Kuzera: Wiemy, jak dużą trampoliną może być seria

14-09-2023 02:08,
Michał Gajos

Korona Kielce wraca do gry po przerwie reprezentacyjnej. Choć dotychczas kielczanom nie idzie najlepiej, to wydaje się, że ze znacznie większymi problemami do rozwikłania mierzyli się najbliżsi rywale żółto-czerwonych. – Pogoń ma swoje problemy, ale dwa tygodnie to okres, w którym można podreperować swoje sprawy. Będą chcieli uwodnić to, że mają dobry zespół – uważa Kamil Kuzera.

Pogoń, a więc czwarta siła poprzedniej kampanii, zajmuje ostatnie bezpieczne miejsce nad strefą spadkową. Podopieczni Jensa Otto Gustafssona tkwią w serii czterech ligowych porażek z rzędu. Po ostatniej z nich szala goryczy przelała się w dodatku u sympatyków Portowców, którzy to urządzili "rozmowę wychowawczą" zawodnikom ekipy z Zachodniopomorskiego. 

– Dwa tygodnie to okres, w którym można podreperować swoje sprawy – twierdzi Kamil Kuzera. Opiekun kielczan sam wie, co mówi, wszak jego drużyna również nie może zaliczyć początku rozgrywek do udanych. W tym momencie ma na koncie jeden punkt mniej od najbliższych rywali i okupuje ostatnią lokatę w tabeli. 

– U nas jest świadomość tego, że ciągle jesteśmy na samym końcu. Musimy jak najszybciej zrobić wszystko, aby się wydostać z tej strefy. Brakuje nam punktów i wiemy, jak dużą trampoliną może być seria. Powinniśmy wyciągnąć więcej z poprzednich meczów. Wiemy, że te trzy negatywne potyczki doprowadziły nas tu, gdzie jesteśmy. Stać nas na punktowanie – mówi.

Na co szczególnie kładziono nacisk w tym okresie? – W zeszłym sezonie dużo mocniej bazowaliśmy na działaniach bez piłki. Wiedzieliśmy, że musimy zaproponować tej lidze coś nowego. Wiadomo, że jeśli pracujesz nad jednym aspektem, to zanika inny. Były momenty, w których brakowało nam struktury. W ostatnim czasie musieliśmy przypomnieć sobie nasze podstawy. Trzeba pracować nad elementem kreowania w trzeciej tercji, choć 99% drużyn ma z tym problem, oraz automatyzmami, bo brakowało również tego – dodaje.  

Kielczanie w ostatnich dwóch kolejkach zdobyli 4 punkty, co stanowi 80 procent ich całego dorobku. Można więc stwierdzić, że żółto-czerwoni znajdują się w najlepszym momencie trwającej kampanii. Czy potwierdzą to w Szczecinie? Nie będzie to takie prosto. Naprzeciw drużynie "Kuziego" stanie przecież nadal bardzo mocny zespół. 40-latek skupia się jednak na wadach oponentów, które to wady otworzą szansę przed jego piłkarzami. 

– Skupiamy się na tym, co chcemy zrobić. Wiemy, jakie atuty ma Pogoń, a to drużyna z wielką jakością. Mój sztab zdiagnozował ich problemy, będziemy chcieli je wykorzystać, ale musimy poświecić wiele pracy na boisku – podkreśla. 

Mimo wszystko na większym "musiku" będą gracze z północy kraju. – Presja zawsze jest potrzebna w sporcie, ale ta pozytywna presja. Oczywiście, nikt nie zaplanował tego, abyśmy byli na ostatnim miejscu, ale tak już jest. My jednak jesteśmy przygotowani na tę presję i sobie z tym poradzimy. Pogoń ma swojego trenera, sztab i zrobią wszystko, aby wygrać, natomiast my zrobimy dokładnie to samo – przekonuje.

Weryfikacja tych słów nastąpi w sobotę 16 września. Początek meczu Pogoni z Koroną o godz. 16:00. 

fot. Mateusz Kaleta 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Industria Kielce zgłosiła sześciu młodych zawodników do decydujących starć w Orlen Pucharze Polski. Są to wychowankowie klubu, którzy przed kilkoma tygodniami świętowali znaczący sukces.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group