Póki co, pozostaje szara Suzuki Arena. Brak wystarczającej ilości głosów
Projekt "Żółto-Czerwona Arena" zgłoszony do tegorocznego Budżetu Obywatelskiego nie dojdzie do skutku. Pomysł zakładający wymianę wszystkich pozostałych szarych krzesełek na żółto-czerwone nie uzbierał wystarczającej liczby głosów. Ile zabrakło?
Dziś przedstawiciele Miasta Kielce, a więc organizatora Budżetu Obywatelskiego, ogłosili wyniki głosowania. Rezultat ten dla kibiców Korony Kielce z pewnością będzie niezadowalający. Okazało się bowiem, że projekt DI14 nie zgromadził liczby głosów wystarczającej do skierowania go do realizacji.
"Żółto-Czerwona Arena" uzbierała 2144 głosów, co dało jej trzecie miejsce wśród Projektów Dużych. Zrealizowane zostaną dwa pierwsze miejsca, a więc budowa kompleksu sportowego „Herby” (chodzi o wielofunkcyjne boisko przy SP nr 5), które zgromadziły 2999 głosów, a także kompleks rekreacyjno-sportowy: Dyminy na start! (2494). Jak widać, zabrakło niewiele.
Fani Korony Kielce liczyli, że uda się pójść za ciosem. Przypomnijmy, że w ramach Budżetu Obywatelskiego sprzed dwóch lat udało się wymienić krzesełka na trybunie telewizyjnej. Tym razem zakładano modernizację pozostałych trybun. Gdyby ten projekt trafił do realizacji, wymiana wszystkich siedzisk pochłonęłaby 1,1 miliona złotych.
Fot. Mateusz Kaleta