Hala Legionów wyprzedana! Szykuje się godne pożegnanie prezesa Servaasa
Wielki mecz Ligi Mistrzów już dziś. Industria Kielce zagra w Hali Legionów z PSG mecz w ramach 3. serii tych elitarnych rozgrywek. Będzie to wydarzenie wyjątkowe, ponieważ oficjalnie pożegnany w jego trakcie zostanie wieloletni prezes mistrzów Polski, Bertus Sarvaas.
Na kwadrans przed startem spotkania na środku parkietu pojawią się włodarze Industrii Kielce wraz z ustępującym prezesem Bertusem Servaasem, który odpowiedzialny jest za zbudowanie potęgi klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego.
Przejął on klub w 2002 roku i poprowadził go do 15 mistrzostw kraju oraz takiej samej ilości Pucharów Polski. Do tego istna wisienka na torcie, czyli triumf w Lidze Mistrzów, do którego doszło w 2016 roku. To oczywiście nie wszystko, bo za prezesury obrotnego biznesmena klub wywalczył dwa srebra Champions League, a także dwa brązowe krążki Super Globe.
I między innymi za te sukcesy kibicom w środę przyjdzie podziękować Servaasowi. Wystawiona zostanie specjalna księga pamiątkowa, w której można będzie uwiecznić swój wpis dedykowany byłemu prezesowi mistrzów Polski. Zainteresowanych z całą pewnością nie zabraknie, zwłaszcza że Hala Legionów na ten dzień została wyprzedana do ostatniego miejsca i podczas starcia z PSG ekipę Tałanta Dujszebajewa będzie wspierał komplet fanów.
Mecz z paryżanami z jeszcze jednego względu będzie wyjątkowy. Otóż to ostatni sezon Nikoli Karabaticia w roli zawodnika i najpewniej ostatnia szansa, by zobaczyć go w akcji w kieleckiej Hali Legionów. – Dla mnie Nikola Karabatić jest najlepszym zawodnikiem wszechczasów. Ten facet wygrał wszystko w swojej karierze. Miałem okazję z nim grać i dla mnie jest po prostu najlepszy. Ten sezon jest jego ostatnim, więc w każdym meczu będzie dawał z siebie wszystko – mówi Benoit Kounkoud.
PSG aktualnie wygrał oba mecze i plasuje się w grupie "A" nad Industria Kielce. Dotychczas pokonali Pick Szeged (31:29) oraz HC Zagrzeb (35:31). Z kolei szczypiorniści Dujszebajewa obecnie są na piątym miejscu, a to za sprawą inauguracyjnej porażki na własnym terenie z Aalborgiem.
– Mamy świadomość, kto do nas przyjeżdża. To drużyna naszpikowana gwiazdami, z nowymi transferami. Holn i Tamesen to są zawodnicy, którzy znani są szerszej publiczności, jeżeli chodzi o europejski handball. Na każdej pozycji po dwóch zawodników o podobnej klasie, stabilna bramka i zdrowy Nikola Karabatic, który daje niesamowitą jakość drużynie z Paryża. Czeka nas naprawdę trudne zadanie. Grając w domu mamy jednak prawo myśleć o zwycięstwie. Mamy za sobą wspaniałych kibiców, którzy zawsze nam pomagają. Zwycięstwo chcemy sprezentować także odchodzącemu z klubu Prezesowi Bertusowi Servaasowi. Zawsze będę pamiętał go z jego uśmiechu, otwartości i pozytywnej energii – mówi Krzysztof Lijewski, drugi trener Industrii Kielce.
Na koniec przypominamy, że to spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.45.
Fot. Industria Kielce