Korona walczy. O przełamanie, spokojne święta i… odzyskanie marzeń

21-04-2011 18:03,

16 października 2010 roku. Tego dnia piłkarze Korony Kielce wygrali swój ostatni mecz na stadionie przy ulicy Ściegiennego. Minęło pół roku, a „żółto-czerwoni” na własnym obiekcie ani razu nie zgarnęli kompletu punktów. – W sobotę z Ruchem trzeba się wreszcie przełamać – zapowiada napastnik Korony, Andrzej Niedzielan.

Przerwanie złej passy byłoby jak najbardziej na miejscu. Korona to w tym sezonie – wespół z Polonią Bytom – najgorzej grający zespół na własnym stadionie. Na 33 możliwych do wywalczenia punktów, kielczanie od początku rozgrywek zdołali ugrać zaledwie 14. „Żółto-czerwoni” na swojej Arenie nie wygrali 6 ostatnich ligowych spotkań. Idąc dalej – i wliczając w tę statystykę mecz Pucharu Polski z Jagiellonią oraz dwa spotkania towarzyskie, z ŁKS-em i Żalgirisem Wilno – piłkarze Korony na własnym obiekcie nie poznali smaku zwycięstwa od aż 9 pojedynków.

W sobotę z Ruchem liczymy na odczarowanie własnego stadionu – przyznaje snajper drużyny z Kielc, Andrzej Niedzielan. Jak to uczynić? – Chcemy zagrać nie tyle efektownie, co mądrze. Mamy dużo możliwości, jeżeli chodzi o wybór wyjściowego składu. Musimy rozpocząć ten mecz ofensywniej niż ze Śląskiem. Nie znaczy to jednak, że tamto spotkanie nam nie wyszło. Wtedy były takie założenia, od początku nakreśliliśmy sobie taką a nie inną grę – odpowiada szkoleniowiec Korony, Marcin Sasal.

 W pojedynku ze Śląskiem kielczanie przełamali inną niechlubną serię – 10 kolejnych meczów bez zwycięstwa (zarówno u siebie, jak i na wyjeździe). – Bardzo potrzebna była nam ta wygrana. Po bardzo długim czasie mieliśmy wreszcie troszkę radości w szatni, nastroje momentalnie się poprawiły – mówi Sasal. I dodaje: – Zawodnicy w dwóch ostatnich meczach zostawili na boisku dużo zdrowia, przez co regeneracja ich organizmów zajęła trochę czasu. Poważne przygotowania do meczu z Ruchem zaczęliśmy dopiero od środy.

Szkoleniowiec Korony nie ukrywa, że jego podopieczni w sobotę powinni zagrać odważniej niż w poprzednim meczu ze Śląskiem. Odważniej – jak podkreśla Sasal – nie znaczy jednak bez głowy. – Pracujemy nad ofensywą, ale nie zapominamy też o obronie. Straciliśmy już wystarczająco dużo bramek, musimy uważać na tę grę w defensywie. Nie możemy powtórzyć tego co działo się w spotkaniu z Polonią Bytom. Wtedy niemal przez cały mecz musieliśmy gonić wynik – przypomina.

Koronie w odniesieniu zwycięstwa z Ruchem pomóc ma były zawodnik tej drużyny, Andrzej Niedzielan. – Klub z Chorzowa darzę szczególnym szacunkiem i sympatią. Co tu dużo mówić na takie mecze czeka się cały rok – mówi z uśmiechem popularny „Wtorek”. 32-letni snajper w sobotę powinien być szczególnie zmotywowany. – No tak, ostatnio troszkę szwankuje mi skuteczność, a w klasyfikacji strzelców już dogonił mnie Tomek Frankowski – zauważa.

Przydałoby się, żebym w końcu strzelił tę 11. bramkę. Mam nadzieję, że skuteczność wreszcie wróci, bo sytuacje są, koledzy podają mi fajne prostopadłe piłki, ja jednak ostatnio nie potrafię wykorzystywać tych dogodnych okazji. W sobotę zrobię wszystko co w mojej mocy, aby w końcu znaleźć tę drogę do siatki. Liczę nie tyle na przełamanie bo to za duże słowo i za duża odpowiedzialność ale po prostu na 11. gola. Żadnego dyskomfortu przed meczem z Ruchem na pewno nie mam – dodaje.

Korona ma walczyć w sobotę o zwycięstwo, odczarowanie stadionu, ale i o… spokojne święta. – I to zarówno dla siebie jak i dla kibiców – zaznacza Sasal. – Jesteśmy zmobilizowani. Wiemy jednak, że łatwo nie będzie. Ruch to silny zespół, zwłaszcza gdy patrzy się na niego pod względem kolektywu. To drużyna, która gra z zaangażowaniem, walczy, zostawia na boisku wiele zdrowia – podkreśla. Dla nas liczy się tylko zwycięstwo. O świętach będziemy myśleć po wykonaniu zadania – dodaje Niedzielan.

