Czerwony Nono i kolejny wyjazdowy remis Korony Kielce

06-04-2023 20:19,
Maciej Urban

Żółto-czerwoni niepisaną tradycję podtrzymali i kolejny mecz na wyjeździe zremisowali. 27. kolejka PKO Ekstraklasy w wykonaniu Korony Kielce i Górnika Zabrze zakończyła się wynikiem 1:1 i w konsekwencji podziałem punktów. 

Do czwartkowego spotkania poprzedzającego święta, podopieczni Kamila Kuzery przystąpili do gry bez dochodzącego do zdrowia po zapaleniu płuc Jacka Podgórskiego. Na niegroźny uraz narzekał Dawid Błanik i nie było wiadomo, czy pojedzie do Zabrza, jednak ostatecznie pojawił się na ławce rezerwowych. 

Dla obu zespołów było to bardzo ważne spotkanie, ponieważ oba walczą o utrzymanie i przed meczem były sąsiadami w tabeli PKO Ekstraklasy. Korona zajmowała 15. miejsce, zaś Górnik Jana Urbana plasował się oczko niżej, czyli już w strefie spadkowej. 

Z tego względu determinacja po obu stronach już od pierwszych minut była wyraźnie widoczna. Zabrzanie z pierwszego trafienie cieszyli się już w 3. minucie spotkania. Miejscowi momentalnie zdominowali środek pola, Damian Rasak posłał prostopadłą piłkę do Kanjiego Okunukiego, a Japończyk bez problemu pokonał Konrada Forenca. Jednak po weryfikacji VAR okazało się, że piłkarz miejscowych był na spalonym i ten gol nie został uznany. 

Poza tą akcją, pierwszy kwadrans w wykonaniu obu zespołów był raczej senny, ale już minutę później kielczanie zdobyli gola! Najpierw podanie z defensywy przez całe boisko, prosto na lewe skrzydło, posłał Kyryło Petrow. Tam na pełnym biegu futbolówkę przejął Marius Briceag, podciągnął akcję pod pole karne, by następnie złamać ją podaniem na środek pola karnego, prosto do nabiegającego Jakuba Łukowskiego. Kielecki najlepszy strzelec bez przyjęcia posłał futbolówkę do siatki drużyny przeciwnej powiększając swój dorobek do 10 goli!

Tuż po tej stracie gospodarze przystąpili do walki o jej odrobienie. Najpierw na listę strzelców w 24. minucie mógł wpisać się Daisuke Yokota, który strzelał z bliska po podaniu Okunukiego, ale tym razem żółto-czerwonych z opresji wyratował Forenc. Trzy minuty później kolejna japońska akcja – Yokota do Okunukiego, który wolejem próbował wstrzelić się w kielecką bramkę, lecz piłka nawet nie leciała w jej światło. 

Kolejna akcja miała miejsce w 34. minucie meczu. Zabrzanie odnotowali przechwyt w środku pola, następnie piłka powędrowała do Yokoty, który od razu podał do Podolskiego, ten zaś wystawił futbolówkę na wolne pole do Okunukiego. Gracz Górnika próbował dokręcić piłkę tak, by ta wpadła do siatki tuż przy słupku, jednak rewelacyjną interwencją wykazał się Konrad Forenc. Bramkarz z Kielc wyciągnął się jak struna, odbił strzał i zażegnał krytyczną sytuację. 

Miejscowi mieli inicjatywę sprawczą po swojej stronie, ale wyraźnie brakowało im przysłowiowej kropki nad "i" w postaci bramki. Za to Korona doskonale wykorzystała swoją okazję, korzystny wynik z pierwszej połowy obroniła i zeszła do szatni przy stanie 1:0. 

Nieudany rzut rożny Korony, kontra Górnika i gol... 

Jan Urban postanowił nie czekać i na inauguracje drugiej połowy uskutecznił jedną zmianę, gdzie Robert Dadok został zastąpiony przez Pawła Olkowskiego. Rezerwowy już 4 minuty później miał szansę na zmianę wyniku, jednak jego strzał z dystansu był mocno niecelny. 

Pierwszy kwadrans drugiej części spotkania to kilka niezłych akcji po obu stronach, których jednak żadna z nich nie zdołała wykorzystać. W 60. minucie kielczanie dokonali dwóch zmian. Na boisku pojawili się Dawid Błanik oraz Marcin Szpakowski, którzy zmienili Ronaldo Deaconu i Marcusa Godinho. 

"Błaniu" w transmisji telewizyjnej określony został mianem "ekskluzywnego rezerwowego", co nie powinno dziwić. Kielecki skrzydłowy z miejsca zabrał się do pracy przysparzając defensywie gospodarzy wielu problemów.

