Wzięły się w garść po przerwie. KSS pokonał KPR

17-12-2011 19:17,

Bardzo ciekawy, emocjonujący mecz zobaczyli kibice, którzy w sobotnie popołudnie wybrali się do hali przy ulicy Krakowskiej. Piłkarki KSS-u Kielce, mimo że do przerwy przegrywały dwoma bramkami, ostatecznie pokonały KPR Jelenia Góra 37:34. To cenne zwycięstwo „Tygrysic”.

Pierwszą bramkę w tym meczu zdobyła Marta Rosińska. Niestety musiała ona opuścić boisko już w 4. minucie, bo doznała kontuzji kostki, wtedy jej drużyna prowadziła 3:2. Kielecka rozgrywająca kilka minut później wróciła na boisko.

Początek spotkania był bardzo wyrównany, obie drużyny grały zachowawczo i badały swoje siły. Dopiero w 14. minucie gospodynie uzyskały nieznaczną przewagę, wtedy po bramce Marzeny Paszowskiej prowadziły 8:6. W tej akcji karą dwóch minut ukarana została zawodniczka przyjezdnych – Joanna Załoga, a o czas poprosiła trenerka KPR-u.

Kolejne minuty to przewaga podopiecznych trenera Zdzisława Wąsa. Duża w tym zasługa Pauliny Piechik, która nie tylko skutecznie rzucała, ale również dobrze asystowała. Niestety „Tygrysice” zaczęły popełniać proste błędy i rywalki doprowadziły w 22. minucie do remisu po 12, dlatego o czas poprosił szkoleniowiec gospodyń. Na głównych bohaterów zaczęli wyrastać sędziowie, którzy w pewnym momencie kilka razy odgwizdali wątpliwe faule w ataku kielczanek. Na domiar złego bardzo słabo w bramce spisywała się Małgorzata Kawka. KSS na przerwę schodził przegrywając 15:17.

Trener Wąs zdecydował, że drugą połowę w bramce zacznie Iwona Muszioł. „Tygrysice” wzięły się do odrabiania strat i w 36. minucie do remisu doprowadziła Kinga Lalewicz. Już 120 minut później KSS prowadził 22:21, a bramkę z rzutu karnego zdobyła Kamila Skrzyniarz. To był początek dobrej serii tej zawodniczki, bo jeszcze dwa razy z rzędu pokonała bramkarkę z Jeleniej Góry. W 41. minucie gospodynie prowadziły 24:21, a o czas poprosiła trenerka KPR-u Małgorzata Jędrzejczak.

Ta przerwa dobrze wpłynęła na „Tygrysice”, bo miały już cztery bramki przewagi, ale „drugi bieg” wrzuciły zawodniczki z Jeleniej Góry, które po trzech bramkach Marty Odrowskiej przegrywały już tylko jednym trafieniem (26:27, w 47. minucie). Niestety w kolejnej akcji karnego nie rzuciła Skrzyniarz, a Odrowska doprowadziła do remisu. To był tylko chwilowy zryw przyjezdnych. Do głosu znów doszły podopieczne trenera Wąsa, które bardzo poprawiły grę w obronie. Zdobyły również trzy bramki z rzędu i wygrywały 30:27. Marzena Paszowska swoimi dynamicznymi rajdami raz po raz nękała obronę jeleniogórzanek.

W końcówce  jeleniogórzanki zabrały się do odrabiania strat. Na szczęście w bramce „Tygrysic” była Iwona Muszioł, która zaliczyła wiele udanych interwencji. Bardzo ważne bramki zdobyła również Joanna Drabik. Ostatecznie KSS wygrał 37:34.

Dzięki temu zwycięstwu KSS awansował na 6. miejsce w tabeli. W najbliższą środę kielczanki pojadą do Lublina na rewanżowy mecz Pucharu Polski z SPR-em. Następnie 7 stycznia zagrają na wyjeździe z mistrzyniami Polski, Zagłębiem Lubin.

KSS Kielce – KPR Jelenia Góra 37:34 (15:17)

KSS Kielce: Kawka, Muszioł – Pokrzywka 1, Lalewicz 3, Piechnik 5, Młynarczyk, Kot, Drabik 5, Rosińska 4, Skrzyniarz 6, Paszowska 9, Nowak, Agova 4.

KPR Jelenia Góra: Kozłowska, Szeluk – Oreszczuk 5, Fursewicz 3, Tórz, Dąbrowska 6, Galińska 1, Buklarewicz 3, Załoga 9, Kubicka, Odrowska 7, Popielarz, Muras.

Fot. Michał Janyst

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

niki612011-12-18 19:35:36
GRATULACJE dla całego zespołu a w szczególności dla PASZOWSKIEJ

Ostatnie wiadomości

– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.
Suzuki Korona Handball Kielce przegrała we własnej hali w meczu 19. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z ENEA Piłka Ręczna Poznań 32:34. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Zofia Staszewska, zdobywczyni ośmiu bramek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group