Vive w finale! W niedzielę „święta wojna”!
Niespodzianki nie było! Vive Targi Kielce w półfinale PGNiG Pucharu Polski pewnie pokonały MMTS Kwidzyn 36:27. Do finału rozgrywek awansowała także Wisła Płock, dlatego w niedzielę o godzinie 17.30 w Hali Legionów obejrzymy "świętą wojnę". Oby zwycięską dla "żółto-biało-niebieskich"!
Kielce, sobota, godz. 20.00
vs.
Vive Targi Kielce - MMTS Kwidzyn
36:27(15:15)
Vive Targi Kielce: |
MMTS Kwidzyn: |
60. min. - Koniec meczu. Wygraliśmy 36:27. Jutro o godzinie 17.30 w finale Pucharu Polski obejrzymy "świętą wojnę"! Najskuteczniejszy w naszej ekipie był Grzegorz Tkaczyk, zdobywca 9 goli. A za uwagę dziękują Wojciech Staniec i Mateusz Kępiński.
60. min. - Dobra końcówka Olafssona. To już jego piąta bramka.
59. min. - Teraz natomiast straciliśmy dwa gole z rzędu.
58. min. - I znowu 10 bramek przewagi!
57. min. - Jachlewski marnuje sytuację sam na sam, ale odbitą od poprzeczki piłkę przechwycił Olafsson, który ekwilibrystycznym rzutem pokonał Suchowicza!
56. min. - Jurasik z karnego na 32:24. A nam już się zaczyna trochę nudzić ten mecz. Ale dobrze, że już nic złego się naszej drużynie nie stanie.
55. min. - Nareszcie jakaś prośba do redakcji! Ale lepiej późno niż wcale! :) Oto zdjęcie młyna:
54. min. - Wreszcie bramka dla Vive. Zdobywcą jest Rosiński, a Vive prowadzi 31:23.
52. min. - Trochę stopniała nasza przewaga, bo straciliśmy 3 bramki z rzędu. Z trybun słychać: "Gramy do końca, Iskierko gramy do końca". A my się w 100 procentach zgadzamy z naszym młynem.
49. min. - Po meczu oczywiście zapraszamy do obejrzenia galerii Grzegorza Tatara. Pewne jest, że na jednym ze zdjęć będzie nasz "live'owy fotoreporter" Maciek Lewandowski. Ale fajnych fot będzie jeszcze więcej ;)
47. min. - Zaczynamy grać z większą finezją. Jachlewski miał sytuację sam na sam, ale niespodziewanie podał na drugie skrzydło do Olafssona. Zorientował sie jednak Suchowicz, bo efektownie wybronił rzut Islandczyka.
46. min. - A teraz już mamy identyczny wynik jak Płock w pierwszym meczu półfinałowym. Jest 29:19.
45. min. - Mogło być już nawet 11 goli różnicy, ale nieco zdekoncentrowaliśmy się w ataku, dlatego wykorzystali to goście.
42. min. - Wisła wygrała swój mecz dziesięcioma golami. My już w tej chwili osiągnęliśmy ten wynik, a do końca jeszcze 18 minut!
40. min. - Przerwa dla MMTS-u, a po niej do bramki gości wchodzi Suchowicz.
39. min. - Odjazd! No cóż... Krzysiek Szczecina dosyć często musi teraz sięgać do swojej siatki.
37. min. - Do Pustynny szlak: Wojtek pewnie by z tobą pożartował, ale już teraz relacje prowadzi kto inny ;)
36. min. - Zaczyna to wyglądać bardzo dobrze! Kuchczyński jak strzała wyskoczył do kontry i co najważniejsze efektownie ją wykorzystał 20:16!
35. min. - Brawo Tomczak! Odskakujemy na 19:16.
33. min. - Fantastyczny kontratak Tkaczyka! 17:15!
32. min. - Tomczak skutecznie z karnego i wychodzimy na prowadzenie 16:15.
