Mistrzostwo dla Kielc, Puchar Polski dla Płocka. Orlen Wisła lepsza w Kaliszu

03-06-2023 21:47,
Redakcja

Niestety, w tym roku nie możemy świętować 18. triumfu kieleckich szczypiornistów w rozgrywkach Orlenu Pucharu Polski. W spotkaniu finałowym, rozgrywanym w Kaliszu, drużyna Barlinka Industrii Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 25:30. Żółto-biało-niebiescy o korzystny wynik walczyli do samego końca, ale w sobotni wieczór musieli uznać wyższość rywali. 

Po emocjach, jakie towarzyszyły ostatniemu spotkaniu w Kielcach, gdy rozstrzygały się losy mistrzostwa Polski, można było być pewnym, że dziś na parkiecie będzie iskrzyć. I choć – na szczęście – tych niezdrowych emocji w pierwszej odsłonie spotkania za dużo nie było, to zawodnicy obu drużyn od początku ruszyli z determinacją do walki o kolejny krajowy triumf. Mecz był zacięty i niezwykle wyrównany.

Początek należał do drużyny z Kielc, która mimo osłabienia potrafiła odskoczyć rywalom na dwie bramki - było 4:2 dla Barlinka Industrii. Z satysfakcją na pierwsze minuty mógł spoglądać trener Talant Dujszebajew, który poczynania swoich szczypiornistów musiał śledzić z wysokości trybun. Na ławce zastępował go Krzysztof Lijewski.

To był czas, gdy kielczanie grali dobrze w defensywie, linią obronną doskonale dowodził Tomasz Gębala. Nie mieli jednak litości sędziowie, którzy na ławkę kar posyłali kolejnych zawodników mistrzów Polski - mimo to ci wciąż prowadzili dwiema bramkami.

Tak było aż... do awarii zegara. Gra została wstrzymana na kilka minut, a po jej wznowieniu wiatr w żagle złapali płocczanie.

Zawodnicy Orlenu Wisły Płock błyskawicznie doprowadzili do wyrównania, a w 26. minucie, po pięknej akcji Michała Daszka, wyszli na prowadzenie. To też oni byli lepsi na koniec pierwszej połowy. Co gorsza, po rzucie nad murem Sergeia Kosorotova, który znalazł drogę do bramki, groźnie wyglądającej kontuzji doznał interweniujący Artsem Karalek. Było 13:11 dla Płocka.

Białorusin już na boisko w sobotę nie wrócił. W dodatku, już po sześciu minutach II połowy, na ławkę dołączył do niego Michał Olejniczak – kolejny zawodnik, który przedwcześnie skończył ten mecz z urazem. To fatalne wieści w obliczu zbliżającego się Final Four Ligi Mistrzów, ale miejmy nadzieję, że do weekendu 17-18 czerwca obaj kieleccy szczypiorniści zdołają wrócić do pełni zdrowia.

Po przerwie kielczanie rzucili się do ataków, ale byli dobrze stopowani przez wicemistrzów Polski, którzy utrzymywali przewagę. Na boisku zaczęło się zaogniać, dochodziło do spięć między zawodnikami.

W 40. minucie było 18:16 dla Orlenu Wisły, w dodatku przy bramce Kosorotova kolejną, trzecią dwuminutową karę zobaczył Miguel Sánchez-Migallón i Hiszpan musiał na dobre opuścić plac gry już do końca spotkania.

Żółto-biało-niebiescy atakowali, a kilkusetosobowa grupa z Kielc na trybunach z coraz większym niepokojem spoglądała na odmierzany czas. Trzeba przyznać, że płocczanie, ewidentnie podrażnieni ostatnimi niepowodzeniami, postawili dziś bardzo trudne warunki. Podopieczni Dujszebajewa zbliżyli się na jedną bramkę straty, ale nie potrafili przełamać tej drobnej przewagi rywali. W 52. minucie było 26:24.