Niestety, zmiany nie uchroniły kielczan przed stratą bramki. W 65. minucie meczu Korona egzekwowała rzut rożny. Piłka spadła pod nogi Miłosza Trojaka, a ten zamykał akcję tak niefortunnie, że jego uderzenie odbiło się od nóg rywala i potoczyła się w kierunku kieleckiej bramki. Miejscowi poczuli krew i zbudowali z tej sytuacji kontratak, na której froncie znaleźli się Podolski oraz Piotr Krawczyk. Niemiecki zawodnik wystawił piłkę Krawczykowi, a ten pokonał Forenca. Dodajmy, że odnotował on gola 5 minut od wejścia na plac gry z ławki rezerwowych. 

Po wyrównaniu zabrzanie ewidentnie uwierzyli w to, że mogą czwartkowy mecz wygrać. Gospodarze skomasowali ataki, a goście przystąpili do rozpaczliwej obrony. Ta była przerywana nielicznymi akcentami ofensywnymi ze strony żółto-czerwonych. W 80. minucie strzał na bramkę rywali w białych trykotach oddał Jacek Kiełb. Daniel Bielica interweniował na raty, ale piłki do siatki nie wpuścił. 

W ostatnich minutach meczu kielczanie zdołali się wygrzebać z własnej połowy, próbowali zdobyć bramkę dającą 3 punkty, jednak ostatecznie nie zdołali sforsować defensywy drużyny przeciwnej. W 90. minucie drugą żółtą kartkę i w rezultacie czerwoną, ujrzał Nono. Przyjezdni przez 3 minuty musieli grać w osłabieniu, jednak nie dali się przełamać. Ostateczny wynik to 1:1. Korona zyskuje 1 punkt, a Zabrze traci 2. 

Górnik Zabrze – Korona Kielce 1:1 (0:1)

Bramki: Krawczyk 66’ – Łukowski 17’

Górnik: Bielica – Dadok (46’ Olkowski), Bergstrom, Janicki, Janża – Yokota (60’ Krawczyk), Mvondo, Rasak, Okunuki (65’ Sekulić) – Podolski, Włodarczyk (60’ Cholewiak)

Korona: Forenc – Zator, Malarczyk, Trojak, Briceag – Godinho (60’ Godinho), Petrow (87’ Kwiecień), Deaconu (60’ Szpakowski), Nono, Łukowski (77’ Kiełb) – Szykawka (87’ Kostorz)

Żółte kartki: Dadok, Janża, Okunuki, Rasak – Godinho, Szpakowski, Nono  

Czerwona kartka: Nono (za dwie żółte)

