Było blisko! Porażka Industrii Kielce po heroicznej końcówce

06-12-2023 18:05,
Maciej Urban

Problemy w ofensywie wróciły i to w najgorszym możliwym momencie, bo podczas ostatniego tegorocznego meczu Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski przegrali na Węgrzech z zespołem Pick Szeged 25:26. 

Również i tym razem trener Tałant Dujszebajew nie mógł skorzystać z usług kontuzjowanego Arkadiusza Moryty. Poza składem mistrzów Polski znaleźli się także Igor Karacić (problem z kolanem) i Cezary Surgiel. Łącznie w Segedynie zameldowało się czternastu szczypiornistów Industrii Kielce. 

Do gry od pierwszej minuty sygnowani byli Andreas Wolff, Szymon Sićko, Benoit Kounkoud, Haukur Thrastarson, Dylan Nahi, Alex Dujszebajew, Artsem Karalek i Tomasz Gębala. 

Ofensywę mistrzów Polski już w 30. sekundzie zainaugurował rzutem "młotkowym" Thrastarson, na co błyskawicznie odpowiedział Mario Sostarić. Ten sam gracz próbował w 5. minucie zdobyć gola na 2:1, jednak efektowną interwencją zatrzymał go Wolff. Minutę później bramkę z koła odnotował Karalek, a dwie minuty wykluczenia otrzymał szczypiornista gospodarzy, Gleb Kalarash.

Pierwsze 10 minut spotkania Pick Szeged zamknęło bramką na 4:4, a dosłownie kilka sekund później zdołało podwyższyć na 5:4. Nim na zegarze wbił kwadrans, było już 7:4. Wynik po kieleckiej stronie ani drgnął. W tym czasie na listę strzelców próbowali się wpisać Gębala, Karalek i Śićko lecz bezskutecznie. Po kolejnym straconym golu czas dla mistrzów Polski wziął Tałant Dujszebajew. Poskutkowało – kolejne dwie minuty wykluczenia otrzymał Kalarash, karnego wykorzystał Szymon Wiaderny, a Wolff obronił drugi w tym meczu rzut karny. 

Niemiecki golkiper bezapelacyjnie był dla Industrii Kielce bardzo dużym wsparciem, a jego liczne skuteczne interwencje nie pozwoliły miejscowym odjechać wynikowo. Mieli ku temu możliwości, zwłaszcza w obliczu sporej ilości zmarnowanych akcji żółto-biało-niebieskich. Zgodnie z oczekiwaniami, Pick postawił ciężkie warunki w obronie. Świetnie bronił Roland Mikler, dla którego dużym wsparciem była linia obrony grająca na granicy brutalności.

Kielczanie podczas pierwszej połowy męczyli się w ataku. Skuteczność rzutowa po kieleckiej stronie w ciągu premierowych 30 minut wyniosła 52 procent przy 56 procentach drużyny przeciwnej. Wolff bronił na poziomie 32 procent skutecznych obron, zaś Miler odbił o 10 procent więcej. Drużyny zeszły z parkietu przy stanie 15:11 na korzyść miejscowych. 

Druga połowa 

Już na starcie ta część spotkania była bardzo wyrównana. Jako pierwszy golem z karnego zapunktował Islandczyk z Kielc, jednak po chwili trafienie (również z 7. metra) odnotował Dean Bombac. Szczypiorniści obu zespołów licytowali się na bramki, co po 10 minutach doprowadziło do rezultatu 19:15. Wystarczy powiedzieć, że pierwszoplanowymi postaciami tego starcia byli Wolff i Mikler. Na 10 minut przed końcem Pick Szeged utrzymywało się sześciobramkowej przewagi, którą w 51. minucie nieznacznie zredukował Szymon Sićko. 

