Cypr, odcinek drugi. Niedzielan wraca do gry
Andrzej Niedzielan już główkuje, jak wiosną trafiać do siatki
Specjalna korespondencja z Cypru! Za piłkarzami Korony Kielce czwarty dzień treningów w Ayia Napie. Żółto-czerwoni ćwiczyli dziś dwukrotnie i skrupulatnie przygotowywali się do piątkowego spotkania z białoruskim Dynamo Mińsk.
Trener Marcin Sasal zarządził w czwartek dwa dwugodzinne treningi – o 10.30 i 15.30. Na drugich zajęciach piłkarze rozegrali między sobą gierkę wewnętrzną, która trwała pół godziny.
Z zespołem normalnie trenuje już Andrzej Niedzielan, który nie narzeka na ból w kolanie. Indywidualnie wciąż przygotowuje się za to Vlastimir Jovanović, choć Bośniak niektóre ćwiczenia wykonywał z całą drużyną.
Kielczanie nie mieli w czwartek szczęścia do pogody. Mało słońca, a do tego na popołudniowym treningu temperatura spadła do 10 stopni Celsjusza. Ale to nie przeszkadza żółto-czerwonym, by do rundy wiosennej przygotowywać się w dobrych humorach.
Zajęcia urozmaicają jak tylko mogą. Edi Andradina na przykład próbował trenować rano w specjalnej masce Hernaniego ochraniającej zoperowany nos, ale wytrzymał tylko chwilę i szybko oddał ją swojemu rodakowi.
Nikola Mijailović wraca intensywnie do formy i trenuje na całego, a w przerwach oddaje się... serbskim dyskusjom. Wszystko dzięki temu, że na boisku obok Korony ćwiczy także drużyna z serbskiej ekstraklasy, Rad Belgrad. Mijailović ma tam kilku kolegów i możliwość opowiedzenia, jak to w fajnie w tych Kielcach jest!
W piątek kielczanie rozegrają pierwszy sparing na Cyprze. O godz. 14.30 (polskiego czasu) Korona zagra z Dynamo Mińsk. Wcześniej, w godzinach porannych piłkarze będą mieć rozbieganie.
A my już teraz zapraszamy do naszego portalu, gdzie na żywo będziemy informować o wyniku spotkania Korony w Larnace. Żółto-czerwoni mają do pokonania około 50 km, ale dzięki pięknej autostradzie, nie będzie to dużym utrudnieniem.
Zobacz galerię zdjęć z Cypru - czwartek!
Z Ayia Napy Paula Duda
Hernaniego mina mówi wszystko: Walczymy!
Wasze komentarze