Dla mnie Nikola Karabatić jest najlepszym zawodnikiem wszechczasów
– To będzie wielki mecz przeciwko wielkiej drużynie. Jesteśmy na to w pełni przygotowani i liczymy na dobry występ – deklaruje przed spotkaniem z PSG, Benoit Kounkoud. Do rywalizacji w ramach 3. serii Ligi Mistrzów dojdzie w środę 27 września.
Nie bez powodu ten mecz zapowiadany jest jako hit tygodnia. W końcu zagrają ze sobą kluby, które poprzedni sezon zakończyły w Final4 Ligi Mistrzów. Zresztą, Industria Kielce spotkała się z paryżanami w półfinale turnieju kończąc ich marzenia o złocie (25:24). – Rywale mogą myśleć, że to będzie rewanż za półfinał poprzedniej edycji Ligi Mistrzów, ale dla nas środowy mecz to nowa historia – mówi Artsem Karalek, który podkreśla, że jemu i jego kolegom motywacji z pewnością nie zabraknie.
– Wręcz przeciwnie, przed takimi spotkaniami trzeba się czasem uspokoić, żeby nie przesadzić i podczas meczu nie zrobić jakiejś głupoty – dopowiada kołowy mistrzów Polski.
– Musimy być ostrożni, ponieważ PSG ma mnóstwo broni. Każda pozycja w tym zespole jest mocna. Myślę, że musimy grać swoją piłkę ręczną i dać z siebie wszystko. Zwłaszcza skupić się na sobie i cały czas być pewnymi siebie. Jeśli to zrobimy, możemy pokonać każdego – przyznaje skrzydłowy Benoit Kounkoud, który barw PSG bronił w latach 2014-2022, by następnie przenieść się do Kielc.
Francuz docenia klasę rywala, a zwłaszcza jej pierwszoplanowego gracza, Nikolę Karabaticia, który jest żywą legendą piłki ręcznej. Karabatić niedawno ogłosił, że to jego ostatni sezon w roli czynnego sportowca. Można zatem przyjąć, że to jego ostatnia w historii gra na parkiecie Hali Legionów. – Dla mnie Nikola Karabatić jest najlepszym zawodnikiem wszechczasów. Ten facet wygrał wszystko w swojej karierze. Miałem okazję z nim grać i dla mnie jest po prostu najlepszy. Ten sezon jest jego ostatnim, więc w każdym meczu będzie dawał z siebie wszystko – mówi Kounkoud.
– Dla nas mecz z PSG nie jest nowością. Wszystko o nich wiemy, dlatego o wyniku zadecydują dyspozycja dnia i skuteczność konkretnych akcji. W Kolonii udało nam się z nimi wygrać i mam nadzieję, że teraz będzie podobnie. Wiemy, że w dobrej formie jest Kamil Syprzak, ale w poprzednim meczu rzucił nam ile, trzy bramki? Myślę, że dobrze rozpracowaliśmy wtedy ich współpracę. Teraz musimy zagrać tak samo, bo każda z drużyn zna atuty rywali – podsumowuje Karalek.
Mecz w Hali Legionów między Industrią Kielce, a PSG już w środę. Początek o godzinie 18.45. Bilety wciąż są w sprzedaży.
Fot. Karolina Kałuża / Industria Kielce