Pokonać Legię po raz drugi. Korona chce zwyciężyć przy komplecie widzów
W 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce podejmie na własnym stadionie Legię Warszawa. Będzie to okazja na zdobycie cennych punktów oraz podziękowania ważnej dla kieleckiego klubu osobie.
Jubileusz 70. meczu w koszulce Korony dobrym indywidualnym występem będzie chciał uświetnić Jewgienij Szykawka. Napastnik zapowiada, że „żółto-czerwoni" zawalczą o pełną pulę.– Nie obawiamy się Legii. Pokonaliśmy ich w pucharze i chcemy zrobić teraz to samo. Myślę, że taka drużyna zawsze chce się prezentować na jak najwyższym poziomie, ponieważ mają dużo dobrych zawodników. Uważam, że w ostatnim meczu z nami podeszli też na sto procent, ale my byliśmy wtedy po prostu lepsi. W niedzielę będzie wysokie tempo gry i dużo walki. Przeciwnicy mają dobrych zawodników, którzy indywidualnie potrafią rozwiązać sytuacje. My też mamy swoje atuty, które musimy wykorzystać – ocenił były reprezentant Białorusi.
Według zapewnień szkoleniowca ekipy z województwa świętokrzyskiego możliwy jest występ duetu napastników Szykawka – Dalmau.– Myślę, że będziemy potrzebowali więcej szybkości, ale niczego nie wykluczam. Dziś (w piątek 23 lutego – przyp. red.) mam jeszcze jedną opcję do przetrenowania i analizę. Nie wykluczam, że zacznę dwójką napastników. Po Adrianie oczekujemy goli, ale w mojej opinii wygląda nieźle. Jego poziom wolicjonalny poszedł do góry, zaczął nam troszeczkę więcej biegać i pracować. Jestem ciekawy tego połączenia z „Szikim". Być może to dobry mecz, żeby to sprawdzić. To oznacza, że musimy zabrać kogoś z drugiej linii, dlatego muszę zobaczyć, jak to będzie wyglądać w grze – zapowiadał Kamil Kuzera, trener Korony.
Niedzielny pojedynek będzie 34. w historii pomiędzy Koroną a Legią Warszawa. Bilans dotychczasowych ligowych meczów jest niekorzystny dla „Koroniarzy", którzy odnieśli w nich sześć zwycięstw (z czego pięć na własnym boisku), zremisowali pięć starć, a przegrali aż 22. W ostatnim pojedynku Korony z Legią na Suzuki Arenie w ramach 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski triumfowali gospodarze (2:1).
W ostatnich dniach „Wojskowi" odpadli z rywalizacji w Lidze Konferencji Europy. Warszawiacy niespodziewanie okazali się słabsi od norweskiego Molde w dwumeczu przegrywając 2:6. W meczu w Kielcach będą musieli sobie radzić bez pauzującego z nadmiar żółtych kartek Josué. 33-letni kaptan Legii w trwającym sezonie ligowym zdobył sześć bramek i jest jednym z dwóch (obok Thomasa Pekharta) najskuteczniejszych zawodników tego zespołu.
Sędzią meczu Korona Kielce – Legia Warszawa w 22. kolejce PKO BP Ekstraklasy będzie Szymon Marciniak.43-latek prowadził w tym sezonie przegrany przez podopiecznych Kamila Kuzery wyjazdowy mecz z ŁKS-em (1:2), oraz zremisowane (1:1) starcie w Radomiu z Radomiakiem. Jego asystentami będą Paweł Sokolnicki, Krzysztof Nejman; arbitrem techniczny będzie z kolei Tomasz Marciniak. Na Var-ze zasiądą Tomasz Musiał i jego asystent Bartosz Heinig.
Spotkanie zostanie rozegrane w najbliższą niedzielę (25 lutego) o godzinie 17.30. Będzie to także okazja na podziękowanie za pracę w klubie Piotrowi Dulnikowi, byłemu przewodniczącemu Rady Nadzorczej Korony.
Panie Piotrze, cała Korona dziękuje za wszystko, co zrobił Pan dla naszego Klubu! ��❤️
— Korona Kielce (@Korona_Kielce) February 23, 2024
Drodzy Kibice! Przybywajcie na niedzielne spotkanie wcześniej. Przed rozpoczęciem meczu #KORLEG wspólnie podziękujemy Panu Piotrowi Dulnikowi! pic.twitter.com/DuDLNwGloQ
Fot. Patryk Ptak