Muszą sobie przypomnieć, jak to jest wygrać w Kielcach
– Nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio zwyciężyliśmy w Kielcach. Musimy to zmienić i pokonać Wieluń w środę – mówi stanowczo Jan Król. Przed siatkarzami Farta Kielce trzecia potyczka z Pamapolem Wieltonem Wieluń w fazie play-out. Czy Grzegorz Wagner znów pokaże swoim zawodnikom jasną stronę księżyca?
Zwycięstwo ma wielu ojców, tylko porażka jest sierotą. To błyskotliwe i jakże prawdziwe zdanie miało swoje odzwierciedlenie w postawie Farta Kielce. Posadę za słabą grę zawodników stracił Dariusz Daszkiewicz, który w czwartek przestał być trenerem drużyny.
Po sobotnim spotkaniu zwycięzców mogło być sporo – od prezesa Mirosława Szczukiewicza, po nowym szkoleniowcu Grzegorzu Wagnerze i na kieleckich siatkarzach skończywszy. – Nowy trener na pewno wprowadził trochę świeżości, ale przede wszystkim pokazał nam drogę w innym kierunku – tłumaczy Król.
Ta wygrana może zostać jednak szybko zapomniana, o ile będzie to tylko jednorazowy wybryk „Farciarzy”. Jeśli zawodnicy beniaminka PlusLigi nie potraktują tego jako impulsu do dalszej walki, z ogromnej radości, jaka ogarnęła sympatyków Farta w ostatni weekend, zostanie tylko wspomnienie.
Cieszy to, że humory w zespole dopisują. – Nie możemy wychodzić z założenia, że jesteśmy słabsi, bo wtedy będziemy przegrywać w szatni. Jesteśmy lepsi od Wielunia, lecz musimy to pokazać na boisku. Tak jak zrobiliśmy to w Wieluniu. Jeśli zagramy konsekwentnie, spokojnie, to będziemy wygrywać i w trzech setach – twierdzi Król. Atakujący Farta za nic w świecie nie chce powtórki z pierwszego meczu obu drużyn w Kielcach. Gospodarze przegrywali w setach 0:2, doprowadzili do remisu 2:2, ale ostatecznie ulegli gościom w tie-breaku. Pech więc trwa, bo Fart z Pamapolem u siebie jeszcze nie wygrał nigdy.
Dobra wiadomość jest taka, że oprócz Ludovica Castarda, który był operowany we Francji, wszyscy siatkarze są zdolni do gry. – Liczę na to, że kibice dopiszą na trybunach, a my sprawimy, by zobaczyli dobry i wygrany mecz. Chcemy wreszcie uszczęśliwić kielczan – zapowiada Król.
Początek środowego meczu w Hali Legionów o godz. 18. Do naszego portalu zapraszamy na relację na żywo Scyzorykiem wyryte!, komentarze i zdjęcia z tego spotkania.
Przypominamy, że w tej fazie oba zespoły grają do czterech zwycięstw. Na razie jest 1:1. Czwarty mecz zostanie rozegrany w Wieluniu już po świętach, w czwartek 28 kwietnia.
Współpraca: Maciej Urban.
fot. Krzysztof Żołądek
Wasze komentarze
do zobaczenia w hali :)