31. min. - Przypominamy, że Wisła do przerwy również remisowała z Azotami. Potem jednak w drugiej połowie płocczanie z puławian urządzili sobie tarczę strzelecką.
31. min. - Drugą odsłonę zaczynamy w zestawieniu Cleverly - Kuchczyński, Jurasik, Zorman, Tkaczyk, Tomczak i Musa. Obyśmy teraz szybko odskoczyli rywalowi!
Przerwa: - Ależ jesteście cicho w tych komentarzach. Nie wierzymy, że nie macie swoich przemyśleń, co do gry Vive. A my lubimy sobie z Wami podyskutować!
Przerwa: - Jeśli kogoś jeszcze interesuje życie prywatne dzika Kiełka, to wygląda na to, że zszedł się ze swoją urodziwą żoną :) Dzisiaj w Hali Legionów mamy więc szczęśliwą rodzinkę dzików :)
30. min. - Koniec pierwszej połowy. Radosnych informacji jednak nie mamy, bo na razie jest remis 15:15.
29. min. - Buntić w słupek! I ponownie szybko kontrują goście. Nasza przewaga stopniała do 15:14.
28. min. - Kuchczyński ćwiczył i ćwiczył te rzuty z ostrego kąta, a teraz zatrzymał go Szczecina. Nadal jednak prowadzimy trzema golami.
26. min. - Nie z Krzyśkiem te numery! Rodowity kielczanin obronił karnego Stojkovicia, a po chwili kontrę wykorzystali goście.
25. min. - I tak też sę stało! Buntić puszcza petardę w stronę Szczeciny. Nasz wychowanek ma szczęście, że nie stracił palców :)
24. min. - Cleverly broni karnego! Znowu ważny moment, bo Waszkiewicz mógł rzucić na 13:12, a tak mamy szansę odzyskać trzy punkty przewagi.
22. min. - Co się odwlecze... Stojković na 13:10!
20. min. - Krótki odpoczynek początkowo pomógł MMTS-owi, ale szybko odzyskujemy kontrolę. Mogliśmy nawet prowadzić 13:10, ale kapitalnie sytuację sam na sam z Olafssonem wybronił Szczecina, który niedawno pojawił się na boisku.
18. min. - Przerwa dla gości. A swoje 5 minut maja cheerleaderki. Tym razem poprawiły swoje faux pas z pierwszego półfinałowego meczu, bo obecnie ubrane są na żółto!
17. min. - No i wychodzimy na prowadzenie! 10:8!
15. min. - UUU... Z karnefo prosto w twarz dostał Cleverly. Sędzia przytomnie dał czerwoną kartkę dla Seroki, wykonawcy rzutu. Brawa dla arbitra!
14. min. - Na parkiecie na chwilę pojawił się Zaremba, aby pozwolić Bunticiowi... zawiązać buty. Tymczasem mamy już remis.
13. min. - Sadowski brutalnie faulował Tomczaka i otrzymał 2 minuty kary. Do tego karnego rzucił Stojković. Nadal jednak przegrywamy jednym golem.
12. min. - Znowu Tkaczyk! Potem jeszcze odzyskujemy piłkę w defesywie i jest już 6:7.
9. min. - Tkaczyk rzuca na 4:6. "Młody" w tej chwili gra napozycji lewego rozgrywającego. W obronie zmienia się z nim Jurecki.
7. min. - Kapitalnie w bramce Cleverly! To była ważna interwencja, bo MMTS mógł podwyższyć na 6:2.
5. min. - Fajnie by było wygrać w miarę pewnie z Kwidzynem, aby być w dobrych nastrojach przez Wisłą. Na razie jednak nasza gra w ofensywnie pozostawia sporo do życzenia... Liczymy na szybkie przebudzenie!
3. min. - Kostrzewa wykorzystał stratę piłki Vive i rzucił na 2:1 dla MMTS-u, bo chwili podwyższył Peret. To jednak dopiero początek meczu, dlatego nie ma co się zbytnio niepokoić. Bardziej jednak martwi nas to, że jest taka cisza w komentarzach. Jesteście tam?!
