Przypieczętować pozycję lidera. Industria podejmie Zagłębie
W ostatnim meczu rundy zasadniczej Orlen Superligi, Industria Kielce rozegra domowy pojedynek z Zagłębiem Lubin. Zwycięstwo zapewni kielczanom pierwsze miejsce w tabeli.
„Żółto-biało-niebiescy” powrócili na pozycję lidera po niedawnym zwycięstwie nad Orlenem Wisłą Płock 34:29. Ostatnim rywalem 20-krotnych mistrzów Polski w rundzie zasadniczej będzie Zagłębie Lubin. – W każdym meczu mamy szacunek do naszego przeciwnika i cel, jakim jest wygranie tej potyczki. Zależy nam na tym, aby być pierwszymi w tabeli. Każdy zespół chce sprawić nam problemy w Hali Legionów. Tym bardziej oni, walcząc o utrzymanie w lidze. Dla nich każdy mecz to ostatnia możliwość na zdobycie punktów. Wiedzą, że nasze głowy są skoncentrowane na dwumeczu z GOG i będziemy zmęczeni podróżą. Z pewnością będą chcieli sprawić niespodziankę – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener Industrii.
O wadze najbliższego starcia nie trzeba przekonywać zawodników kieleckiego zespołu. – Do każdego spotkania musimy podejść w stu procentach skoncentrowani, w szczególności jeśli udało nam się zbudować przewagę nad Płockiem. Głupio byłoby ją w ostatnim meczu stracić. Będziemy zaangażowani i skupieni na tym, aby te ostatnie punkty w fazie zasadniczej zdobyć. Oczywiście do drużyny Zagłębia podchodzimy z dużym szacunkiem. Oni walczą o swoje, czyli pozostanie w lidze. Stąd w każdym meczu muszą szukać swoich „oczek”, bo w końcowym rozrachunku będą się one dla nich liczyć – wskazał Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”, który występował w drużynie rywali w latach 2016-2018.
Ekipa „Miedziowych” zajmuje obecnie 12. miejsce w tabeli Orlen Superligi z dorobkiem 23 punktów. Najskuteczniejszym strzelcem zespołu z Dolnego Śląska jest 25-letni skrzydłowy Dawid Krysiak, który zdobył 84 bramki.
Spotkanie 26. kolejki Superligi zostanie rozegrane w najbliższą sobotę (30 marca). Początek starcia w Hali Legionów o godzinie 16.00.
Fot. Materiały prasowe Orlen Superligi