I on, i Sasal przyznają, że myślą tylko o najbliższym spotkaniu i nie wybiegają daleko w przyszłość. Nie zmienia to jednak faktu, że ewentualne zwycięstwo z Ruchem pozwoliłoby wskoczyć Koronie nawet na – uwaga – 3. miejsce w ligowej tabeli. Nic zatem dziwnego, że znów pojawiają się głosy o możliwej walce o europejskie puchary. – Nie oglądamy się na tabelę. Obejrzymy ją sobie dopiero na koniec sezonu – tonuje nastroje Sasal.

Początek meczu z Ruchem w sobotę o 14.45. Do dyspozycji kieleckiego szkoleniowca są niemal wszyscy zawodnicy. Za kartki pauzuje jedynie Vlastimir Jovanović. Poważne kontuzje leczą z kolei Krzysztof Pilarz, Kamil Kuzera i Łukasz Maliszewski.

Kadra Korony na mecz z Ruchem Chorzów:

Bramkarze: Zbigniew Małkowski, Grzegorz Szamotulski

Obrońcy: Pavol Stano, Hernani, Tomasz Lisowski, Paweł Golański, Piotr Malarczyk, Jacek Markiewicz, Dirceu

Pomocnicy: Aleksandar Vuković, Sander Puri, Grzegorz Lech, Paweł Sobolewski, Maciej Korzym

Napastnicy: Edi Andradina, Maciej Tataj, Andrzej Niedzielan, Dawid Janczyk

fot. Paula Duda, Patryk Ptak, Oskar Patek

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

mirek2011-04-21 19:01:33
Ja bym to widział tak: 4-4-1-1
Małkowski-Lisowski,Hernani,Stano,Markiewicz-Korzym,Vukovic,Puri,Sobolewski-Edi-Niedzielan
mirek2011-04-21 19:03:13
Ja bym to widział tak: 4-4-1-1
Małkowski-Lisowski,Hernani,Stano,Markiewicz-Korzym,Vukovic,Puri,Sobolewski-Edi-Niedzielan
mirek2011-04-21 19:09:48
Ja bym to widział tak: 4-4-1-1
Małkowski-Lisowski,Hernani,Stano,Markiewicz-Korzym,Vukovic,Puri,Sobolewski-Edi-Niedzielan
znawca2011-04-21 19:55:28
Małkowski na szpice, do bramki golański - w polu i tak nic nie zrobi. Resztę ustawiamy w obronie. Małkowski na pograniczu spalonego będzie czekał na piłkę... gramy długie podanie w pole przeciwnika, małkoś robi swój klasyczny wyskok z obrotem tułowia i strzela bramkę z główki, bądź przewrotki. Złoto mamy w kieszeni
kibic2011-04-21 20:11:12
Puri w środku pola? Ciekawy pomysł.
mirek2011-04-22 09:34:42
@kibic Puri jako klasyczna 9 może wystąpić
korniarz2011-04-22 10:38:19
Trenerze będzie dobrze ;]
Radek2011-04-22 11:11:59
ja też jestem za tym. Puri ma kiwke a przede wszystkim pomysł na grę. moim zdaniem : Małkowski-Golo,Hernani,Stano,Lisu-Sobol,Puri,Lech,Korzym-Niedzielan,Tataj
Radek2011-04-22 11:12:09
ja też jestem za tym. Puri ma kiwke a przede wszystkim pomysł na grę. moim zdaniem : Małkowski-Golo,Hernani,Stano,Lisu-Sobol,Puri,Lech,Korzym-Niedzielan,Tataj
edi2011-04-22 12:37:29
Edi musi grać. Bez Ediego nie ma rozegrania piłki, nie ma dokładnych dośrodkowań.
f2011-04-22 15:28:35
Małkowski-Golański,Stano,Hernani,Lisowski-Puri,Vuković,Lech,Sobolewski(80.Korzym)-Andradina(70.Janczyk)-Niedzielan
f2011-04-22 15:28:44
Małkowski-Golański,Stano,Hernani,Lisowski-Puri,Vuković,Lech,Sobolewski(80.Korzym)-Andradina(70.Janczyk)-Niedzielan
Radek2011-04-22 21:57:44
z całym szacunkim do Ediego.. czy on ma jeszcze w sobie szybkosc i dynamike? bo ja tego u niego nie widze :( czy on lub Vuku pobiegną tak do kontry jak Gancarczyk w meczu z Wisłą ??? nie sądze... z całym szacunkiem do Ediego !
yyy2011-04-23 11:53:58
Edi szybkosci nie ma, dynamike pokazuje czasami, ale nie to jest u niego najcenniejsze tylko pomysl na gre, ktory niewatpliwie posiada (nie zawsze oczywiscie). Do tego jego podania czy dosrodkowania sa bezcenne. Bez niego Korona wiele traci, glownie tez dlatego, ze nie ma wlasciwie konkurencji.

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group