Koszykarze UMKS-u jadą po kolejne zwycięstwo
W Rudzie Śląskiej przeciwko miejscowej Pogoni rozegra kolejny mecz w drugiej lidze UMKS Kielce. Kieleccy koszykarze zapowiadają walkę o kolejne zwycięstwo.
Najwierniejsi kibice kieleckiej koszykówki zapewne pamiętają czasy, gdy ówczesny Cersanit Nomi Kielce spotykał się z zespołem z Rudy Śląskiej w ekstraklasie. Była to końcówka lat 90-dziesiątych, gdy kielecki zespół rozgrywał swój premierowy i niestety ostatni sezon w najwyższej klasie rozgrywkowej. W sobotę naszemu zespołowi przyjdzie zmierzyć się z Pogonią ponownie, choć tym razem stawka spotkania jest zgoła odmienna.
Kielczanie, po czterech kolejkach, w drugoligowej tabeli zajmują szóstą pozycję, ale mają na koncie tylko trzy rozegrane spotkania. Ich sobotni rywal, z identycznym dorobkiem plasuje się "oczko" niżej. Zespół Pogoni ma jednak zupełnie inne cele. W drużynie występują przeważnie młodzi, utalentowani gracze ze Śląska, a celem zespołu jest spokojne utrzymanie w lidze. Wystarczy dodać, że najstarszy koszykarz w śląskiej drużynie ma zaledwie 25 lat.
Podczas ostatniego spotkania w hali w Rudzie Ślaskiej, kielczanom we znaki wdał się szczególnie 22-letni Mateusz Skóra, który do pewnego czasu praktycznie sam walczył przeciwko UMKS-owi. - Są jeszcze inni groźni zawodnicy. Dużego zagrożenia można się też spodziewać ze strony obrońców Daniela Kubisty i Jarosława Kolendy - mówi grający trener UMKS-u Grzegorz Kij. Nie ulega jednak wątpliwości, że faworytem sobotniego spotkania jest UMKS, który po słabym początku sezonu, wydaje się łapać odpowiedni rytm. - W Rudzie Śląskiej zawsze gra nam się ciężko, ale jestem przekonany, że jeśli zagramy na swoim normalnym poziomie, przywieziemy do Kielc dwa punkty - dodaje Kij.
Z jego zespołem zaczął już trenować kontuzjowany ostatnio Rafał Gil, jednak jego sobotni występ nie jest taki pewny. Kieleckiego środkowego, po wyleczeniu kontuzjowanej kostki, tym razem zmogła choroba. Początek sobotniego meczu kieleckich koszykarzy w Rudzie Śląskiej o godzinie 17:00. Wynik spotkania, zaraz po jego zakończeniu podamy oczywiście na naszym portalu.