Piotrcovia pokonana! KSS wygrał przed Challenge Cup
Był to ostatni sprawdzian KSS-u Kielce przed Challenge Cup, a jednocześnie ważny mecz ligowy. "Tygrysice" w poniedziałek we własnej hali poradziły sobie z Piotrcovią Piotrków Trybunalski i wygrały to spotkanie 29:27. Pojedynek był wyrównany, o czym świadczy chociażby wynik po pierwszej połowie – remis.
Przed spotkaniem KSS – Piotrcovia, który rozgrywany był awansem, doszło do miłej uroczystości. Młodym kieleckim piłkarkom wręczono nagrody za zdobycie mistrzostwa Polski.
Początek meczu był udany dla „Tygrysic”, bo już po 30 sekundach miały rzut karny, który na bramkę zamieniła Stefka Agova. Kolejne minuty to pokaz dobrej gry KSS-u. Dzięki twardej obronie i skuteczności w ataku w 5. minucie gospodynie prowadziły 4:0, wtedy o czas poprosił trener Piotrcovii – Robert Nowakowski. Przyjezdne pierwszą bramkę w tym meczu zdobyły dopiero 120 sekund później. Najwięcej problemów obronie KSS miał z Agatą Wypych. W ataku gospodynie grały dobrze, choć musiały sobie radzić z bardzo agresywną, czasem wręcz za ostrą obroną Piotrcovii. Ku niezadowoleniu miejscowych kibiców sędziowie pozwalali przyjezdnym grać w tym stylu.
W 15. minucie KSS prowadził 10:5, ale kielczanki zaczęły mieć spore problemy w ataku, oddawały nieprzygotowane rzuty. Skorzystały z tego piłkarki z Piotrkowa Trybunalskiego i już 3 minuty później Agata Wypych z rzutu karnego doprowadziła do remisu 10:10. Usprawiedliwieniem dla kielczanek może być to, że z powodu drobnego urazu na ławce siedziała najskuteczniejsza zawodniczka „Tygrysic” – Stefka Agova, która wchodziła tylko na karne. W 20. minucie Piotrcovia wyszła na pierwsze prowadzenie w tym meczu (12:11). Trener Wąs zdecydował, że pomimo wszystko na parkiecie musi pojawić się Agova. Kolejne minuty to poprawa gry gospodyń, które szybko odrobiły straty i wyszły na prowadzenie 14:12 (24. minuta, wtedy o czas poprosił trener Wąs). Duża w tym zasługa świetnie spisującej się bramkarce – Iwonie Muszioł. Błędy, które w kolejnych minutach popełniły nasze zawodniczki, spowodowały, że na przerwę obie drużyny schodziły przy remisie 16:16.
Druga odsłona meczu należała do gospodyń, które, choć grały w osłabieniu, to szybko zdobyły dwie bramki. W kolejnych minutach gra toczyła się na zasadzie „gol za gol”. Kielczanki utrzymywały nieznaczną przewagę. Słowa uznania należą się Iwonie Muszioł, która nadal bardzo dobrze broniła. Niestety, dla naszej drużyny „vis-a-vis” Muszioł w drużynie przyjezdnych – Beata Kowalczyk – była w bardzo dobrej formie.
Sędziowie prowadzący to spotkanie mieli już chyba dość ciągłej gry faul podopiecznych Nowakowskiego, dlatego zaczęli karać je dwuminutowymi wykluczeniami. Skorzystały z tego nasze zawodniczki i w 42. minucie prowadziły 22:19. W grze obu drużyn widać było sporo nerwowości. Pojawiły się bardzo złe podania oraz nieprzygotowane rzuty. Niestety na głównych aktorów tego spotkania zaczęli wyrastać sędziowie, którzy kilka razy ukarali kielczanki bardzo wątpliwymi karami dwóch minut. Na szczęście „Tygrysice” nic sobie z tego nie robiły i w 47. minucie prowadziły 25:22.
Kolejne minuty to pokaz słabej gry piłkarek KSS-u, które w kilku sytuacjach podawały piłkę wprost w ręce rywalek. Całe szczęście, że w bramce była Iwona Muszioł. To dzięki jej fenomenalnym interwencjom kielczanki w 55. minucie po bramce Marzeny Paszowskiej prowadziły 28:24. O czas poprosił wtedy trener Robert Nowakowski. Kolejne minuty przyniosły dużo wykluczeń, najpierw na ławkę kar powędrowała zawodniczka Piotrcovii, a następnie Paulina Piechnik. Rozgrywająca KSS-u otrzymała podwójną karę dwóch minut. Wynikało to z faktu, że ta zawodniczka skomentowała decyzję sędziów po otrzymaniu pierwszej kary. W końcówce dużo szczęścia miały „Tygrysice” i ostatecznie wygrały 29:27.
Dla KSS-u była to ostatnia próba przed wyjazdem do Bośni, tam podopieczne trenera Wąsa będą miały szansę debiutu w Challange Cup.
KSS Kielce – MKS Piotrcovia Piotrków Tryb. 29:27 (16:16)
KSS Kielce: Kawka, Muszioł – Pokrzywka, Lalewicz 2, Piechnik 3, Młynarczyk, Kot 3, Drabik 3, Rosińska 5, Skrzyniarz 3, Paszowska 4, Nowak, Agova 6, Woźniak.
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Kowalczyk, Skura, Opelt – Rol 4, Mijas 6, Tyda, Olejnik, Mieczewska 3, Cieślak, Kopertowska 2, Brzezowska, Wypych 10, Szafnicka 1, Krznetsova, Knoroz 1.
Wasze komentarze