Sebastian Madera: Niedzielan jest do zatrzymania

02-03-2011 12:02,

W niedzielę Widzew Łódź przegrał w Poznaniu z Lechem 0:1, ale rozegrał dobry mecz. Najlepiej zaprezentował się stoper, Sebastian Madera, który już czeka na starcie z najskuteczniejszym graczem ekstraklasy, Andrzejem Niedzielanem. – Jest dobry, ale jak najbardziej do zatrzymania – mówi nam Sebastian Madera.

Piotr Borkowski: Kojarzy pan Grzegorza Piechnę?

Sebastian Madera: - Tak, a dlaczego pan pyta?

Zadebiutował w ekstraklasie mając prawie trzydziestkę i  nie przeszkodziło mu to w zdobyciu korony króla strzelców. U pana to oczekiwanie nie trwało aż tak długo, ale 25 lat to i tak sporo jak na nowicjusza. Czy wzorem „Kiełbasy” stać pana na odniesienie sukcesu?

- Gram na innej pozycji i z mojej perspektywy wygląda to jednak nieco inaczej. Myślę, że mój wiek, jak na stopera, jeszcze nie jest tragedią. Mam nadzieję, że przede mną długie lata piłkarskiej kariery.

Kibice Widzewa bardzo chwalą pana za występ w Poznaniu. Jeden z nich stwierdził, że zagrał pan po profesorsku. To zaskakująca opinia, biorąc pod uwagę niewielki staż w ekstraklasie. Podziela pan opinię kibiców?

- Musze przyznać, że jestem zadowolony ze swojej dyspozycji. Ale uważam, że pozostali piłkarze Widzewa również zaprezentowali się dobrze. Z meczu na mecz z naszymi wynikami powinno być co raz lepiej. Szkoda tego rezultatu, bo w zdobycz punktową wierzyłem do samego końca. Moim zdaniem nie zasłużyliśmy na tę porażkę.

Czego zabrakło do chociażby remisu?

- Zdecydowanie skuteczności. Mieliśmy sporo sytuacji i przy odrobinie szczęścia mogliśmy zamienić je na bramki. Myślę, że jest to czynnik, nad którym będziemy musieli solidnie popracować. Obyśmy już w meczu przeciwko Koronie zaprezentowali się pod tym aspektem nieco lepiej.

Czy to nie jest tak, że skuteczność ulotniła się wraz z odejściem Marcina Robaka?

- Marcin był dobrym zawodnikiem i niewątpliwie potrafił zdobywać bramki. Mamy jednak napastników, którzy potrafią go godnie zastąpić. Piotrek Grzelczak i Darvydas Šernas mają wielki potencjał i możliwości. Myślę, że już niebawem pokażą na co ich stać.

Pana również ciągnie pod bramkę przeciwnika. Po debiucie w lidze przyszedł czas na debiutanckie trafienie?

- Dysponuję dość dobrymi warunkami fizycznymi, więc staram się wędrować pod bramkę przeciwnika przy stałych fragmentach gry. Jeszcze mi się nie udało zdobyć gola, ale na pewno będę próbował to zrobić w następnych spotkaniach.

Oglądał pan ostatni mecz Korony z Zagłębiem? Jak ocenia pan postawę kieleckiej drużyny?

- Zagłębie było w tym meczu drużyną wiodącą, ale widać, że  Korona również ma potencjał i dobrych zawodników. Pamiętajmy, że mecz meczowi nie jest równy. Kielczanie przyjadą do Łodzi po to, aby wygrać.

Sądzi pan, że powstrzyma rozpędzonego Andrzeja Niedzielana?

- Na pewno będę się starał. Choć to świetny zawodnik. Grałem przeciwko niemu jeszcze gdy strzelał gole dla Ruchu Chorzów. W ogólnym rozrachunku uważam jednak, że jest do zatrzymania. Wraz z chłopakami postaramy się tego dokonać i zagrać na zero z tyłu.

Ma pan na niego jakiś specjalny patent?

- Myślę, że na każdego napastnika trzeba patrzeć tak samo. Nie ważne czy to Niedzielan, czy jakiś inny snajper grający w ekstraklasie. Wystarczy być skoncentrowanym i grać twardo. Sposób znajdzie się na każdego.

A kto oprócz Niedzielana może defensywie Widzewa sprawić najwięcej problemów?

- Edi. Jest zawodnikiem, który potrafi bardzo dokładnie dogrywać piłkę. Trzeba być skupionym i szczególnie na niego uważać. Poza nim wszyscy ofensywni zawodnicy w Koronie są dobrzy i dysponują atutami, które mogą przysporzyć nam nieco kłopotów.

Jeden piłkarz w Łodzi na pewno nie zagra. To były widzewiak, Tomasz Lisowski, bo nie pozwala mu na to zapis zawarty w umowie transferowej. Czy według pana w Kielcach będzie z niego pożytek?

- Znam go jeszcze z czasów gry w reprezentacji młodzieżowej. W polskiej lidze piłkarzy lewonożnych jest jak na lekarstwo. Poza tym Tomek dysponuje dobrym i silnym uderzeniem, co również jest bardzo ważne. Jestem przekonany, że jeśli tylko dobrze wprowadzi się do drużyny, to będzie jej wielkim wzmocnieniem.

Rozmawiał Piotr Borkowski.

Wywiad autoryzowany.

fot. Biuro Prasowe RTS Widzew Łódź

Sebastian Madera w walce z Luisem Henriquezem

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Wasze komentarze

weroCK2011-03-02 12:41:08
Denis Buntić w Vive :D
quaresma2011-03-02 13:24:13
To jest Henriquez a nie Arboleda
montoya2011-03-02 14:04:56
Noo super ale co to ma wspolnego z Korona?
widzu2011-03-02 15:23:19
Postawa Korony w meczu z Zagłębiem jak się okazało zależała w głównej mierze od zamieszania z Nikolą. Teraz już nie zagra, sytuacja powinna wracać więc do normy. Niepokoi mnie jeszcze Vukowić jakie ma podejście do gry w Koronie. On też latał do Dudki.
xxx2011-03-02 20:16:26
Vuko też miał podobny aneks do umowy jak Nikola - jedyną różnica jest to,że kolejny który podpisał go z automatu anulował...
xxx2011-03-02 20:29:58
Vuko też miał podobny aneks do umowy jak Nikola - jedyną różnica jest to,że kolejny który podpisał go z automatu anulował...
xxx2011-03-02 20:38:09
Vuko też miał podobny aneks do umowy jak Nikola - jedyną różnica jest to,że kolejny który podpisał go z automatu anulował...
xxx2011-03-02 20:42:40
Vuko też miał podobny aneks do umowy jak Nikola - jedyną różnica jest to,że kolejny który podpisał go z automatu anulował...
xxx2011-03-02 20:49:04
Vuko też miał podobny aneks do umowy jak Nikola - jedyną różnica jest to,że kolejny który podpisał go z automatu anulował...
WyjJOJgEXBjzgOFBa2011-03-10 10:04:29
YjclXv <a href="http://djjpcyulzkeo.com/">djjpcyulzkeo</a>, [url=http://jebmrlpblifk.com/]jebmrlpblifk[/url], [link=http://xmrvwkhxrwwi.com/]xmrvwkhxrwwi[/link], http://llncmgbiixui.com/

Ostatnie wiadomości

Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group