Lider pokazał klasę
Bez niespodzianki w Olsztynie - szczypiorniści Bogdana Wenty wygrali kolejny mecz i pewnie zdobyli dwa punkty. W zespole Vive znów pierwsze skrzypce grał Rastko Stojković, najskuteczniejszy gracz kieleckiej drużyny.
Początek spotkania należał jednak do gospodarzy. Olsztynianie prowadzili trzema bramkami, ale tylko na tyle pozwolili im goście. Kielczanie szybko doprowadzili do remisu. Na prowadzenie jednak nie wyszli, bo napotkali na duży opór ze strony szczypiornistów Travelandu.
Kibice oglądali bardzo waleczny pojedynek, w którym chwilami główne role odgrywali bramkarze - Adam Wolański i Marek Kubiszewski. Miejscowi sympatycy mogli być zadowoleni z ambitnej postawy swoich pupili - ci prowadzili nawet 11:9.
Wtedy czas wziął jednak Went. Kilka mocnych słów i... jego zawodnicy wzięli się do roboty. I to w jakim stylu - kielczanie zdobyli 6 goli z rzędu i na przerwę schodzili z czterobramkową przewagą!
W drugiej połowie zawodnicy Vive Targów spokojnie kontrolowali przebieg spotkania. Gospodarze wprawdzie próbowali zmniejszyć stratę, ale mistrzowie Polski dobrze trzymali dystans.
Olsztynianie grali jednak na tyle dobrze, że kielczanie długo nie mogli też powiększyć przewagi. Udało się dopiero w końcówce spotkania, gdy zawodnicy Krzysztofa Kisiela nie widzieli już szansy na korzystny wynik. Ostatecznie gracze Wenty wygrali siedmioma punktami i pozostają samodzielnym liderem ekstraklasy.
Traveland-Społem Olsztyn - Vive Targi Kielce 24:31 (11:15)
Traveland: Wolański, Sokołowski - Ćwikliński, Urbanowicz, Frelek, Maciejewski, Hegier, Kłosowski, Waśko, Zyśk, Masiak, Garbacewicz, Kopyciński, Bartczak, Żelazek, Szymkowiak, Krawczyk, Boneczko.
Vive: Cleverly, Kubiszewski - Grabarczyk 1, Krieger 1, Podsiadło, Kuchczyński 1, Jurasik 5, Piwko 1, Stojković 11, Gliński, Żółtak 2, Knudsen 2, Rosiński 1, Konitz 1, Nat 5.
Wasze komentarze
http://www.impresari o2009.pl/klub.html