1. min. - U nas pierwszy skład wygląda następująco. W bramce Cleverly, a w polu Tomczak, Jurecki, Zorman, Buntić, Olafsson i Grabarczyk, którego w ataku zastępuje Stojković.
1. min. - Rozpoczynają goście!
20.13 - A teraz zrobiło się bardzo głośno, bo na parkiet wyszli "żółto-biało-niebiecy"!
20.10 - I rozpoczyna się prezentacja. Na początku na boisku pojawili się oczywiście goście. A co więcej do powiedzenia miał prezes Wilke o bezpośrednim półfinale z Vive? - Będzie to więc dla nas bardzo ciężkie spotkanie. Mimo to, trzeba wyjść na boisko i walczyć. To jest sport i wiadomo, że wszystko jest jeszcze sprawą otwartą. I choć nasze szanse nie są za duże, ale jednak są i trzeba spróbować to wykorzystać. Na pewno nie jedziemy do Kielc z nastawieniem, że przegramy ten mecz, że nie podejmiemy walki – powiedział sternik MMTS-u. Szczerze mówiąc podoba nam się to nastawienie, bo dzięki temu możemy się spodziewać ciekawego meczu.
20.08 - Na trybunach da się wyczuć, że już wszyscy czekają na jutrzejszy finał rozgrywek. Najpierw jednak trzeba wygrać z MMTS-em, aby zmierzyć się w finale z Wisłą Płock. Na szczęście kieleccy zawodnicy są odpowiednio nastawieni do półfinału. - Wiadomo, że gdzieś tam w głowach siedzi, że w finale możemy zagrać z Płockiem. Nie możemy jednak zlekceważyć naszego sobotniego meczu. Teraz skupiamy się na Kwidzynie, a później będziemy myśleli o finale – stwierdził Bartłomiej Tomczak.
20.05 - Nas natomiast ciekawość zżera jak nasi szczypiorniści prezentować się będą po fatalnym turnieju w Alicante. Oczywiście zarówno pod względem fizycznym, jak i psychicznym. Dla wielu zawodników Igrzyska Olimpijskie w Londynie miały być doskonałym podsumowaniem karier. A tak pozostał niedosyt... Oby wygraniem Final Four Pucharu Polski „żółto-biało-niebiescy” nieco osłodzili sobie smutek po zaprzepaszczonej Olimpiadzie.
20.03 - Goście nieco dłużej przygotowywali się do meczu. U nas natomiast intensywnie przed spotkaniem ćwiczył Patryk Kuchczyński, który oddał kilka serii rzutów z ostrego kąta.
19.59 - Jeśli jesteście ciekawi po co przyjechał do Kielc MMTS Kwidzyn, doskonale wyjaśni wam to prezes tego klubu Jacek Wilke: - Planem minimum jest zajęcie trzeciego miejsca, ale jeśli się uda to chcielibyśmy Kielcom zajść za skórę. Gdyby natomiast udało się przejść Vive to wówczas wszystko jest już możliwe. To jest trochę fantazja, ale 2 lata temu udowodniliśmy, że czasami sztuka taka się udaje – powiedział dla oficjalnej strony internetowej MMTS-u.
19.52 - Wiemy już jedno. Możliwy jest wielki finał Pucharu Polski, w którym Vive zmierzy się z Wisłą. Płocczanie wykonali już swój dzisiejszy plan i pokonali Azoty Puławy. Teraz krok ku "świętej wojnie" muszą zrobić kielczanie.
19.45 - Obie drużyny rozpoczęły intensywną rozgrzewkę. Nie ma bowiem na co czekać. Spotkanie Wisły zaczęło się z opóźnieniem, dlatego teraz czasu na rozgrzanie mięśni jest troszeczkę mniej.
