Wróciły! Ruszają przygotowania do gry w Lidze Centralnej
Przed szczypiornistkami Suzuki Korony Handball sezon pełen wyzwań. Podopieczne trenera Pawła Tetelewskiego właśnie rozpoczęły przygotowania do kampanii 2023/2024, w ramach której będą grać w nowoutworzonej Lidze Centralnej – Dla nas to krok do przodu. Liga Centralna oznacza fajniejszą rywalizację, na lepszym poziomie – mówi szkoleniowiec.
Kielczanki na pierwszym pourlopowym treningu pojawiły się ostatniego dnia lipca, w poniedziałek. Zaczęło się od piłki nożnej i testów wytrzymałościowych. Na pierwszych zajęciach zameldowało się 20 zawodniczek, w tym powracająca do gry po rocznej przerwie Marta Rosińska.
W składzie Tetelewskiego pojawiła się też prawoskrzydłowa Julia Łucak, która wróciła do klubu po rocznej przygodzie w Szkole Mistrzostwa Sportowego. Dodajmy, że z MKS-u AZS-u UMCS Lublin do stolicy województwa świętokrzyskiego przeszły rozgrywające Gabriela Tomczyk i Weronika Janczarek.
Na zajęciach była też Nikola Leśniak, a więc zdolna leworęczna rozgrywająca, młodzieżowa reprezentantka Polski. Wystarczy nadmienić, że w poprzednim sezonie grała w barwach SMS Płock, wystąpiła przeciwko Suzuki Koronie Handball i zdobyła 14 goli. – Ma jeszcze pewne sprawy organizacyjne do załatwienia, bo jest w ostatniej klasie SMS-u. Ja jestem jak najbardziej na tak, bo to naprawdę fajna, utalentowana dziewczyna i na pewno by nam pomogła – mówi Paweł Tetelewski.
Kielczanki zbroją się przed startem w Lidze Centralnej, w której znalazły się topowe zespoły z trzech grup dotychczasowego zaplecza PGNiG Superligi Kobiet. – To będzie ciekawa przygoda dla młodych dziewczyn, ze zdecydowanie dalszymi wyjazdami– uzupełnia szkoleniowiec.
Najbliższy czas zawodniczki Suzuki Korony Handball spędzą na własnych obiektach, natomiast w połowie sierpnia czeka ich wyjazd na turniej towarzyski do czeskiego Hodonina, gdzie zmierzą się z drużynami z Austrii, Niemiec i oczywiście Czech. – Fajnie było się znów spotkać po przerwie, poznać nowe zawodniczki i przede wszystkim widzieć ich aż tak dużo. Bywało w ostatnich latach, że na pierwszym treningu miałem 8-9 zawodniczek. W dodatku brakuje jeszcze trzech dziewczyn, więc będzie z czego wybierać. Zapowiada się bardzo fajna rywalizacja – zapowiada trener.
Do drużyny dołączą jeszcze Nina Smelcerz, Paulina Podsiadło, Wiktoria Śmiglarska oraz Klaudia Wawrzycka. Wygląda na to, że kielczanki swoimi umiejętnościami wesprze też Islandka Agnes Siguroardottir, prywatnie partnerka życiowa Haukura Thrastarsona, gracza mistrzów Polski. Na przełomie sierpnia i września szczypiornistki zagrają w hali przy Krakowskiej serię sparingów. Na razie dokładne terminy nie są znane.
Fot. Patryk Ptak