Lijewski przed Kolstad: To będzie mecz „o życie” dla obu drużyn

27-02-2024 13:45,
Piotr Okła

W 13. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce rozegra domowy mecz z Kolstad. – Tałant zawsze powtarza, że dopóki masz sześciu zawodników w polu i bramkarza to można walczyć z każdym. Podpisuje się pod tymi słowami – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener mistrzów Polski.

W ostatnich tygodniach kielecki klub nawiedziła plaga kontuzji. We wczorajszym (26 lutego) meczu z Corotop Gwardią Opole groźnej kontuzji doznał Szymon Sićko. Kontuzjowani nadal są natomiast Tomasz Gębala, Hassan Kaddah, Artsem Karalek oraz Nicolas Tournat. 

– Przypominam sobie z kariery zawodniczej takie sytuacje. Pewnego roku graliśmy w Zaporożu w dziewięciu zawodników czy Opolu w jedenastu i oba mecze były zwycięskie. Pokazuje to też charakter drużyny, że pomimo tak dużych problemów zdrowotnych i szpitala, który mamy, nie możemy załamywać rąk. Tutaj nie ma wyjścia. Albo zaczniemy płakać i będziemy szukać winnych, albo scalimy się i weźmiemy jeszcze bardziej w garść i będziemy walczyć dalej. Jestem pewien, że wybierzemy drugą z wymienionych opcji – wskazał.

– Ostatnimi latami Szymon przyzwyczaił nas do tego, że jest bardzo ważnym zawodnikiem w ataku. Zawsze mogliśmy liczyć na jego rzutu z drugiej linii i zaangażowanie w praktycznie każdy atak pozycyjny. Teraz musimy na chwilę zmienić naszą koncepcję w planowaniu treningów i meczów. Razem z Tałantem tę lewą stronę musimy obstawić innymi zawodnikami. Mamy zdrowych Daniego (Dujszebajewa - przyp. red.), Haukura (Thrastarsona - przyp. red.), Michała (Olejniczaka - przyp.red.) i Igora (Karacicia -przyp.red.). Są to zawodnicy, którzy tę pozycję mogą uzupełnić. Nie będziemy teraz nad tym płakać, musimy jeszcze bardziej walczyć jeden za drugiego. Kontuzja jednego czasem jest szansą dla innego zawodnika. Może „Olej” odpalić na lewym rozegraniu, super sprawdza się jako szef obrony. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni z Tałantem, być może da coś jeszcze w ofensywie – dodał.

Tabela grupy A Ligi Mistrzów jest bardzo ciasna. Między trzecim PSG a szóstym Zagrzebiem są zaledwie trzy punkty różnicy. Losy awansu do fazy play-off będą decydowały się więc w dwóch ostatnich kolejkach. 

– Nikt nie mówi, że drużyna Zagrzebia może nie wygrać dwóch ostatnich meczów i nas nie przeskoczyć. Dopóki mamy wszystko w swoich rękach, musimy to wykorzystać. Gramy w domu, kibice w tej sytuacji będą dla nas jeszcze ważniejsi i będziemy liczyć na ich ogromne wsparcie. Tałant zawsze powtarza, że dopóki masz sześciu zawodników w polu i bramkarza to można walczyć z każdym. Podpisuje się pod tymi słowami. Grając w Hali Legionów, mamy dodatkowego zawodnika w polu. Kibice wiedzą, jaka jest u nas sytuacja zdrowotna, wierzę w to, że się jeszcze bardziej zmobilizują. Pokonanie Kolstad nie musi być łatwym zadaniem. Norwegowie to ekipa, która potrafiła wygrywać z PSG i nawiązywać walkę z innymi ekipami, a w swoich szeregach ma wielu reprezentantów krajów. Wydaje mi się, że lekceważenia tutaj nie będzie. Musimy tym okrojonym składem zagrać tutaj jeden z najlepszych meczów w sezonie. Niestety istnieje matematyczna szansa, że wypadniemy poza strefę pucharową, ale będziemy się starać, aby do tego nie dopuścić. To będzie mecz „o życie” dla obu drużyn. Rywale też muszą szukać punktów, ale również mają swoje problemy z kontuzjami. Christian Berge też musi rotować tym składem, lewi rozgrywający muszą grać na prawej stronie i to jest też widoczne. Ta sytuacja nie jest nam obca. Na pewno na Kolstad będziemy przygotowani pod względem merytorycznym – uzupełnił. 

Klub z Trondheim obecnie notuje serię pięciu spotkań bez zwycięstwa w Champions League. W ostatniej kolejce przegrali domowy mecz z RK Zagrzeb 25:34. Na kolejny triumf w najbardziej elitarnych rozgrywkach czekają od 15 listopada (sensacyjne zwycięstwo z PSG 36:31). 

– Norwegowie grają falami. Mogłoby się wydawać, że gdzie nie zdobywać punktów jak u siebie z teoretycznie słabszym Zagrzebiem a oni przegrywają tam dziewięcioma bramkami. To jest zastanawiające. Z drugiej strony jednak jadą do Kielu czy Paryża i grają jak równy z równym. Gra w kadrze a w Lidze Mistrzów to troszeczkę inne bodźce i nowość grając przed własną publicznością gdzie oczekiwania są duże. Może zawodnicy nie do końca potrafią sobie z tym poradzić. To nie nasz problem, my mamy swoje i musimy zastanowić się nad ich rozwiązaniem. Drużynie z Kolstad życzę jak najlepiej, ale nie w czwartek – zakończył Krzysztof Lijewski.

Początek czwartkowego (29 lutego) spotkania Industrii z Kolstad o godzinie 18.45.

Fot. Anna Benicewicz-Miazga

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie bramki wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z S.C. Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z S.C. Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z S.C. Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group