Tygrysice wydarły punkty rywalkom!
Mimo bardzo złego początku i długich przestojów w grze zawodniczki KSS-u mogą dopisać do swojego konta kolejne punkty. Tym razem podopieczne Zdzisława Wąsa po nerwowej końcówce zremisowały z ekipą EKS-u Startu Elbląg 29:29!
Spotkanie z piątym w tabeli EKS-em rozpoczęło się jednak dla gospodyń fatalnie. Kielczanki miały ogromne problemy z wyprowadzeniem piłki, w efekcie czego po trzech minutach meczu przegrywały już 0:4. W kolejnych akcjach uspokoiły jednak grę i zaczęły mozolnie odrabiać straty. Dzięki dobrym interwencjom Małgorzaty Kawki oraz świetnej dyspozycji Katarzyny Grabarczyk w 22 minucie „tygrysice” objęły pierwsze prowadzenie w meczu (11:10). Niestety, od tego momentu na parkiecie istniały tylko rywalki, które rzuciły w tym fragmencie sześć bramek z rzędu. W końcówce przyjezdne kontrolowały zdobyte prowadzenie i na przerwę schodziły przy prowadzeniu 18:14.
Drugą połowę kielczanki rozpoczęły z przewagą jednej zawodniczki, bowiem w ostatniej akcji pierwszej części gry dwuminutową karę otrzymała Paulina Wasak. Kielczanki nie potrafiły jednak wykorzystać tego faktu. Okres gry w przewadze zakończył się zwycięstwem piłkarek z Elbląga 2:0 i na tablicy wyników pojawił się rezultat 14:20. Ta sytuacja wyraźnie podłamała gospodynie, które nie potrafiły choćby minimalnie zbliżyć się do rywalek. Szansa pojawiła się jednak w 50 minucie, kiedy dwie piłkarki z Elbląga musiały opuścić parkiet z powodu kar. Gra w przewadze pozwoliła na zmniejszenie strat do trzech bramek (24:27 w 53 minucie spotkania). W kolejnych minutach zawodniczki obu drużyn raziły nieskutecznością, obijając słupki i poprzeczki obu bramek. Więcej szczęścia w tym fragmencie miały jednak kielczanki, które na minutę przed końcem strzeliły bramkę na 28:28. Mimo, iż rywalkom udało się znów odskoczyć na jedno trafienie, ostatnia akcja meczu należała do gospodyń, które dzięki bramce Aleksandry Pokrzywki zdołały uratować remis 29:29!
Kolejne spotkanie podopieczne Zdzisława Wąsa rozegrają w przyszłą sobotę w Jeleniej Górze. Ich rywalkami będą piłkarki miejscowego KPR-u.
KSS Kielce - EKS Start Elbląg 29:29 (14:18)
KSS Kielce: Kawka - Grabarczyk 6, Kot 5, Stradomska 4, Drabik 4, Pokrzywka 3, Kabała 2, Rosińska 2, Gedroit 2, Słoma 1, Abramauskaite, Młynarczyk.
EKS Start Elbląg: Kordynowska - Strzałkowska 6, Wolska 6, Wasak 4, Dolegało 3, Sądej 3, Szymańska 2, Aleksandrowicz 2, Pełka-Fedak 1, Szott 1, Frąckiewicz 1.
Kary:
KSS: 4 min.
EKS: 8 min.
Wasze komentarze