Fot. Grzegorz Ksel

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy pojedynek z Puszczą Niepołomice 1:1. – Nie jesteśmy zadowoleni z tego meczu, ponieważ musimy walczyć o zwycięstwa – powiedział po spotkaniu Dominick Zator, obrońca „żółto-czerwonych”.
W poniedziałek nie udało się wykonać milowego kroku w stronę utrzymania. Korona Kielce zremisowała w Krakowie z Puszczą Niepołomice 1:1 i wciąż znajduje się w strefie spadkowej. Kto Waszym zdaniem zasłużył na miano najlepszego piłkarza żółto-czerwonych w tym meczu?
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. – Wszystko zależy od tego jak gramy po stracie gola, a wtedy najczęściej tracimy kontrolę nad meczem – powiedział po spotkaniu Martin Remacle, pomocnik „żółto-czerwonych”.
W 30. kolejce mecze najwyższej klasy rozgrywkowej obejrzało 144 475 osób.
Lider oraz wicelider na tarczy. Czy seria Hutnika doprowadzi krakowian do 1 ligi?
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. „Żółto-biało-niebiescy” rozegrają wówczas rewanżowy mecz 1/4 finału z SC Magdeburg.
Po 139 dniach zawodnicy Bruk-Betu Termaliki Nieciecza doczekali się kolejnego zwycięstwa w sezonie. Podbeskidzie coraz bliżej spadku do 2 ligi.
Kolejny przegrany mecz mają za sobą zawodnicy Radomiaka Radom. Na szczycie tabeli robi coraz ciaśniej.
Puszcza Niepołomice z kolejną zaliczką punktową prowadzącą do utrzymania. Klub grający ten sezon na stadionie Cracovii zremisował z Koroną 1:1, ma 33 punkty na koncie i kosztem żółto-czerwonych plasuje się nad strefą spadkową.
Korona Kielce wciąż w dramatycznym położeniu. Kielczanie zremisowali z Puszczą 1:1. Gola na wagę jednego punku zdobył Martin Remacle. Żółto-czerwoni aktualnie plasują się na 16. miejscu w tabeli. – Spodziewaliśmy się tego, co możemy zastać w Krakowie i rzeczywiście rywal postawił nam trudne warunki – mówi trener Kamil Kuzera.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zremisowała wyjazdowy mecz z Puszczą Niepołomice 1:1. Bramkę dla „żółto-czerwonych” zdobył Martin Remacle, a dla gospodarzy Roman Yakuba.
Pokaźna grupa fanów Korony Kielce po 15.00 wyruszyła spod stadionu przy ulicy Ściegiennego do Krakowa, gdzie na miejscu będą wspierać swoją drużynę podczas walki o trzy punkty. Na arenie Cracovii podopieczni Kamila Kuzery zmierzą się z Puszczą Niepołomice. Początek starcia o godzinie 19.00.
Przed Industrią Kielce rewanżowym mecz ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Kielczanie zagrają na wyjeździe z SC Magdeburg – Najważniejsze natomiast jest serce i charakter. Uważam, że w tym meczu będzie decydowało wiele rzeczy – powiedział przed spotkaniem Artsem Karalek, obrotowy gości.
W rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów Industria Kielce zagra na wyjeździe z SC Magdeburg – Jeśli będziemy robić to samo, co robiliśmy w pierwszym pojedynku, to znów wygramy jedną bramką – powiedział przed spotkaniem Andreas Wolff, bramkarz „żółto-biało-niebieskich”.
To historyczny moment dla kieleckiego klubu. W niedzielę łupem juniorów Polonii Kielce padły dwa medale!
Już w najbliższą środę (1 maja) rozstrzygną się losy Industrii Kielce w Lidze Mistrzów. Mistrzowie Polski rozegrają wówczas rewanż 1/4 finału z SC Magdeburg. – Jeżeli zagramy kompaktowo i zespołowo jako drużyna, nieszablonowo i nieprzewidywalnie, to właśnie tą jednością możemy ich pokonać – powiedział przed spotkaniem Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Podano dokładny terminarz fazy grupowej turnieju olimpijskiego szczypiornistów. W zmaganiach o medale może wziąć udział nawet ośmiu graczy Industrii Kielce.
To będzie mecz, którego stawką może być utrzymanie na najwyższym szczeblu rozgrywek! Korona Kielce gra dziś wyjazd z Puszczą Niepołomice. Czy żółto-czerwoni dźwigną ciężar gatunkowy tej rywalizacji i zdołają na stadionie Cracovii ograć beniaminka? Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO!
Orlen Superliga podała dokładne terminy rozegrania meczów finałowych pomiędzy Industrią Kielce a Orlenem Wisłą Płock.
Korona Kielce wraca w tym sezonie na stadion Cracovii, by tym razem zmierzyć się z Puszczą Niepołomice. Stawka meczu jest bardzo duża, gdyż rywalizują ze sobą zespoły pretendujące do spadku z PKO BP Ekstraklasy. Gdzie można obejrzeć to spotkanie?
Bezpieczeństwo to jeden z kluczowych obszarów, na który zwracają uwagę osoby, które aktualnie poszukują pracy. Zgodnie z raportem „Kształtowanie kultury bezpieczeństwa i higieny pracy w organizacji” jest to jeden z najważniejszych czynników, który może zaważyć na tym, czy oferta zostanie uznana za atrakcyjną. Nie powinno więc dziwić, że coraz więcej przedsiębiorstw na poważnie analizuje ceny kursów KPP – byle tylko zapewnić pracownikom możliwość rozwoju w tym kierunku. Komu takie szkolenie przyd
Piłkarze Korony Kielce będą mogli liczyć na wsparcie licznej grupy „żółto-czerwonych” kibiców.
W 27. kolejce III Ligi grupy IV świętokrzyskie drużyny zanotowały różne rezultaty. Jakie?
Za nami jeden z ostatnich weekendów handballowych zmagań w niższych ligach. Tylko jeden ze świętokrzyskich zespołów mógł cieszyć się z wygranej.
W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. „Żółto-czerwoni” zmierzą się z bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie.
W 25. kolejce RS Active IV ligi Korona II Kielce wygrała 3:1 z Alitem Ożarów, a Orlęta Kielce zremisowały 1:1 z Neptunem Końskie.
Industria Kielce w finałowej rywalizacji Orlen Superligi zmierzy się z Orlenem Wisłą Płock.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Najważniejszym celem było zwycięstwo, ponieważ są to play-offy i tutaj różnica bramek nie jest potrzebna – powiedział po spotkaniu Artsem Karalek, obrotowy „żółto-biało-niebieskich”.
W drugim meczu półfinału Orlen Superligi Industria Kielce pokonała KGHM Chrobrego Głogów 34:22. – Graliśmy inny handball niż zazwyczaj, było więcej pragmatyzmu w naszej postawie, dzięki czemu spokojnie budowaliśmy akcje w ataku – powiedział po spotkaniu Krzysztof Lijewski, drugi trener „żółto-biało-niebieskich”.
Suzuki Korona Handball Kielce wygrała wyjazdowy mecz 20. kolejki Ligi Centralnej Kobiet z PreZero APR Radom 31:27. Najskuteczniejszą zawodniczką kielczanek była Magdalena Berlińska, zdobywczyni dziesięciu bramek.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group