisły mieli w Final Four nieco ułatwione zadanie. Obaj trenerzy w półfinałowych spotkaniach mogli dokładnie przyjrzeć się aktualnej formie rywali i w ostatniej chwili dostosować odpowiednią strategię na wielki finał. Jednak według Bogdana Wenty rywalizacja „Nafciarzy” z Azotami nie pozwoliła w 100 procentach rozpracować przeciwników. - Mecz z Puławami nie dał dobrego obrazu siły jaką dysponuje Płock, ponieważ tak samo jak u nas z Kwidzynem druga połowa była już zamkniętym meczem. Zwróciliśmy jednak uwagę na inne fakty z poczynań Wisły i w tym kierunku nasz zespół bardzo dobrze realizował swoją grę w obronie – stwierdził szkoleniowiec „żółto-biało-niebieskich”.

Wenta jednak zdradził, że początkowo taktyka na wielki finał miała wyglądać nieco inaczej. - Mieliśmy trochę inny plan wyjściowy. Jednak zmiany, które dokonaliśmy, bardzo nam się opłacały, bo dobrze otworzyliśmy zawody. Potem kontrolowaliśmy mecz, ale było kilka faz zachwiania, kiedy popełniliśmy parę błędów podań. Mimo wszystko nie straciliśmy linii i ta pierwsza połowa była bardzo dobra. Po przerwie tylko momentami trochę się rozluźniliśmy. Ogólnie jednak zespół realizował to, co sobie założyliśmy – cieszył się trener.

Popularny „Wentyl” bez wahania wymienił też graczy, którzy w jego opinii najbardziej przyczynili się do prestiżowej wygranej. - Szczególnie trzeba pochwalić Urosa Zormana z Mariuszem Jurasikiem za zagrania do skrzydła oraz Thorira Olafssona, który z najbardziej nieskutecznego zawodnika zmienił się najlepszego strzelca. Dobrze też grała obrona, mimo kilku błędów w początkowej fazie w przekazaniu obrotowego. Dzisiaj naszą ostoją był również Sławek Szmal, tak samo zresztą jak Marcus Cleverly wczoraj. To wszystko pozwoliło nam zdobywać piłki w obronie i pociągnąć kontrataki – mówił opiekun kielczan.

Słów pochwał dla kielczan nie żałował także Lars Walther, szkoleniowiec pokonanego zespołu. - Gratuluję Kielcom dzisiejszego meczu. Byli od nas lepsi w każdym elemencie. Jestem bardzo zawiedziony, ponieważ byliśmy gotowi na to spotkanie. Widziałem jednak w oczach kielczan ogień, bo walczyli od samego początku. W takiej sytuacji należy im pogratulować. Chcieli po prostu wygrać o wiele mocniej od nas. Możemy być zadowoleni tylko z tego, że zremisowaliśmy drugą połowę. Inną sprawą jest, że zdobyliśmy tylko jednego gola po rzucie z 9 metra, a to zdecydowanie za mało, jeśli grasz z takim rywalem jak Vive – przyznał szczerze trener „Nafciarzy”.

Wysokie zwycięstwo w „świętej wojnie” na pewno pozwoli kielczanom zyskać więcej pewności siebie przed decydującymi spotkaniami sezonu Superligi. Czy to jednak znaczy, ze Vive jest teraz faworytem do mistrzostwa? – Na papierze w półfinałach jesteśmy faworytem razem z Płockiem, ale jest to play-off. Szansę mamy troszkę większe niż nasi przeciwnicy. Ja jednak myślę teraz o Mielcu. Czeka nas trudny miesiąc, tym bardziej że doświadczenia z tamtego roku były dla nas brzydkie. Trzeba wyciągnąć wnioski. Myślę, że dzisiaj uczyniliśmy ku temu krok, bo była pełna realizacja zaleceń oraz wspólna gra w obronie i ataku – stwierdził Wenta.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

:))2012-04-16 17:28:42
Teraz tylko żeby ten ogień pozostał do finału i mistrz Polski wrócił do ck :))) Mam nadzieje że to zwycięstwo nie spowoduje że chłopaki usiądą na laurach albo tak jak w tamtym sezonie, przyćmi ich czujność. Do końca Panowie Koncentracja !!!
olo2012-04-17 17:57:14
Ogniu krocz ze mną!
fireman2012-04-17 21:30:17
Fight fire with fire - Walther wie, jak to robić (dla kumatych)

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group