Na Legię bez Łukowskiego i kogo jeszcze?
Korona Kielce w najbliższą niedzielę zagra z Legią Warszawa przy Łazienkowskiej. Kamil Kuzera nie będzie mógł skorzystać na pewno z poważnie kontuzjowanego Jakub Łukowskiego. Jak wygląda sytuacja zdrowotna innych graczy?
Kielczanie notują bardzo trudny początek nowego sezonu. Mowa tu nie tylko o dorobku punktowym, który na ten moment wskazuje na jedno skromne "oczko" zdobyte w trzech dotychczasowych spotkaniach, ale również o tłok w gabinetach lekarskich.
Tylko w ostatnim miesiącu z gry na dłuższy lub krótszy okres czasu wypadło czterech zawodników. Do tego grona należy doliczyć Dawida Błanika oraz Bartosza Kwietnia, a więc Koroniarzy zmagającymi się z urazami jeszcze od letniego okresu przygotowawczego.
Sytuacja powoli wraca do normy, ale nadal nie jest idealnie. Do kadry meczowej na najbliższą potyczkę w Warszawie powinna wrócić wyżej wymieniona dwójka, a także Kyryło Petrow. W stolicy Świętokrzyskiego pozostanie jednak Piotr Malarczyk.
– Z Piotrka nie będę mógł skorzystać. Bartek już z nami trenuje, ale nie da się przenieść treningów na salce treningowej do dobrej dyspozycji na boisku. Ale tam jest wielkie serce do walki i będzie do mojej dyspozycji. Podobnie sprawa ma się z Kyryło Petrowem czy Dawidem Blanikiem. Dawid jest z nami, będzie do dyspozycji, ale w jakim wymiarze czasowym? Zobaczymy – poinformował Kamil Kuzera.
W teorii kolejnym piłkarzem po stronie strat powinien być Marius Briceag. Rumun ciągle zmaga się z kontuzją stawu skokowego, ale mimo to wystąpił w ostatnim spotkaniu przeciwko Górnikowi Zabrze. – "Briczi" nie ma więzadła. Zostało ono zerwane. Powinien mieć dłuższą przerwę, ale jego charakter i serducho jest olbrzymie. Bierze ryzyko na siebie, bo chce nam pomagać – dodał.
fot. Mateusz Kaleta