Na sześć minut przed syreną wieńczącą koniec było 24:21 na rzecz miejscowych. Pick Szeged straciło trzy gole z rzędu, dlatego sztab szkoleniowy zdecydował się wziąć czas. Nie pomogło, gospodarze stracili piłkę, a tę do pustej siatki wpakował Dylan Nahi (24:22).

Kielczanie postawili wszystko na jedną kartę wystawiając cały swój dobrobyt do ataku. Gra z pustą bramką zaowocowała w 58. minucie golem z karnego na 26:24. Kielczanie rękami Wolffa wybronili się przed naporem rywali, po czym wywalczyli kolejny rzut karny, którego niestety nie wykorzystał Thrastarson. Mistrzowie Polski utrzymali się przy piłce, wywalczyli kolejne "wapno", z którego skorzystał Alex Dujszebajew.

Na 15 sekund przed końcem miejscowi wzięli czas, po czym próbowali utrzymać się przy piłce za wszelką cenę. Jednak sędziowie błyskawicznie odgwizdali grę pasywną, piłka przeszła na stronę Industrii, a ta miała 3 sekundy na korzystne dla siebie rozstrzygnięcie. Po timeoucie dla kieleckiego trenera rzut rozpaczy w kierunku bramki węgierskiej ekipy oddał Alex Dujszebajew. Rzut został wybroniony, a czas na grę się skończył. Pick pokonał u siebie Industrię 26:25. 

OTP Bank Pick Szeged – Industria Kielce 26:25 (15:11)

Industria: Wolff - A. Dujshebaev 6, Sićko 5, Thrastarson 4, Kounkoud 2, D. Dujshebaev 2, Nahi 2, Wiaderny 1, Tournat 1, Paczkowski 1, Karaliok 1, Olejniczak, Gębala

