W domu z Wybrzeżem. Industria Kielce zagra z autsajderem
– Nowa miotła jeszcze nie przynosi takich efektów, jakich spodziewaliby się włodarze w Gdańsku – mówi przed kolejnym meczem Orlen Superligi Krzysztof Lijewski. Drugi trener Industrii Kielce mówi o drużynie Energii Wybrzeża, która aktualnie plasuje się na przedostatnim miejscu. Gdański zespół dziś zagra w Hali Legionów z mistrzami Polski.
Spotkanie zostanie rozegrane w ramach 15. serii spotkań. W ekipie z Gdańska grają między innymi doskonale znany w Kielcach Mateusz Jachlewski. Ale to nie ostatni akcent rodem ze stolicy województwa świętokrzyskiego. W Hali Legionów pojawią się między innymi wychowanek żółto-biało-niebieskich, Piotr Papaj, kołowy Damian Domagała, a także absolwent kieleckiej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, Jakub Będzikowski.
Od niedawna szkoleniowcem Wybrzeża jest Patryk Rombel. Trener Lijewski wskazuje, że owoce tej współpracy jeszcze przyjdą. – Moim zdaniem będą się lepiej prezentowali po mistrzostwach Europy, kiedy liga wróci do gry. Ten styl gry, których Patryk Rombel chce nauczyć swoich podopiecznych wymaga czasu i nie jest to łatwa sprawa. Zawodnicy młodzi potrzebują więcej czasu do nauki. Materiał do pracy ma dobry, potrafią grać i pokazali to w ubiegłym sezonie. Lepiej dla nas teraz zagrać z Wybrzeżem, gdy jest ono na początku tej drogi niż później – dodaje.
– Energa Wybrzeże Gdańsk zgubiła już dużo punktów, których nie powinna zgubić. Nawet jeśli jadą do Kielc, to muszą walczyć o wszystko – zwraca uwagę szczypiornista mistrzów Polski, Paweł Paczkowski. – Wiadomo, że stoją na trudnej pozycji do zdobycia punktów, ale my się nie położymy i chcemy pokazać na co nas stać. Musimy mieć szacunek do przeciwnika, ale i do siebie. Dla drużyny z Gdańska to trudny okres i walczą i to, by zostać w Orlen Superlidze – podsumowuje.
Początek starcia Industrii Kielce z Energą Wybrzeże Gdańsk o godzinie 16.00. Do rywalizacji dojdzie w Hali Legionów.
Fot. Patryk Ptak