Tygrysice Europy jadą do Bośni. Po epizod czy dłuższą przygodę?
Na ten weekend kieleckie „Tygrysice” czekały z niecierpliwością od kilku miesięcy. Wreszcie nasze piłkarki będą miały okazję napisać nową historię świętokrzyskiego szczypiorniaka i oficjalnie zadebiutować w europejskich pucharach. W piątek w dalekiej Bośni rozpoczyna się turniej Challenge Cup, w którym kielczanki będą walczyły o 3. rundę rozgrywek.
Wreszcie można skonsumować nagrodę za wspaniały ubiegły sezon, w którym podopieczne Zdzisława Wąsa sensacyjnie, ale w pełni zasłużenie zdobyły 5. miejsce w rozgrywkach Superligi. Niespodziewanie wysoka pozycja stała się także przepustką do europejskich pucharów, a to wszystko ze względu na to, że podwójną koronę zdobyły szczypiornistki Zagłębia Lubin, które wygrały zarówno Mistrzostwo Polski, jak i Puchar Polski. W Pucharze Zdobywców Pucharów zagra więc finalista krajowego pucharu, Vistal Łączpol Gdynia. SPR Lublin zakwalifikował się do Pucharu EHF, a przed KSS-em otworzyła się furtka występów w Challenge Cup.
Historia więc pisze się na naszych oczach. Emocje związane z międzynarodowymi rozgrywkami nie będą już tylko domeną Vive Targów. I jest szansa na to, aby „Tygrysice” w Challenge Cup zagościły na dłużej. Aby tak się stało, KSS musi wygrać najbliższy turniej w Bośni, w którym zmierzy się z gospodyniami HŽRK Zrinjski Mostar, Białorusinkami z HC Druts oraz czeskimi faworytkami z Sokola Pisek. Zawody rozgrywane będą systemem „każdy z każdym”, a w ciągu trzech dni poznamy zwycięzcę, który awansuje do 3. rundy rozgrywek, gdzie czekają już Austriaczki z SSV Dornbirn Schoren.
Tym bardziej szkoda, że turniej nie odbędzie się w Kielcach. Niestety dla „Tygrysic” pierwszeństwo w tym względzie miał bośniacki klub. Tylko w wypadku jego rezygnacji z organizacji możliwe było przeniesienie turnieju. Tak się jednak nie stało, dlatego kielczanki w czwartek przebyły bardzo długą drogę do Mostaru, nieformalnej stolicy Hercegowiny.
KSS rywalizację zacznie w piątek potyczką z gospodyniami. Następnego dnia przeciwniczkami „Tygrysic” będą Białorusinki, a na samo zakończenie nasze szczypiornistki czeka teoretycznie najtrudniejsze zadanie, czyli niedzielne spotkanie z Sokolem Pisek. Trenera Wąsa może cieszyć, że do Bośni zabrał wszystkie swoje zawodniczki, które zagrały w ostaniem meczu ligowym z Piotrcovią Piotrków Trybunalski. A jak wiadomo, nasze piłkarki zdały sprawdzian przed Challenge Cup, wygrywając z piotrkowiankami 29:27.
Jakie cele w europejskich pucharach ma KSS? – W Challenge Cup chcemy grać jak najdłużej się da. Oczywiście w europejskich pucharach zaprezentujemy się bez żadnej presji – przyznał Zdzisław Wąs. A jak groźne „Tygrysice” potrafią być bez zbędnego balastu emocji, przekonały się już krajowe rywalki w końcówce poprzedniego sezonu. Oby takie same doświadczenia po zakończeniu turnieju w Bośni miały wszystkie przeciwniczki kielczanek.
Terminarz turnieju:
30 września 2011 r. – piątek
godz. 17.00: KSS Kielce – HŽRK Zrinjski Mostar
godz. 19.30: Sokol Pisek – HC Druts
1 października 2011 r. – sobota
godz. 17.00: HC Druts – KSS Kielce
godz. 19.30: HŽRK Zrinjski Mostar – Sokol Pisek
2 października 2011 r. – niedziela
godz. 17.00: KSS Kielce – Sokol Pisek
godz. 19.30: HŽRK Zrinjski Mostar – HC Druts
Wasze komentarze