Ojrzyński: W drugiej połowie byliśmy zdecydowanie lepsi

14-10-2011 23:26,

– Przyjechaliśmy tu wygrać. Chcieliśmy zagrać na zero z tyłu i spróbować zdobyć bramkę po stałym fragmencie gry. Stało się dokładnie odwrotnie – powiedział po porażce z Lechem Poznań trener Korony Kielce, Leszek Ojrzyński.

Leszek Ojrzyński (trener Korony): Przyjechaliśmy tu wygrać. Chcieliśmy zagrać na zero z tyłu i spróbować zdobyć bramkę po stałym fragmencie gry. Stało się dokładnie odwrotnie. W pierwszej połowie celowo się cofnęliśmy, a w końcówce mieliśmy doskonałą sytuację na objęcie prowadzenia. Nie wykorzystaliśmy jej i do przerwy były 0:0. W drugiej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, ale straciliśmy bramkę i przegraliśmy.

Jose Mari Bakero (trener Lecha): To był dla nas bardzo trudny mecz. Tym bardziej cieszę się, że zwycięski po przerwie na mecze reprezentacyjne. Wygraliśmy z zespołem bardzo zdeterminowanym i grającym bardzo agresywnie. Ciężko jest utrzymać koncentrację w takim spotkaniu jak to. Gra często była przerywana faulami i to na pewno nam nie sprzyjało. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Często byliśmy przy piłce i nasza gra wyglądała odpowiednio. W drugiej połowie natomiast pokazaliśmy ducha walki i dzięki temu wygraliśmy.

Źródło: lech.poznan.pl

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

Bryx2011-10-15 09:10:32
Głowa do góry, nic się nie stało! Najważniejsze, żeby nadal przyjeżdżać z wolą zwycięstwa i walczyć jak do tej pory! Za tydzień 3 punkty w Lubinie!
hrabia2011-10-15 10:02:53
Wypowiedź Bakero to chyba tłumaczyliście tłumaczem internetowym. Korektor tekstu- do roboty.
ck fan2011-10-15 10:36:42
trtochę bym się nie zgodził. Ale taka Koronę chce się oglądać wstydu nie ma, brawa za ten mecz ja jestem spokojny o następna będzie wygrana. Trochę więcej spokoju muszą zachować w polu karnym przeciwnika i szybciej w ataku oddawać piłki. Murawa kompromitacja. Obrona zagrała z wielką klasą. A co do sędziowania to szkoda słów sędziowie zbyt pochopnie krają nas tymi kartkami. Wielkie chłopy przewracają się jak manekiny na boisku ten Panamczyk Henrquez pięknie uderzył małego Sobolka łokciem w splot nasz jednak ustał a jak Sobolek dotkną go ręką w twarz to odrazy upadek. Korzym powinien się kłaść non stop ponieważ non stop jest faulowany.
Petro2011-10-15 13:15:43
Niestety oprócz kibiców nikt w kraju nie widzi co kret MAŁEK wyprawia. Nie trzeba filozofa by zobaczy że kret MAŁEK nas nie lubi. Jak go zobaczę w Kielcach to bałwana wygwizdam. Zakompleksiony z Lublina pajac.
krabathor2011-10-15 14:52:52
...nie wygraliśmy...trudno!Wstydu nie było i chwilami nasza gra wyglądała co najmniej dobrze...Lech w pierwszej połowie bezdyskusyjnie lepszy a to Korona miała wyśmienitą okazję na gola(Korzym,Lenartowski,ponownie Korzym) ,druga odsłona toczyła się pod nasze dyktando a to Lech akurat zdobył bramkę...w sumie jednak Lech trochę lepszy był... żółte kartki Sobolewskiego i druga dla Korzyma to parodia westernu...klub powinien się od nich odwoływać...Ja jednak nie martwię się są widoki na przyszłość i jeszcze nie jedną miłą dla kibiców Korony niespodziankę sprawimy!!!
Lucker2011-10-17 14:48:39
Nie wiem jak wam ale mnie się wydaje a raczej jestem pewien, że Lech strzelił nieprawidłową bramkę ponieważ przy dośrodkowaniu piłka opuściła plac gry...?!

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group