Nie dać się Wiśle - hit kolejki w Kielcach

29-10-2009 23:34,

Trzy ligowe porażki z rzędu - to nie zwiastuje nic dobrego. A do Kielc przyjeżdża teraz sam mistrz Polski - Wisła Kraków. Piłkarze Korony Kielce zapowiadają, że "Białej Gwiazdy" się nie boją. Ale czy udowodnią to na boisku?

Gdyby statystyki miały jakikolwiek wpływ na określanie przedmeczowych szans rywalizujących ze sobą drużyn, piątkowe spotkanie byłoby rozstrzygnięte już przed pierwszym gwizdkiem sędzia. Oczywiście na korzyść Wisły.

Jedno zwycięstwo, trzy remisy i aż sześć porażek chluby Koronie nie przynosi.  Jedyne zwycięstwo nad Wisłą piłkarze z Kielc odnieśli 21 kwietnia 2006 r. Stało się tak dzięki bramce zdobytej przez Krzysztofa Gajtkowskiego. W pamięci kibiców najbardziej zapadł jednak pojedynek z 23 października 2005 r., w którym kielczanie pomimo tego, że przegrywali już 0-2 zdołali doprowadzić do remisu. Po tym meczu posadę stracił ówczesny trener „Białej Gwiazdy”,Jerzy Engel.

Kończący się tydzień dla piłkarzy obu klubów był wyjątkowo pracowity, głównie za sprawą rozgrywanych w środku tygodnia meczów Pucharu Polski. Zawodnicy obu drużyn na boisku zostawili dużo zdrowia, niemniej jednak znacznie trudniejsze zadanie we wtorkowe popołudnie przypadło kielczanom. Podopieczni Marka Motyki na boisku w Ząbkach spędzili aż 120 minut, zapewniając sobie zwycięstwo dopiero po golu strzelonym w dogrywce. W meczu tym nie wystąpiło jednak kilku piłkarzy „żółto – czerwonych”, którzy przez trenera Marka Motykę byli oszczędzani. Mowa tu chociażby o Edim, Kamilu Kuzerze czy Nikoli Mijajlovicu.

Wiślacy w tym samym czasie bez najmniejszych problemów pokonali rezerwy Bytovii II Bytów 2:0. Trener Maciej Skorża również dał szansę występu mniej eksploatowanym zawodnikom. W Krakowie pozostali m.in. król strzelców poprzedniego sezonu Paweł Brożek oraz filar defensywy, Arkadiusz Głowacki.

W Koronie nie brakuje byłych wiślaków - jest Kamil Kuzera...

Piłkarze „złocisto – krwistych” w trakcie krótkich przygotowań do meczu z Wisłą ćwiczyli przede wszystkim różne warianty rozgrywania akcji ofensywnych, utrzymywanie się przy piłce i skuteczność. Duży ból głowy kieleckiemu trenerowi przysporzyła gra formacji defensywnej w ostatnich meczach. Tylko w ostatnim tygodniu, w meczach z Legią i Dolcanem, zawodnicy Korony stracili aż osiem bramek. Poprawa gry obronnej jest kluczowa w kontekście najbliższego meczu, bo drużyna Wisły zdobyła jak do tej pory najwięcej bramek w całej lidze - aż dwadzieścia jeden. Piątkowy mecz przebiegać będzie zatem pod znakiem rywalizacji najlepszego ataku (Wisła) i najgorszej obrony (Korona).

Trener Skorża może pochwalić się zdecydowanie większym komfortem pracy w ostatnich tygodniach niż jego kielecki odpowiednik. Jego piłkarze spisują się dobrze. Błyszczy zwłaszcza Patryk Małecki, który w ostatnim czasie wyrósł na kluczową postać drużyny. Coraz pewniej zaczyna grać Piotr Ćwielong, który być może w Kielcach wyjdzie na boisko od pierwszych minut. Do dobrej dyspozycji powraca również Paweł Brozek, który w czterech ostatnich spotkaniach zdobył trzy bramki.

Obie drużyny do najbliższego pojedynku nie przystąpią w najmocniejszych składach. Zdecydowanie większe powody do smutku w związku z tym mogą mieć jednak kibice ze stolicy Gór Świętokrzyskich. Zalążków zmartwień należy szukać w ostatnim meczu ligowym przeciwko warszawskiej Legii, kiedy to trzech piłkarzy Korony na skutek otrzymanych kartek pozbawiło się możliwości gry przeciwko aktualnym Mistrzom Polski. W związku z tym przy ustalaniu kadry meczowej nie będą brani pod uwagę Aleksandar Vukovic, Cezary Wilk oraz Krzysztof Gajtkowski. Ten pierwszy nie zagra również w następnym meczu z Lechią.