Na pięć minut przed końcem spotkania z boiskiem pożegnał się Dylan Nahi – sędziowie z uwagi na groźny atak zmienili swoją pierwszą decyzję i Francuz z czerwoną kartką powędrował na trybuny. Grając w przewadze, wicemistrzowie Polski wyszli na trzybramkowe prowadzenie - w 57. minucie było 28:25, a po chwili dołożyli kolejną bramkę, pewnie egzekwując rzut karny. Co gorsza, kielczanie zaczęli popełniać proste, indywidualne błędy...

W efekcie, płocczanie dopełnili formalność, dorzucając kolejne trafienie i mogli świętować zasłużone zwycięstwo oraz dwunastą w historii wygraną w rozgrywkach Pucharu Polski.

Orlen Wisła Płock – Barlinek Industria Kielce 30:25 (13:11)

Orlen Wisła: Biosca, Jastrzębski – Daszek 3, Lucin 2, Piroch 2, Sroczyk, Serdio 1, Susnja 1, Fazekas, Krajewski 1, Terzić, Dawydzik 1, Mihić 3, Mindegia, Żytnikow 5, Kosorotow 8

Barlinek Industria: Kornecki, Błażejewski, Wolff - Sanchez-Migallon, Olejniczak, Kounkoud, Sićko 2, A. Dujshebaev 2, Tournat 4, Karacić 4, Moryto 7, D. Dujshebaev, Surgiel, Gębala, Karaliok 1, Nahi 4

fot. Patryk Ptak

----------------

Partnerami FINAL4 RAPORT portalu CKsport.pl są Klank Optyk, IC Project oraz Odżywki dla Sportowców. 

Klank Optyk, czyli ciesząca się uznaniem bardzo wielu klientów sieć salonów optycznych proponujących produkty odznaczające się najwyższą jakością. Firma na co dzień oferuje klientom markowe oprawy okularowe od najlepszych światowych projektantów. Klank Optyk działa w Kielcach i na terenie województwa świętokrzyskiego. Klank Optyk Kielce wspiera mistrzów Polski i jest członkiem JoinBertus. Szczegóły: https://optyk-klank.pl/o-nas.

IC Project to intuicyjny program do zarządzania projektami, w którym zorganizujesz pracę Twojego zespołu, zapanujesz nad obiegiem plików oraz usprawnisz komunikację firmową. Jest to rozwiązanie, które stanowi idealne połączenie między wysoką funkcjonalnością, a niezwykłą intuicyjnością w codziennym użytkowaniu. Z narzędzia IC Project korzystają między innymi Korona Kielce, Lech Poznań, czy Ruch Chorzów.  Marka wspiera Barlinek Industrię Kielce. Szczegóły: https://icproject.com. 

Odżywki dla Sportowców jest profesjonalnym sklepem dla osób aktywnych fizycznie oraz dbających o wygląd, zdrowie i dobrą sylwetkę. Asortyment został skomponowany z myślą o osobach aktywnych fizycznie i profesjonalnych sportowcach, którzy pragną zwiększyć swoją wydajność podczas wysiłku, niezależnie od dyscypliny. Szczegóły: https://www.odzywkidlasportowcow.pl.

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Poniedziałkowy pojedynek Korony Kielce z Puszczą Niepołomice będzie arcyważny w kontekście walki obu zespołów o utrzymanie. Przeanalizujmy zatem czego możemy się spodziewać po drużynie prowadzonej przez Tomasza Tułacza.
Za nami rozgrywana w środku tygodnia 29. kolejka Fortuna I Ligi. Na zapleczu ekstraklasy sześć klubów walczy o udział w barażach.
Komisja do spraw Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej przyznała licencję Koronie Kielce na występy w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2024/2025. Po raz pierwszy od lat kielczanie nie mają nadzoru finansowego.
Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Puszczą Niepołomice trener Korony Kamil Kuzera poruszył kwestię Fredrika Krogstada oraz Jacka Podgórskiego. Obu graczom za kilkanaście tygodni skończą się umowy z zespołem.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group