Fot. Patryk Ptak

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W miniony weekend zakończyła się X, a zarazem ostatnia eliminacja Grand Prix Gór Świętokrzyskich 2024.
Reprezentacja Polski do lat 21 zagra w grupie C czerwcowych mistrzostw Europy. Ceremonia losowania odbyła się dziś (we wtorek 3 grudnia) w Bratysławie.
W 1/8 finału Pucharu Polski Korona Kielce rozegra domowy mecz z Widzewem Łódź. Będzie to pojedynek dwóch drużyn mających ostatnio swoje liczne problemy.
W 1/8 finału Pucharu Polski Korona Kielce rozegra domowy mecz z Widzewem Łódź. – Chcemy tym sprawić radość kibicom i sprawić, że będzie to rehabilitacja z naszej strony – powiedział przed spotkaniem Jacek Zieliński, szkoleniowiec „żółto-czerwonych”.
W 1/8 finału Pucharu Polski Korona Kielce rozegra domowy mecz z Widzewem Łódź. – Myślę, że takie zwycięstwo i awans dalej to coś, czego oczekują kibice i my jako zespół – powiedział przed spotkaniem Marcel Pięczek, obrońca „żółto-czerwonych”.
W ostatnich dniach Industria Kielce pozyskała Klemena Ferlina. –Chcemy zająć pierwsze miejsce w lidze oraz oczywiście powalczyć o zwycięstwo w Lidze Mistrzów – powiedział nowy bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
Co najmniej do końca sezonu 2025/2026 będzie trwać współpraca między wielokrotnymi mistrzami Polski, a Świętokrzyską Grupą Przemysłową Industria. – Jesteśmy głównym akcjonariuszem klubu i czujemy się za niego odpowiedzialni – mówi Grzegorz Bednarski, Prezes Zarządu Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Na „żółto-czerwonych” oddaliście 306 głosów!
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. Korzystny rezultat starcia z mistrzami Norwegii może ułatwić „żółto-biało-niebieskim” awans do 1/8 finału rozgrywek.
Przed Koroną Kielce szansa na awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Rywalem ekipy Jacka Zielińskiego będzie Widzew Łódź. Jakim przeciwnikiem jest czterokrotny mistrz Polski i zwycięzca krajowego pucharu z 1985 roku?
18. seria spotkań zaplecza PKO BP Ekstraklasy toczyła się bezkompromisowo. W żadnej z dziewięciu potyczek nie było podziału punktów.
Łącznie 96 924 widzów obejrzało spotkania 17. kolejki PKO BP Ekstraklasy z wysokości trybun.
Rozgrywana przez cztery dni 17. kolejka PKO BP Ekstraklasy zakończyła umowną rundę jesienną. Drużyny z najwyższego szczebla rozgrywkowego mają za sobą połowę spotkań sezonu 2024/2025.
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. – Musimy wykonać wszystko, co możemy, aby zagrać dobrze i wygrać to spotkanie – powiedział Benoit Kounkoud, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. – Musimy pójść w trupa w tym meczu i nie kalkulować tylko wygrać, chociaż tą jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
W 10. kolejce Ligi Mistrzów Industria Kielce zmierzy się w Hali Legionów z norweskim Kolstad Håndbold. – Wiemy, że Andreas Wolff to Andreas Wolff, a Bekir Cordalija to Bekir Cordalija – powiedział przed spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
VI LO Kielce triumfuje w drugim turnieju Małej Ligi Piłki Ręcznej 2024/2025. Szykują się emocjonujące półfinały!
Znamy sędziego głównego meczu 1/8 finału Pucharu Polski, w którym Korona Kielce zmierzy się na Exbud Arenie z Widzewem Łódź.
Aż 87 bramek padło w meczu Ligi Centralnej Mężczyzn, w którym SMS Kielce mierzył się z Jurandem Ciechanów! Świętokrzyscy pierwszoligowcy zanotowali niemal bezbłędną 11. kolejkę.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Który z podopiecznych Jacka Zielińskiego był najlepszy w tej potyczce? Możecie to ocenić!
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. – Tak na gorąco nie wiem, co się stało – powiedział Mariusz Fornalczyk, skrzydłowy „żółto-czerwonych”.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4 – Jako „szóstka” gram za nisko, a na pozycji, na której grałem dziś w pierwszej połowie czuję się bardziej wolny – powiedział Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
Zabrzańskie nastroje po 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy bardzo dobre, za to Korona nie ma powodów do zadowolenia. Żółto-czerwoni przegrali na własnym terenie 2:4 z ekipą Jana Urbana. Pod koniec meczu było 0:4, ale przed utratą honoru kielczan uratowali Adrian Dalmau i Mariusz Fornalczyk. Co po ostatnim gwizdku sędziego ma do powiedzenia trener Jacek Zieliński?
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Zadowolenia z postawy swoich podopiecznych nie krył szkoleniowiec przyjezdnych.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce przegrała na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 2:4. Było to czwarty mecz z rzędu bez zwycięstwa kielczan na EXBUD Arenie.
Ostatniego dnia listopada 2024, Piekoszów stał się areną zmagań kolarzy (nie tylko) z regionu. Na starcie w okolicy remizy OSP w Piekoszowie, pojawić się powinno ponad 60 zawodników.
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na Exbud Arenie z Górnikiem Zabrze. Podopieczni Jacka Zielińskiego będą chcieli zwyciężyć na własnym stadionie po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy. Zapraszamy na naszą relację tekstową NA ŻYWO!
W 17. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na Exbud Arenie z Górnikiem Zabrze. Oczywiście transmisja ze starcia „żółto-czerwonych” przeciwko drużynie Jana Urbana będzie dostępna w telewizji, a także w internecie.
W 13. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała domowy mecz z KGHM Chrobrym Głogów 45:34. Do gry po ponad dziewięciu miesiącach powrócił rozgrywający „żółto-biało-niebieskich” Szymon Sićko.
W 13. kolejce Orlen Superligi Industria Kielce wygrała z KGHM Chrobrym Głogów 45:34. – Szybko zbudowaliśmy sobie przewagę bramkową i mogliśmy ten mecz kontrolować – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group