Udana środa zespołów z Kielc. Wysokie zwycięstwa Korony II i Orląt
Środowe granie w RS Active IV lidze okazało się być bardzo udane dla kieleckich zespołów. Zarówno rezerwy Korony jak i Orlęta wysoko wygrały swoje mecze, nie tracąc przy tym bramek.
W składzie Korony na to spotkanie mogliśmy zobaczyć Miłosza Strzebońskiego i Jakuba Konstantyna, którzy dostają ostatnio coraz więcej szans w pierwszym zespole. I to właśnie jeden z nich rozpoczął strzelanie podczas starcia w Daleszycach. Strzeboński trafił do siatki Spartakusa w 20. i 36. minucie. Pod koniec pierwszej części gola dołożył jeszcze Jakub Przybysławski i na przerwę zespoły schodziły przy rezultacie 3:0. W drugiej części meczu po bramce strzelili jeszcze Adam Chojecki i Eryk Szymański, więc rywalizacja zakończyła się wynikiem 5:0.
Jeszcze wyżej wygrali zawodnicy Orląt. Do przerwy prowadzili oni już 4:0 po golach Łokcia, Solnicy, Susło i Pońskiego. W drugiej części dubletami popisali się Jakub Jaśkiewicz i Kacper Śliwa, a jedno trafienie dołożył Patryk Zawierucha. Choć mecz zakończył się wynikiem 9:0 to można powiedzieć, że był to najmniejszy wymiar kary dla zespołu z Sandomierza, który ma swoje problemy finansowo-organizacyjne i nie dysponuje aktualnie odpowiednią kadrą na rozgrywki 4. ligowe.
W tej kolejce wysoko wygrała także Moravia Morawica. Podopieczni Macieja Śmiecha pokonali 6:0 beniaminka, Hetmana Włoszczowa. Ciekawie zapowiadało się też spotkanie Alitu Ożarów z AKS-em Busko-Zdrój. Przed tą rywalizacją Alit znajdował się na pozycji lidera, a Busko tuż za nim. Mecz ten zmienił jednak układ ligowej tabeli i to zespół z Buska po wygranej 3:2 może się cieszyć z miejsca na fotelu lidera po tej serii gier.
W 5. kolejce jednego meczu nie udało się rozegrać. Gra GKS-u Rudki z Granatem Skarżysko-Kamienna została przełożona z powodu opadów atmosferycznych, które uniemożliwiły wejście na boisko w Rudkach.