Niepowetowana strata kieleckiego dziennikarstwa. Zmarł Marek Cender
Nie żyje Marek Cender, dziennikarz sportowy Radia Kielce. O tym fakcie w piątek rano poinformował kielecki oddział Polskiego Radia. Marek miał 54 lata.
Marek Cender związany był z Radiem Kielce od 1991 roku, gdzie zajmował się przede wszystkim piłką ręczną. Rzeszy słuchaczy dał się poznać jako wspaniały komentator sportowy. Podczas relacji handballowych wydarzeń słynął wręcz z nietuzinkowego stylu, barwnych porównań i obrazowego przedstawiania sytuacji na parkiecie. Kibice kochali go za charakterystyczny głos, przywiązanie do Industrii Kielce, ogromną wiedzę i doświadczenie.
Jak czytamy na oficjalnej stronie kieleckiego klubu Industria Kielce:
Był także przyjacielem klubu i ogromnie cieszył się z jego sukcesów. Był świadkiem jego wielu sukcesów ze zwycięstwem LM w 2016 roku na czele, który współkomentował na żywo z Kolonii. Ale był również obecny podczas sukcesów odnoszonych jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku jak np. wygranego mistrzostwa Polski w Płocku w tzw. Blaszak Arenie w 1996 roku. Marek Cender odebrał 28 lutego podczas otwarcia Muzeum Historii Klubu w Hali Legionów Srebrną Odznakę za zasługi dla piłki ręcznej nadaną przez Związek Piłki Ręcznej w Polsce. Zarząd oraz pracownicy KS Iskra Kielce S.A. składają rodzinie Marka Cendera wyrazy głębokiego współczucia.
Jednak dziennikarz Radia Kielce nie ograniczał się tylko do wydarzeń sportowych związanych z piłką ręczną. Marek zakochał się również w popularnym w stolicy województwa świętokrzyskiego sporcie bilardowym. Cender regularnie śledził i relacjonował poczynania grającego w Bilardowej Ekstraklasie Nosanu Kielce, kibicował reprezentantom Polski, a także gościł na licznych bilardowych imprezach rangi krajowej i międzynarodowej. Jeszcze dwa tygodnie temu był na Pucharze Świata Polish Dynamic Billard 10-Ball Open – KIELCE 2024, skąd łączył się na żywo informując słuchaczy Radia Kielce o sukcesach polskich bilardzistów. Sam chętnie amatorsko grywał w bilard uczestnicząc między innymi w rozgrywkach Ligi Biznesu.
Nosan Kielce napisał:
Marek był z naszą bilardowa ekipą od ponad 25 relacjonując zmagania na każdym szczeblu i to w wyjątkowy charakterystyczny dla siebie sposób Nie tylko ze względu na wyśmienity głos, ale i sposób relacji. Sam też rekreacyjnie grywał w bilard, a jego fenomenalne „kombinacje na 9” znali wszyscy uczestnicy ligi firm. Brak nam słów aby wyrazić żal i smutek. Rodzinie i bliskim w imieniu całej bilardowej społeczności z Kielc, ale również z całego kraju składamy wyrazy głębokiego współczucia.
Prywatnie Marek był serdecznym człowiekiem o nietuzinkowym poczuciu humoru. Jako koledzy po fachu podziwialiśmy go za kunszt i niepowtarzalny styl komentatorski. Marek zmarł w czwartek, 28 marca. Miał 54 lata. O szczegółach dotyczących pogrzebu będziemy informować na bieżąco.
Rodzinie i bliskim ślemy głębokie wyrazy współczucia. Śmierć Marka dla wielu pokoleń dziennikarzy sportowych jest niepowetowaną stratą. Będzie nam go brakowało.
Fot. Radio Kielce