Tym razem nie zlekceważą Wisły. UMKS jedzie po półfinał

13-04-2012 15:17,

Zaledwie trzy dni na odpoczynek mieli koszykarze kieleckiego UMKS-u po pierwszym meczu fazy play-off o promocję do I ligi. Podopieczni Rafała Gila w sobotę o godzinie 13. zagrają rewanżowe spotkanie z Wisłą Kraków. Czy kielczanie o nietypowej porze zapewnią sobie w Krakowie półfinał rozgrywek?

Kielczanie ćwierćfinałową rywalizację z Wisłą otworzyli w środę. Nasi koszykarze wprawdzie zwyciężyli 77:64, ale przez większość meczu to goście utrzymywali korzystny wynik. - Wszyscy się spodziewaliśmy, że to będzie spacerek. Już przed meczem widziałem u zawodników zbyt duże rozprężenie. Potem już w trakcie rywalizacji zobaczyli, że nie jest łatwo i za bardzo się spięli – przyznał Rafał Gil, trener UMKS. Jego podopieczni mieli wtedy duże problemy z grą w ataku, dlatego krakowianie niespodziewanie do przerwy wygrywali z wyżej notowanymi gospodarzami. – Przed play-offami mówiłem, ze ofensywę w ogóle się nie martwię. Zagraliśmy jednak pod tym względem najgorszą połowę w całym sezonie, dlatego bardzo za nią przepraszam, bo nie była to wizytówka koszykówki. W obronie natomiast nie było najgorzej, bo dużo tych punktów nie straciliśmy – ocenił szkoleniowiec.

Kielczanie jednak dostali nauczkę, że nigdy nie można lekceważyć rywali. Wprawdzie Wisła zasadniczą fazę zakończyła ma 7. miejscu, ale w tym sezonie już pokazała, że stać ją na wielkie niespodzianki. - Już mówiłem wcześniej, że Wisła ograła Piaseczno na swoim parkiecie, dlatego nie jest to drużyna z przypadku. W środę zagrali dobrze taktycznie w obronie, zupełnie inaczej niż niedawno w fazie zasadniczej – pochwalił koszykarzy Białej Gwiazdy Rafał Gil.

Na szczęście po przerwie UMKS zaczął grać o wiele szybciej, a przede wszystkim skuteczniej. - Chłopcy się otworzyli i uwierzyli w swoją siłę. Wreszcie zaczęły nam wychodzić wszystkie elementy, wpadło też bardzo dużo rzutów z dystansu, z których byliśmy znani w pierwszej części sezonu – cieszył się szkoleniowiec kielczan. W „trójkach” brylował przede wszystkim Artur Busz, zdobywca aż 32 „oczek”. - Artur w pierwszym meczu zaczął słabo, dlatego po paru pierwszych minutach musiałem dać mu odpocząć. Potem jednak zdecydowanie się odrodził i pociągnął grę drużyny. Wyróżnić też trzeba Łukasza Fąfarę, który wykonał rewelacyjną pracę w obronie. To jest może mniej zauważalne, ale jest ogromnie ważne – stwierdził Gil.

W sobotę kielczanie mogą już postawić kropkę nad „i” w ćwierćfinałowej rywalizacji, która toczy się do dwóch zwycięstw. Nasi koszykarze jednak teraz już zdają sobie sprawę, że w rewanżu w Krakowie gospodarze nie położą się na parkiecie bez walki. - Gramy o nietypowej porze, bo o 13. Nie lubię grać o tej godzinie. Myślę, że to będzie jeszcze inny mecz, bo hala Wisły jest specyficzna. Można więc się spodziewać jeszcze niższego wyniku. Wygra ta drużyna, która będzie lepiej broniła. Chcemy to zakończyć w dwóch meczach, ale wiemy, że będzie trudno – szczerze przyznał trener UMKS.

Potencjalnym rywalem kielczan w dalszej fazie play-off będzie zwycięzca dwumeczu Tur Bielsk Podlaski - Novum Lublin. Jak na razie bliżej awansu niespodziewanie są lublinianie, którzy na wyjeździe wygrali 85:81.  

fot. Grzegorz Tatar

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group