Trener Radomiaka: Korona pokazała motywację i zaangażowanie
Korona Kielce zdeklasowała Radomiak Radom na Suzuki Arenie. Żółto-czerwoni wygrali w 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy 4:0, a i ten wynik wydaje się najniższym wymiarem kary. – W naszej grze nie było pozytywów – podsumowuje szkoleniowiec gości.
Maciej Kędziorek (trener Radomiaka): – Przegrywamy 0:4 mecz, który był dla nas mega ważny. Chcieliśmy zagrać dla kibiców, dla radomskiej społeczności. I możemy mówić wszystkim o taktyce, o planie na ten mecz, jednak podstawą jest zaangażowanie oraz motywacja. Nam tego zabrakło i to w tym meczu pokazała Korona Kielce.
Źle weszliśmy w to starcie, od początku przegrywaliśmy wszystkie piłki. Nie potrafiliśmy tworzyć przestrzeni i straciliśmy głupią bramkę. Po przerwie chcieliśmy zmienić sposób gry, co przekreśliła kolejna strata. Liczyliśmy, że przy wyniku 0:2 zdobycie gola kontaktowego pomoże odwrócić losy tego spotkania, tak się jednak nie stało. Na koniec straciliśmy kolejną głupią bramkę ze stałego fragmentu gry.
W tym spotkaniu nie było pozytywów z naszej strony i jest nam z tym cholernie źle. Nie mamy nic na swoje usprawiedliwienie. Jestem odpowiedzialny za ten wynik.
Fot. Mateusz Żelazny