Korona wciąż walczy! Efektowne zwycięstwo z Radomiakiem

19-04-2024 19:50,
Piotr Okła

W 29. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce wygrała domowy mecz z Radomiakiem Radom 4:0. Bramki dla „żółto-czerwonych” zdobyli Luka Vušković (samobójcza), Danny Trejo oraz Jewgienij Szykawka (dublet).

W porównaniu do ostatniego meczu z Wartą Poznań w składzie Korony doszło do pięciu zmian. W wyjściowej jedenastce pojawili się Bartosz Kwiecień, Danny Trejo, Fredrik Krogstad, Yoav Hofmeister i Jacek Podgórski, którzy zajęli miejsca Mariusa Briceaga, Dawida Błanika, Marcusa Godinho, Dalibora Takacia oraz Jakuba Konstantyna. 

Już od pierwszych akcji zaatakowali gospodarze jednak przy żadnej z ich prób nie zmusili do interwencji Gabriela Kobylaka. W 11. minucie po rzucie wolnym sprzed pola karnego do bezpańskiej piłki dobiegł Frederik Krogstad ale uderzył wprost w bramkarza gości. Po 8 minutach „Koroniarze” dopięli swego i po dośrodkowaniu z prawej strony Jacka Podgórskiego piłkę we własnej siatce umieścił Luka Vušković. 

Odpowiedź „zielonych” nadeszła już po chwili kiedy to z pięciu metrów Jan Grzesik uderzył głową tuż obok słupka kieleckiej bramki. W 28. minucie po kolejnym kapitalnym zachowaniu Jacka Podgórskiego sytuacje sam na sam z bramkarzem rywali „na raty” wykorzystał Danny Trejo. „Żółto-czerwoni” już po upływie pół godziny gry zasłużenie osiągnęli dwubramkowe prowadzenie.

W kolejnych fragmentach radomianie próbowali odpowiedzieć, jednak wszystkie ich próby były nieudolne i nie zagroziły bramce Xaviera Dziekońskiego. Do przerwy Korona prowadziła z Radomiakiem 2:0.

Na początku drugiej części piątkowego starcia gra toczyła się głównie w środku boiska. W 54. minucie po świetnej indywidualnej akcji Dannego Trejo piłkę w siatce gości umieścił Jewgienij Szykawka. Korona szybko podwyższyła swoje prowadzenie na 3:0. 

Radomiak próbował odpowiedzieć, ale podopiecznym Macieja Kędziorka wciąż brakowało dokładności w konstruowaniu akcji w pobliżu pola karnego. W 69. minucie groźny strzał sprzed pola karnego oddał Luis Machado, ale zablokował go Piotr Malarczyk. Chwilę później wychowanek Korony wybijał jeszcze piłkę sprzed linii bramkowej po zamieszaniu w polu karnym po rzucie rożnym. 

Kolejne minuty to głównie gra w środku pola, bez dobrych sytuacji z obu stron. Dopiero w 88. minucie po dośrodkowaniu Dawida Błanika z rzutu wolnego dublet skompletował Jewgeinij Szykawka i ostatecznie Korona pokonała Radomiaka 4:0. Dzięki temu zwycięstwu kielczanie wydostali się ze strefy spadkowej, przynajmniej do czasu niedzielnego pojedynku Cracovii z Puszczą Niepołomice. 

Kolejny mecz podopieczni Kamila Kuzery rozegrają w poniedziałek (29 kwietnia). Wówczas o godzinie 19.00 na stadionie przy ulicy Józefa Kałuży w Krakowie zmierzą się właśnie z Puszczą. 

Korona Kielce – Radomiak Radom 

4:0 (2:0) 

19’ Vušković (sam.), 28’ Trejo, 54', 88' Szykawka 

Korona: Dziekoński – Zator, Malarczyk, Kwiecień, Pięczek – Trejo (64' Błanik), Hofmeister, Krogstad (84' Trojak), Remacle, Podgórski (64' Łukowski) – Szykawka (89' Bąk).

Radomiak: Kobylak – Grzesik, Rossi, Vušković, Abramowicz – Luizão (46' Wolski), Kaput – Jordão (84' Leandro), L. Semedo (46' Peglow), Machado (79' Zimovski) – Jardel (46' Okoniewski).

Żółte kartki: Trejo, Podgórski, Błanik – Abramowicz, Peglow, Jordão, Kobylak

Widzów: 10 495

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Fot. Maciej Urban

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W ostatni weekend kwietnia rozegrany został turniej eliminacyjny GP Gór Świętokrzyskich. Frekwencja wynosiła ponad 40 zawodników z całego kraju.
W Kielcach trwają Mistrzostwa Polski Juniorów. To też rywalizacja o przepustki do kadry narodowej, jak również nominację na mistrzostwa Europy.
Stolica świętokrzyskiego gospodarzem finałowego turnieju mistrzostw Polski młodzików w siatkówce! Już 1 maja w Kielcach do rywalizacji przystąpi osiem najlepszych zespołów, a wśród nich ekipa Aluronu CMC Wybickiego Kielce.
Industria Kielce potwierdziła złożenie protestu do Europejskiej Federacji Piłki Ręcznej w sprawie sytuacji z końcowych sekund ćwierćfinałowego meczu Ligi Mistrzów z Magdeburgiem.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 26. kolejka RSActive IV ligi. Korona II Kielce pokonała 2:1 wicelidera AKS 1947 Busko-Zdrój. Orlęta triumfowały natomiast w Klimontowie 5:4.
Gorąco było nie tylko podczas meczu między Puszczą Niepołomice, a Koroną Kielce. Po spotkaniu doszło do niebezpośredniej konfrontacji trenera Kamila Kuzery ze szkoleniowcem gospodarzy. Dziś sternik żółto-czerwonych ponownie odniósł się do sprawy.
W czwartkowy (2 maja) poranek na autostradzie A2 doszło do zderzenia tira z busem, którym podróżowało ośmioro fanów Industrii Kielce. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. – Będziemy robić wszystko, aby utrzymać się nawet przed tą ostatnią kolejką – powiedział przed spotkaniem Jakub Łukowski, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 31. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na Suzuki Arenie Piasta Gliwice. Kamil Kuzera przedstawił sytuację kadrową „żółto-czerwonych” przed tym starciem.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Nie wiem, co stało się w ostatniej akcji, czy to był faul, czy o co tam chodziło – powiedział po spotkaniu Dani Dujszebajew, rozgrywający „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce po dramatycznym meczu odpadła z Ligi Mistrzów. – Uważam, że sędziowie w tej sytuacji powinni pójść z duchem gry i puścić akcję – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Mecz pełen zwrotów akcji przyszło nam oglądać podczas rewanżowego starcia Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, którego stawką było Final4 w Kolonii. Kielczanie walczyli bardzo zaciekle doprowadzając do rzutów karnych. Tutaj lepsi okazali się gospodarze.
Ponad 600 fanów Industrii Kielce pojawiło się w Magdeburgu, aby wspierać drużynę w ćwierćfinałowym starciu Ligi Mistrzów. Kibice „żółto-biało-niebieskich” przemaszerowali przez miasto.
Przed Koroną Kielce najważniejszy miesiąc w sezonie. Czy maj okaże się szczęśliwy i „żółto-czerwoni” pozostaną w PKO BP Ekstraklasie?
Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group