19.39 - Coraz gęściej robi się w Hali Legionów. A więc to znak, że wielkimi krokami zbliża się mecz Vive. A w międzyczasie u nas następuje zmiana na stanowisku prowadzącego relacje :) Za uwagę serdecznie dziękuje Wojciech Staniec, a teraz do naszych czytelników stukać w klawiaturę będzie Mateusz Kępiński.
Kielce, sobota, godz. 17.30
vs.
Orlen Wisła Płock - Azoty Puławy 29:19 (13:13)
Orlen Wisła Płock: |
Azoty Puławy: |
60. min- Znamy już pierwszego finalistę Pucharu Polski. Jest nim Orlen Wisła Płock, która pokonała dziś Azoty Puławy 29:19.
58 min - Swoją fatalną serię przełamali puławianie, ale przegrywają już 19:27...
56. min - Czas dla Orlen Wisły Płock.
55. min - Wiarę w zwycięstwo stracili już zawodnicy z Puław, którzy przegrywają już 18:26.
52. min- Kolejny, ostatni już czas dla puławian.
51. min - Kwadrans temu Azoty prowadziły 17:15, a teraz przegrywają 18:25.
50. min - Groźnie wyglądającej kontuzju doznał Sebastian Płaczkowski, który opuścił plac gry.
50. min - Chyba jednak nie, bo Azoty zagrały źle w ataku i straciły bramkę. Orlen Wisła prowadzi 23:18.
47. min - Masłowski! No i kto wie, kto wie, może Puławy jescze powalczą!
45. min - Karny dla Płocka, ale broni Wyszomirski!
44. min - Płocczanie prowadzą już 22:17, dlatego o czas poprosił trener Azotów.
43. min - Oj, kolejna bramka dla Orlenu Wisły. Nafciarze prowadzą 21:17.
41. min- Dwie minuty kary dla Azotów i karny dla Orlen Wisły. Rzuca Kubisztal.
40. min- A na trybunach są też zawodnicy Vive Targów. A Orlen Wisła obejmuje prowadzenie 18:17.
38. min - Dwie bramki dla Orlen Wisły. Azoty grają w przewadze, ale tracią piłkę. 17:17.
36. min - Sędziowie pozwalają Nafciarzom bardzo długo budować akcję, tylko czy nie za długo? Bramkę rzuca Eklemović.
35. min - Dwie bramki Azotów, które prowadzą już 17:15!
34. min - Dłuuuuuuuuugo w ataku Orlen Wisła, ale jest bramka Kavasa. Mamy remis po 15.
32. min - No i jest gol! Azoty prowadzą 14:13, i przez kolejne dwie minuty będą grali w przewadze, bo brutalnie zatrzymywany był Masłowsk.
31. min - Drugą połowę zaczynają zawodnicy Azotów.
Przerwa - Na boisku są już sędziowie, których prowadzi ochrona, a my sobie myślimy, że jednak nie jest to sędzia Pskit, któremu ochrona by się przydała...
Przerwa - Zawodnicy obu ekip wyszli już w szatni i czekamy na drugą połowę.
30. min - Remis po 12. Jest bramka dla Płocka, a po chwili karny dla Puław. I po pierwszej połowie mamy remis po 13.
29. min- Broni Stęczniewski! I czas dla trener puławian, Marcina Kurowskiego.
27. min - Była szansa na remis, ale faul w ataku popełniają zawodnicy Azotów, a dodatkowo za akcję w obronie zostają ukarani, dwiema minutami.
25. min - Znów trzy bramki przewagi mają zawodnicy z Płocka. A jednak nie! Już dwie, bo z drugiej linii uderzył Szyba.
23. min - Kolejna kara dla Puław... która to już w tym meczu? No, ale w odpowiedzi fajna akcja Azotów, które przegrywają 9:10.
21. min - Kontra Azotów, które przegrywają 8:9. A o czas poprosił trener Orlenu Wisły Płock Lars Walther.
20. min - Dwie minuty kary dla Kubisztala. Głównymi bohaterami tego meczu są w tej chwili bramkarze obu ekip, którzy obronili już wiele rzutów.
