Kielce wygrywają w Gdańsku! Ekipa Jurkiewicza dzielnie walczyła, ale w końcówce pękła

03-09-2023 15:22,
Maciej Urban

Kolejne przekonujące zwycięstwo notują na swoim koncie szczypiorniści prowadzeni przez Tałanta Dujszebajewa. KS Kielce w niedzielne popołudnie ograło na wyjeździe Energę Wybrzeże Gdańsk.

Kielczanie mieli tylko trzy dni, by przygotować się do drugiej serii krajowych rozgrywek. W środę ekipa Dujszebajewa ograła w kieleckiej Hali Legionów KGHM Chrobrego Głogów 44:24, natomiast teraz wybrała się w daleką podróż, bo nad polskie morze, gdzie stacjonuje gdańskie Wybrzeże. 

Mecz rozpoczął się o godzinie 15.00. Kielczanie nie mogli skorzystać między innymi Andreasa Wolffa, który jeszcze przez ponad miesiąc będzie kurował plecy. W bramce zastąpili go Miłosz Wałach oraz Nikodem Błażejewski, którzy w pierwszym rozdaniu Orlen Superligi poradzili sobie bardzo dobrze. Poza tym na mecz nie pojechali Szymon Sićko, czy Igor Karacić. Do gry wrócił za to Tomasz Gębala. 

Wejście w niedzielne spotkanie było w wykonaniu kielczan bardzo udane. Już po 5 minutach mieliśmy 5:2 na korzyść ekipy ze stolicy województwa świętokrzyskiego, a na listę strzelców wpisali się w tym czasie Daniel Dujszebajew (2), a także Arkadiusz Moryto, Nicolas Tournat oraz Szymon Wiaderny. 

W kolejnych minutach do głosu doszli zawodnicy drużyny miejscowej. W 10. minucie do staniu 7:5 na korzyść gości doprowadził Mateusz Jachlewski, natomiast chwilę później gola kontaktowego zdobył Nejc Zmavc. Tuż przed wybiciem na zegarze 15. minuty, bramkę na wagę remisu odnotował Piotr Papaj. Mieliśmy 8:8, a więc po kwadransie w pewnym sensie mecz zaczynał się od nowa. 

Gdańszczanie mogli być z siebie zadowoleni, ale tylko przez chwilę, ponieważ po doprowadzeniu do wyrównania ich ofensywa na niemal 10 minut stanęła w miejscu. Sprawy nie ułatwiał fakt, że w tym czasie odnotowali aż dwie 2-minutowe kary.

Kryzys w szeregach miejscowych wykorzystała drużyna z Kielc i do 24. minuty rzuciła sześć bramek. Sytuację próbował timeoutem ratować szkoleniowiec Gdańska Mariusz Jurkiewicz i po części to się udało, bo po przerwie jego podopieczni wrócili do rzucania bramek. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 19:13 na korzyść gości. Po 30 minutach najwięcej bramek dla Kielc zdobyli Alex Dujszebajew, Arkadiusz Moryto i Daniel Dujszebajew (każdy po 4). Gdańsk mógł zagrać znacznie lepiej w pierwszej połowie, ale za sprawą aż czterech 2-minutowych kar, nie ułatwił sobie zadania. 

Druga połowa wyrównana ale do czasu

Druga część niedzielnego widowiska zaczęła się od goli Daniela Dujszebajewa oraz Wiadernego. Na ten stan rzeczy gospodarze odpowiedzieli trafieniem w 32. minucie Jachlewskiego. Do 35. minuty mieliśmy 22:15, zaś w 40. minucie tablica wyników wskazywała już rezultat 26:20 na korzyść klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego. Mecz był pod kontrolą kielczan, ale gospodarze nie odpuszczali trzymając się nadziei powrotu do gry. Tę perspektywę oddaliła kara dla wyróżniającego się tego dnia gracza miejscowych, Nejca Zmaveca oraz bramki Alexa Dujszebajewa i Moryty (2).

Jednak kielczanom na tamten czas nie udało się znacząco odskoczyć. Gole dla miejscowych zdobyli Jakub Powarzyński oraz Patryk Siekierka, następnie karę 2 minut otrzymał Moryto i zamiast wyraźnej przewagi, wróciliśmy do sześciobramkowego status quo (30:24). Za chwilę do siatki trafił Cezary Surgiel, ale i na to zagranie golem odpowiedział znany w Kielcach Damian Domagała. 

Wyrównane zawody w drugiej części spotkania skończyły się w 49. minucie i od tego momentu, przez kolejne 5 minut, do siatki trafiali tylko zawodnicy z Kielc. Trzema bramkami popisał się Alex Dujszebajew, a po jednej dołożyli Moryto oraz Surgiel. Na te pięć goli dopiero w 54. minucie jednym trafieniem odpowiedział Rafał Stępień. W końcówce parkiet należał już tylko do Moryty i Alexa. Razem dorzucili przeciwnikom kolejnych pięć bramek, na co gospodarze odpowiedzieli dwiema. Niedzielny mecz zamknięty został wynikiem 41:28. 

Kolejnym rywalem drużyny z Kielc będzie Energa MKS Kalisz. Do tego spotkania dojdzie w środę 6 września w kieleckiej Hali Legionów. Początek o godzinie 18. 

Energa Wybrzeże Gdańsk – KS Kielce  (13:19)

Fot. Anna Benicewicz-Miazga

 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.
Mistrzowie Polski, sobotnim zwycięstwem nad KGHM Chrobrym Głogów, przypieczętowali awans do finału mistrzostw Polski. Kielczanie przed własną publicznością ograli głogowian 34:22. MVP spotkania został Dylan Nahi.
W sobotę 7 września w łódzkiej Atlas Arenie mecz o Orlen Superpuchar Polski zagrają mistrz Polski ze zdobywcą krajowego Pucharu. Taką informację podał organizator rozgrywek – Superliga.
Drużyna Jakuba Stolarczyka wywalczyła awans do angielskiej elity. Gracz pochodzący z okolic Chęcin ma na swoim koncie pierwsze tego rodzaju osiągnięcie w karierze.
Igor Karacić i Alex Dujszebajew znaleźli się w najlepszej siódemce pierwszych ćwierćfinałowych potyczek Ligi Mistrzów. Wyróżniony przez EHF został jeszcze jeden zawodnik Industrii.
Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group