Od fatalnej gry, po szanse na wygraną. Remis Korony z Cracovią

09-03-2024 16:07,
Mateusz Misztal

Fatalna pierwsza połowa i bardzo emocjonująca druga część meczu. Tak podsumować można sobotnie spotkanie pomiędzy Koroną Kielce, a Cracovią Kraków. Remis, który po pierwszej połowie bralibyśmy w ciemno, po drugiej jest sporym niedosytem.

Trener Kamil Kuzera w stosunku do meczu z Zagłębiem dokonał czterech korekt w wyjściowej jedenastce. Do składu po pauzie za kartki wrócił Martin Remacle. Po urazie na murawie ujrzeliśmy także Miłosza Trojaka, który stworzył duet stoperów z niegrającym ostatnio Malarczykiem. W pierwszym składzie znalazł się dający ostatnio pozytywne sygnały Marcel Pięczek. 

W zespole Cracovii zabrakło kilku kluczowych zawodników. Przez kartki pauzowali Paweł Jaroszyński i Jani Atanasov. Przez drobny uraz nie zagrał także najlepszy strzelec „Pasów”, Benjamin Kallman.

Pierwszą szansę Korona Kielce miała w 5. minucie. Po rzucie wolnym mur obił Dawid Błanik. Cracovia odpowiedziała ciekawie rozegranym rzutem rożnym w 11. minucie. Na szczęście nie zakończyli akcji choćby celnym strzałem.

W 19. minucie „Pasy” świetnie wyszły spod pressingu kielczan i przenieśli futbolówkę w pole karne, ponownie nie oddając strzału na bramkę. Chwilę później kąśliwym strzałem zaskoczyć mógł Mariusz Fornalczyk. Piłka minimalnie minęła słupek. W pierwszych dwudziestu minutach, należy szczerze przyznać, że częściej od ciekawych sytuacji i strzałów oglądaliśmy zawodników Cracovii leżących na murawie…

Nieco zmieniło się w 26. minucie, kiedy „setkę” zmarnował Makuch, strzelając w leżącego już na ziemi Xaviera Dziekońskiego. W 33. minucie po faulu na Nono, pierwszą żółtą kartkę w spotkaniu obejrzał Patryk Sokołowski. W 37. minucie po fatalnej próbie pressingu Korony, Cracovia wyprowadziła akcję bramkową. Podawał Maigaard, a sytuację wykończył Olaffson. Na tym też zakończyły się ciekawe wydarzenia w pierwszej połowie meczu.

Druga połowa 

W drugiej części żywiej zaczęła Korona. Początek tej połowy mógł przypominać drugą połowę z rywalizacji przeciwko Legii Warszawa. W 52. minucie świetnie dorzucił jeden z żółto-czerwonych. Niestety nikt nie wbiegał w ten sektor pola karnego. W 62. minucie fatalnie zagrał jeden z zawodników Cracovii. Do futbolówki dopadł Nono, jednak minimalnie chybił.

W 67. minucie ponownie zagroziła Korona, niezły centrostrzał oddał Marcel Pięczek. Cztery minuty później po zamieszaniu w polu karnym, piłka spadła pod nogi Miłosza Trojaka, a ten skierował ją do siatki i mieliśmy remis. Dwie minuty później niewiele brakło do tego, aby gospodarze wyszli na prowadzenie. Zabrakło tylko nieco siły i szczęścia. 

W 85. minucie świetne podanie prostopadłe otrzymał Szykawka. Szybszy był jednak bramkarz Cracovii. Chwilę później główką ponad poprzeczkę uderzał Adrian Dalmau. Mecz nabrał rozpędu i dwie okazję stworzyli zawodnicy z Krakowa. Świetnie interweniował Xavier Dziekoński.

W 93. minucie po odbiorze Podgórskiego na bramkę popędził Konstantyn. Młody Koroniarz oddał strzał, który odbił Madejski. Na dobitkę nabiegł Zator, jednak fatalnie spudłował. Korona miała jeszcze okazję z rzutu rożnego. Nie sprawił on jednak zagrożenia.

Korona Kielce - Cracovia Kraków (0:1)

Gole: Trojak - Olafsson

Żółte kartki: Sokołowski, Skovgaard 

Korona: Dziekoński - Zator, Malarczyk, Trojak, Pięczek - Błanik (78’ Podgórski), Nono (86’ Konstantyn), Hofmaister (78’ Kwiecień), Remacle (86’ Takac), Fornalczyk (59’ Dalmau) - Szykawka

Cracovia: Madejski - Kakabadze (86’ Rapa), Hoskonen, Bitri, Skovgaard (87’ Ghita), Olafsson - Oshima, Sokołowski - Rakoczy (59’ Bochnak), Makuch, Maigaard (76’ Knap)

Fot. Mateusz Kaleta

 

 

 

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group