To jednak niestety nie koniec zmartwień trenera Motyki. Po pucharowym meczu w Ząbkach część zawodników jest mocno poobijana i cierpi na drobne urazy. Tak jest właśnie w przypadku Jacka Markiewicza, który narzeka na ból w pachwinie. Na skutek problemów kadrowych kielecki szkoleniowiec zdecydował się podać skład meczowej osiemnastki dopiero w dniu meczu, czyli w piątek po godz. 12.

Wiślacy również nie przyjadą do Kielc w najmocniejszym składzie. W kadrze „Białej Gwiazdy” na pewno zabraknie wyłączonego do końca rundy jesiennej Radosława Sobolewskiego, który leczy kontuzję mięśnia przywodziciela  w prawej nodze. Pod znakiem zapytania stoi występ Piotra Brożka oraz Mariusza Pawełka. Tego pierwszego w piątkowy wieczór zastąpić może Pablo Alvarez, bądź też Łukasz Burliga, którego trener Maciej Skorża sprawdzał w meczu Pucharu Polski. Pawełka zastąpi natomiast Ilie Cabanu, który pod nieobecność pierwszego bramkarza Wisły zdążył wystąpić już w meczu z Piastem Gliwice i Bytovią. Za grę w tych meczach nie otrzymał jednak wysokich ocen, a wielu kibiców zarzucało mu słabą grę na przedpolu, niepewność oraz niedokładność przy wykopie piłki.

... jest również Nikola Mijailović

Humory sympatyków Wisły poprawiły bez wątpienia wieści o powrocie do zdrowia dwóch rekonwalescentów – Łukasza Garguły oraz Rafała Boguskiego. Ten pierwszy w meczu Bytowie zaliczył debiut w barwach krakowskiego klubu, pojawiając się po raz pierwszy na boisku po blisko ośmiomiesięcznej przerwie. Obaj zawodnicy mecz na Arenie Kielc rozpoczną na ławce rezerwowych, ale niewykluczone, że opiekun Wisły pozwoli im później pojawić się na boisku.

Najbliższe spotkanie będzie szczególne dla czterech zawodników kieleckiego klubu, którzy niegdyś grali w barwach klubu z grodu Kraka. Mowa tu o Kuzerze, Dariuszu Łatce, Łukaszu Nawotczyńskim oraz Mijajlovicu. Zwłaszcza dla tego ostatniego piątkowy mecz będzie wyjątkowym wydarzeniem, bowiem z krakowskiego klubu Mijajlovic odchodził w dosyć niecodziennych okolicznościach. Po ponad trzech latach gry w Wiśle z piłkarzem zdecydowano się dyscyplinarnie rozwiązać kontrakt. Z pewnością piątkowe spotkanie dla kieleckiego obrońcy będzie okazją, by udowodnić, że był to krok zbyt pochopny. Nie należy również zapominać, że mecz ten będzie niezwykle sentymentalnym wydarzeniem dla obecnego szkoleniowca kieleckiej drużyny. Wszak trener Motyka przez wiele lat był zawodnikiem, a później trenerem klubu z ul. Reymonta.

Piątkowe spotkanie będzie mieć niezwykle wysoki ciężar gatunkowy. Wiślacy, marzący o obronie mistrzowskiego tytułu i ponownej walce o Ligę Mistrzów nie mogą sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów. Kielczanom natomiast po trzech porażkach z rzędu nie pozostaje nic innego, jak odzyskać zachwiane ostatnimi czasy zaufanie kibiców. Tym bardziej, że każda następna porażka coraz bardziej spycha drużynę z Kielc w kierunku strefy spadkowej.

Początek spotkania w piątek 30 października o godz. 20 na Arenie Kielc. Sędzia zawodów będzie Szymon Marciniak z Płocka.

Przypuszczalne składy:

Korona: Cierzniak - Kuzera, Markiewicz (?), Hernani, Mijailović - Łatka, Edi, Zganiacz, Edson - Kiełb, Konon

Wisła: Cebanu - Jop, Głowacki, Marcelo, Alvarez - Łobodziński, Diaz, Jirsak, Kirm - Brożek, Małecki.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

x2009-10-29 23:35:40
a może jednak dadzą radę?
x2009-10-29 23:35:52
a może jednak dadzą radę?
iweu2009-10-30 06:16:49
taaaa. Z czym do ludzi.
iweu2009-10-30 06:16:49
taaaa. Z czym do ludzi.
OscypekZGrilla2009-10-30 10:57:00
Wszystko jest możliwe. Głowy do góry i walczyć o najlepsze.
Adam2009-10-30 15:20:09
Ja tam wierze że dzisiaj wygramy ;)
xqestecy2011-08-28 10:37:23
jTmxag <a href="http://taleybcxvzlq.com/">taleybcxvzlq</a>, [url=http://bblotslbwubq.com/]bblotslbwubq[/url], [link=http://wuukyxwzxmnj.com/]wuukyxwzxmnj[/link], http://lvfucpvplawb.com/

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group