Vive Targi zaczęło granie. Stal pokonana w pierwszym sparingu
Pierwszy sparing w okresie przygotowawczym do nowego sezonu rozegrali dzisiaj szczypiorniści Vive Targi Kielce. Podopieczni Bogdana Wenty wygrali w Mielcu z tamtejszą Stalą 41:23. Szansę debiutu otrzymali wszyscy nowi zawodnicy – Grzegorz Tkaczyk, Denis Buntić, Sławomir Szmal, Thorir Olafsson oraz Bartłomiej Tomczak.
Pierwszy mecz nowego sezonu Vive Targi Kielce rozegrało w Mielcu. Trener Bogdan Wenta od pierwszych minut spotkania ze Stalą postawił na: Marcusa Cleverly'ego w bramce, oraz w polu: Patryka Kuchczyńskiego, Denisa Bunticia, Urosa Zormana, Michała Jureckiego, Mateusza Jachlewskiego i Rastko Stojkovicia.
Mecz zaczął się od mocnego uderzenia naszych zawodników, którzy już po czterech minutach prowadzili 4:0 i nie mieli problemów, by tę przewagę później utrzymać. Na głównych bohaterów spotkania wyrastali bramkarze – Cleverly w szeregach Vive Targi i Adam Wolański ze Stali. W grze naszej drużyny dobrze funkcjonowała obrona, ale w licznych kontrakach brakowało skuteczności.
„Żółto-biało-niebiescy” starali się grać zespołowo i raczej im się to udawało. Widać było, że obie drużyny są w trakcie ciężkich treningów fizycznych. Po kwadransie kielczanie prowadzili11:6, wtedy też na boisku pojawili się Piotr Grabarczyk, Mateusza Zaremba i Tomasz Rosiński. Później piłkarze Vive Targi już tylko powiększali przewagę, która na trzy minuty przed końcem pierwszej połowy urosła do 10 bramek (19:9). Na pierwszą połowę nasz zespół schodził, prowadząc 20:10.
Od początku drugiej połowy w kielekim zespole na placu gry pojawili się Bartłomiej Tomczak, Thorir Olafsson i Sławomir Szmal, dla których był to debiut w żółto-biało-niebieskich barwach. W tej części spotkania cały czas utrzymywała się zdecydowana przewaga naszego zespołu.
Czasem brakowało skuteczności, ale było to spowodowane zmęczeniem. W kieleckiej drużynie na wyróżnienie zasłużył na pewno Olafsson. Islandczyk kilka razy przechwycił piłkę, gdy Stal była w ataku. Popisywał się również nienaganną techniką, gdy rzucał na bramkę strzeżoną przez Wolańskiego. W 45. minucie Vive Targi prowadziło już 32:16. W końcówce spotkania nic się nie zmieniło i podopieczni trenera Wenty wygrali 41:23.
Po meczu kielczanie będą ćwiczyli jeszcze na siłowni. O 16.30 czeka ich kolejny mecz ze Stalą.
Z Mielca – Wojciech Staniec
Stal Mielec – Vive Targi Kielce 23:41 (10:20)
Stal: Wolański – Basiak 5, Sobut 3, Janyst 3, Gawęcki 2, Babicz 2, Albin 2, Wilk 1, Szatko 1, Jędrzejewski 1, Szpera 1, Kubisztal 1, Chodara 1, Najuch
Vive Targi: Cleverly, Szmal - Tomczak 7, Rosiński 7, Kuchczyński 7, Olafsson 6, Stojković 5, Jurecki 2, Buntić 2, Zorman 2, Zaremba 1, Grabarczyk 1, Przybylski 1, Tkaczyk, Jurasik, Jachlewski.
Do Mielca przyjechali także kibice kieleckiego klubu
Wasze komentarze