Radni o zmianach w Koronie: Decyzja nieprzemyślana i chaotyczna, mogąca doprowadzić do upadku
Na czwartek 29 lutego zaplanowano Nadzwyczajną Sesję Rady Miasta Kielce w sprawie Korony Kielce zainicjowana przez rajców PiS. Politycy zaangażowali się w powstrzymanie dalszych zmian w kieleckim klubie. – Wszystkie decyzje są związane ze środowiskiem Bogdana Wenty i to on ponosi za nie odpowiedzialność – komentuje Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Kielce.
Przypomnijmy, że wczoraj odwołano z funkcji przewodniczącego Rady Nadzorczej Korony Kielce Piotra Dulnika (więcej TUTAJ). Taka decyzja spotkała się falą krytyki zarówno od kibiców (którzy zjawili się dziś w budynku magistratu) jak i lokalnych polityków.
Osoby reprezentujące różne polityczne barwy publikują swoje oświadczenia na temat działań. Tak jest również w przypadku radnych oraz samorządowców Prawa i Sprawiedliwości, którzy wystosowali stanowisko w tej sprawie (jego całość przeczytacie TUTAJ). Podkreślone ono zostało podczas konferencji prasowej zorganizowanej w ratuszu. Na miejscu pojawili się nie tylko politycy i dziennikarze, ale również kibice.
„Wszystkie decyzje są związane ze środowiskiem Bogdana Wenty i to on ponosi za nie odpowiedzialność”
Konferencję poprzedził komunikat Miasta Kielce. Ratusz w piśmie skierowanym do mediów stwierdza między innymi, iż “z uwagi na fakt, że kwestie powoływania i odwoływania Prezesa Zarządu Korony znajdują się w kompetencjach Rady Nadzorczej, Miasto nie będzie zajmowało stanowiska w tej sprawie”. – To zwyczajna spychologia – przyznaje Marcin Stępniewski, przewodniczący klubu PiS w Radzie Miasta Kielce odnosząc się w ten sposób do komunikatu.
– Pan prezydent powołał nową Radę Nadzorczą, która będzie podejmowała takie decyzje, jakich będzie od nich oczekiwał. Mówienie, że jest inaczej to tworzenie fikcji medialnej i zwyczajnie oddalaniem od siebie odpowiedzialności. Wszystkie decyzje są związane ze środowiskiem Bogdana Wenty i to on ponosi za nie odpowiedzialność – komentuje Stępniewski.
Wtóruje mu Tomasz Jamka, członek zarządu województwa świętokrzyskiego. – Wczoraj (22 lutego - przyp. red.) podpisaliśmy umowę na promocję naszego województwa poprzez sport przez Koronę Kielce. To kolejne taka umowa, jesteśmy zadowoleni z wieloletniej współpracy z klubem, prezes i zarządem. Wyrażamy sprzeciw, temu co wydarzyło się wczoraj. Został bowiem odwołany przewodniczący Rady Nadzorczej oraz jej członek, a w ich miejsce zostały powołane nowe osoby. Te działania mogą sugerować dalsze ruchy we władzach spółki Korony Kielce. Co naszym zdaniem, czyli zarządu województwa, jest niepotrzebne. Kadencja powoli się kończy. Takie ruchy na jej zakończenie są niezrozumiałe. Dlatego chcę przeciwstawić się i zaprotestować przeciw tym zmianom.
„Decyzje chaotyczne i nieprzemyślane”
Z kolei Jarosław Karyś, przewodniczący Rady Miasta Kielce, zwraca uwagę, że projekt uchwały o zwołaniu nadzwyczajnej sesji Rady Miasta Kielce został przygotowany przez klub PiS. Jak już wspomnieliśmy, dojdzie do niej ostatniego dnia lutego. – Myślę, że jest również popierany przez radnych, którzy wspierali Koronę, aby mogła awansować do Ekstraklasy, a później się w niej utrzymała – dopowiada.
Karyś wyraża swoje zaskoczenie zmianami w klubie inicjowanymi przez prezydenta Bogdana Wentę. – Zwłaszcza robiąc to w momencie, w którym wiadomo, że nie będzie ubiegał się o reelekcję. Niebawem zostanie wybrana kolejna Rada Miasta oraz radni, którzy powinni ostatecznie decydować (wraz z nowym prezydentem) jak mają potoczyć się dalsze losy Korony Kielce. Ta decyzja prezydenta wydaje mi się bardzo nieprzemyślana i chaotyczna, budzi w nas olbrzymi niepokój.
Przewodniczący Rady Miasta apeluje, by zatrzymać ruchy związane z Koroną. W jego opinii nie służy to zarówno klubowi, jak również miastu. – To może prowadzić do upadku Korony i osłabienia jej wyników. Walczymy aktualnie o dobre zakończenie sezonu (utrzymanie), ale Koronę stać na dużo lepszy wynik. Działania pana prezydenta zaburzają funkcjonowanie klubu i grożą upadkiem Korony, do czego nie możemy dopuścić. Będziemy o to apelować do radnych, jak i do wszystkich, którzy kochają Koronę.
Głos zabrał także radny Piotr Kisiel. – Prezydent Bogdan Wenta nie chce brać odpowiedzialności za Kielce. Wyraźnie dał o tym znać w swoim wystąpieniu, oświadczając, że nie będzie ponownie ubiegał się o prezydenturę. Tym bardziej dziwi to, co teraz się dzieje. Jeśli nie chce brać odpowiedzialności za Kielce, to nie powinien jej brać za Koronę. Nie ma żadnych podstaw, żeby dokonywać jakichkolwiek zmian.
– Jesteśmy w trakcie sezonu, klub potrzebuje stabilności, pewności, że miasto Kielce wspiera klub w utrzymaniu się w Ekstraklasie. Wprowadzając tego typu regulacje prezydent Bogdan Wenta doprowadza do tego, że nie tylko miasto odwróci się od klubu. Nie wiemy, kto będzie sprawował urząd prezesa. Korona ma wsparcie mieszkańców. Oni chcą, żeby rozgrywki sportowe na najwyższym poziomie się odbywały. Dziwi mnie podjęcie przez prezydenta taktyki spalonej ziemi. Sprzeciwiamy się tego typu planom i działaniom. Pan Wenta takimi decyzjami doprowadza do tego, że w klubie przestaje być stabilnie i przewidywalnie. Wokół klubu narastają kolejne negatywne emocje – podsumowuje na koniec spotkania.
Fot. UM Kielce