Kolejne minuty w kadrze, pechowa ręka, sprokurowany rzut karny i awans Zatora z kadra do fazy play-off
Po siedmiu dniach od debiutu w reprezentacji narodowej Dominick Zator otrzymał kolejną szasnę podczas trwającego turnieju Złotego Pucharu CONCACAF. Piłkarz Korony Kielce rozegrał przeciwko Kubie blisko 10 minut, w których na swoje nieszczęście zdążył sprokurować rzut karny i zgarnąć żółtą kartę. Przewinienie nie miało jednak wpływu na ostateczne rozstrzygnięcie.
Reprezentacja Kanady w nocy z wtorku na środę pokonała 4:2 reprezentację Kuby w trzecim, ostatnim meczu fazy grupowej Złotego Pucharu CONCACAF. Podopieczni Johna Herdmana zagwarantowali sobie dzięki temu triumfowi awans do rundy play-off, dokładając trzy punkty do wcześniej zdobytych dwóch "oczek" po remisach z Gwatemalą i Gwadelupą.
Cegiełkę do tego osiągnięcia dołożył również piłkarz Korony Kielce – Dominick Zator. Prawy obrońca pojawił się w samej końcówce spotkania z Gwadelupą, co było jego debiutem w kadrze, po czym w decydującym o losach awansu starciu zawitał na placu boju w 84. minucie. Zawodnik posiadający także polskie obywatelstwo zameldował się na murawie przy wyniku 4:1, a już po niespełna pięciu minutach wpłynął na zaktualizowanie danych na tablicy świetlnej.
120 sekund od jego zmiany rywale ekspediowali piłkę z rzutu rożnego. Przedmiot gry doleciał na głowę jednego z Kubańczyków, aby następnie trafić w rękę broniącego Zatora. Interwencja sędziów nie była oczywista i jednoznaczna. Na pierwszy plan musiał wyłonić się system VAR, który pomógł arbitrowi głównemu, po dość rozciągniętej w czasie analizie, podjąć decyzję o przyznaniu "jedenastki" na niekorzyść Kanadyjczyków i wymierzenie w stronę gracza złocisto-krwistych żółtego kartonika.
Po skutecznym strzale z "wapna" było 4:2, natomiast nie zmienił się już najważniejszy wynik dotyczący podziału punktów. Ekipa z kraju Klonowego Liścia zainkasowała ich komplet, zajęła drugie miejsce w grupie i ostatecznie trafiła w ćwierćfinale na jednego z faworytów – kadrę Stanów Zjednoczonych. Ta konfrontacja odbędzie się w sobotę 10 lipca o godz. 1:30 czasu polskiego.
Awans Kanadyjczyków do następnej fazy oznacza również przedłużenie reprezentacyjnej przygody Dominicka Zatora, na którego powrót przed startem PKO Ekstraklasy czeka sztab szkoleniowy żółto-czerwonych na czele z Kamilem Kuzerą.
fot. Grzegorz Ksel