Lijewski po MMTS-ie: Każdy zdrowy zawodnik jest teraz na wagę złota
W 23. kolejce Orlen Superligi, Industria Kielce wygrała domowy mecz z MMTS-em Kwidzyn 35:24. – Dzisiaj było widać skutki, bardzo dużych obciążeń, które towarzyszyły nam w tym tygodniu.– powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Przez pierwsze kilkanaście minut sobotniego pojedynku MMTS postawił twarde warunki gospodarzom, osiągając nawet trzybramkową przewagę.– Dzisiaj było widać skutki, bardzo dużych obciążeń, które towarzyszyły nam w tym tygodniu. Zmęczenie w nogach było wielkie. Sami sobie stwarzaliśmy problemy w pierwszej połowie nie wykorzystując sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali. Stąd ten mecz do przerwy był w miarę wyrównany. W drugiej części chłopaki te zakwasy rozbiegali narzucając jeszcze większe tempo gry w obronie i kontrataków. Lepiej graliśmy w ataku pozycyjnym i wykorzystywaliśmy też okazje sam na sam. Bardzo się cieszymy z Tałantem, że pomimo wysokiego zmęczenia to tempo i intensywność z naszej strony była dobra. Istotny jest dla nas brak kontuzji, ponieważ za kilka dni mamy mecz w Aalborgu i chcemy tam zagrać bardzo dobre zawody – wskazał.
W pewnym momencie spotkania na parkiet Hali Legionów upadł Igor Karacić. – Zadrżały nam wtedy serca. Na szczęście Igorowi nic się nie stało i mógł kontynuować zawody. Widać, że bardzo pali się do grania. Mimo, że lekko podkręcił kostkę, to jest gotowy do gry – zaznaczył asystent Tałanta Dujszebajewa.
Industria nadal zmaga się z plagą kontuzji w drużynie, jednak w ostatnich dniach do meczowej kadry powrócił Beniot Kounkoud. – „Ben” potrzebuje grania, ponieważ wypadł z rytmu meczowego. Na treningach spisywał się bardzo dobrze, jednak trening treningiem, ale to mecz wszystko weryfikuje. Musi zagrać w spotkaniu, poczuć jego adrenalinę, a z każdym kolejnym starciem będzie grał jeszcze lepiej. Każdy zdrowy zawodnik jest teraz na wagę złota. Te rotacje muszą zostać zachowane, bo kontuzjowanych zawodników jest masa, a liczba meczów nie maleje. Przed przerwą reprezentacyjną mamy bardzo ważne spotkanie w lidze mistrzów. Chłopaki rozjadą się potem do kadr walczyć o ważny cel, jakim jest awans na Igrzyska Olimpijskie. Mam nadzieję, że wrócą do nas zdrowi i gotowi do gry w końcówce sezonu – podkreślił Krzysztof Lijewski.
W najbliższą środę (6 marca) kielczanie w ostatniej kolejce Ligi Mistrzów zagrają na wyjeździe z duńskim Aalborgiem. Początek tego spotkania o godzinie 20.45.
Fot. Patryk Ptak