18. min - Zawodnicy Orlenu Wisły wykorzystali grę w przewadze i zdobyli dwie bramki z rzędu.
16. min - Robi się brzydki mecz. Dwie minuty kary dla Gowina. Bramkę rzucają Nafciarze i prowadzą 7:6.
15. min - Świetną okazję na bramkę mieli zawodnicy z Puław, ale nie ma bramki. Ale broni Stęczniewski, a bramkę rzuca Łyżwa. Remis po 6.
14. min - Kavas sam na sam z Stęczniewskim... Trafił go wprost w twarz, ale piłka dla puławian.
13. min - Dwie minuty kary dla Azotów. Gol dla Płocka.
11. min - Karny dla Puław. Rzuca Masłowski! 5:5!
10. min - Bardzo dobrze w obronie zagrali puławianie. Ale w ataku zagrali nieskutecznie, tym samym odpowiedzieli zawodnicy Orlenu Wisły.
8. min - Żółta kartka dla Kubisztala i karny dla Azotów. Jakiegoś urazu doznał Piotr Masłowki, ale może kontynuować grę. Wziął piłkę w swoje ręce i rzucił karnego. Orlen Wisła prowadzi 4:3.
6. min - Jak już wspominaliśmy w Kielach jest dziś bardzo mało kibiców z Płocka. O to ich zdjęcie:
5. min- Było 2:1 dla Puław, ale jest remis.
3. min - Błąd Spennego i kontra Puław. Mamy rzut karny dla Azotów. Do piłki podchodzi Mateusz Przybylski, jednak broni Wichary.
2. min- Wynik meczu otworzył Nikola Eklemović. Odpowiada były zawodnik kieleckiej drużyny Grzegorz Gowin i mamy remis po 1.
1. min - No i zaczynamy. Zaczynają zawodnicy z Płocka.
17.47 - Kilka minut temu wystąpiły tancerki z Sandomierza. Zastanawiamy się tylko czemu one są ubrane na niebiesko...? A nie na żółto?
17.45 - A teraz trwa prezentacja Orlenu Wisły Płock. A na trybunach Hali Legionów siedzą już zawodnicy MMTS-u Kwidzyn.
17:41 - "Handball_fan". Nasz mecz zacznie się zgodnie z planem. Jeżeli jednak coś ulegnie zmianie napiszemy o tym.
17.40 - Zawodnicy z Puław już zeszli do szatni. Ich drogą poszli również zawodnicy Orlen Wisły.
17.35 - A teraz trwa konkurs. Udział w nim wzięły trzy osoby, tylko jedna nie znała odpowiedzi... a była z Płocka. Jednak kibic Nafciarzy dostał drugą szansę i ją wykorzystał.
17.30 - I mamy złą wiadomość. Z powodu zmiany ramówki Polsatu to spotkanie zacznie się dwadzieścia minut później, czyli o godzinie 17.50.
17.28 - Jak już pisaliśmy w Hali Legionów jest bardzo mało ludzi. Chyba wszyscy czekają na spotkanie kielczan.
17.25 - Na hali są już kibice z Płocka. W tej chwili jest ich bardzo mało, ale do meczu jeszcze pięć minut.
17:23 - Rozgrzewka trwa. A my zastanawiamy się kto wygra. Jakie są Wasze typy?
17:15 - Witamy z Hali Legionów. Za kwadrans zacznie się mecz pomiędzy Orlenem Wisłą Płock a Azotami Puławy. Zawodnicy obu ekpi rozgrzewają się właśnie.
16.30 - Przez najbliższy weekend w Hali Legionów rozgrywany będzie PGNiG Final Four Pucharu Polski. Zespół Vive Targów stanie przed szansą obrony Pucharu, gdyby im się to udało to zdobyliby to trofeum już po raz dziewiąty. Organizatorzy przygotowali na czas turnieju wiele atrakcji dla kibiców. Przeczytaj zapowiedź turnieju!
Wasze komentarze
ale jeszcze 30 minut i wygramy xD