Udany rewanż Polonii. Korona gorsza od „Czarnych Koszul”
Nie udała się podopiecznym Marcina Sasala wyprawa do Gutowa Małego. „Żólto-czerwoni”, osłabieni brakiem Andrzeja Niedzielana, przegrali w towarzyskim spotkaniu z Polonią Warszawa 0:2. Kielczanie, którzy w lidze wygrywają mecz za meczem, tym razem zaprezentowali się dosyć przeciętnie.
Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, trenerzy i piłkarze obu drużyn, podkreślali, iż najważniejszym celem piątkowego sparingu jest nie tyle wynik, co podtrzymanie - zaburzonego dwutygodniową przerwą na reprezentację - rytmu gry. Pomimo takich deklaracji, trudno było uciec od przypuszczeń, że - zwłaszcza piłkarze Polonii - mają w tym meczu coś do udowodnienia. Wszystko za sprawą ostatniego, ligowego, pojedynku obu zespołów, wygranego przez Koronę 3:1. To właśnie po tym meczu w klubie z Konwiktorskiej doszło do prawdziwego trzęsienia ziemi, w wyniku którego z posadą trenera pożegnać się musiał dotychczasowy opiekun „Czarnych Koszul”, Jose Maria Bakero. Hiszpana zastąpił Paweł Janas, a Polonia od wspomnianego spotkania z Koroną ani razu nie wygrała...
Obie drużyny do piątkowej konfrontacji przystąpiły wyraźnie osłabione. Z rożnych powodów, głównie ze względu na kontuzje oraz udział w zgrupowaniach reprezentacji, w zespole Polonii nie mogło zagrać aż dziewięciu piłkarzy z szerokiej kadry drużyny (między innymi Euzebiusz Smolarek, Andrzej Mierzejewski, Tomasz Jodłowiec, czy też Dariusz Pietrasiak).
W lepszej sytuacji byli kielczanie, którzy do Gutowa Małego przyjechali w i tak dosyć mocnym składzie. Do dyspozycji opiekuna „żółto-czerwonych”, Marcina Sasala nie byli tylko - oszczędzani Nikola Mijajlović i Kamil Kuzera, przebywający na zgrupowaniach kadr narodowych Andrzej Niedzielan i Piotr Malarczyk, oraz Aleksandar Vuković, który otrzymał wolne.
Początek meczu należał do kielczan. Już w 2. minucie po rzucie rożnym, w dogodnej sytuacji znalazł się Krzysztof Gajtkowski. Strzał głową napastnika Korony powędrował jednak tuż nad bramką Sebastiana Przyrowskiego. Na kolejną dobrą okazję do zdobycia gola nie trzeba było długo czekać. W 10. minucie na uderzenie z narożnika pola karnego zdecydował się Paweł Kaczmarek. Piłka po strzale byłego zawodnika Znicza Pruszków nie znalazła jednak drogi do bramki, bowiem... zatrzymała się na słupku.
Już chwilę później można było przekonać się o tym, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym Korony, piłkę z rąk wypuścił Radosław Cierzniak, a futbolówkę do pustej bramki wpakował Janusz Gancarczyk. Golkiper „żółto-czerwonych” sygnalizował, iż w tej sytuacji był faulowany, ale sędzia zawodów nie dopatrzył się przewinienia. Kielczanie rzucili się do odrabiania strat. Dobre okazje na wyrównanie mieli zwłaszcza Maciej Tataj oraz Lukas Janić, ale do końca pierwszej połowy wynik meczu nie uległ już zmianie.
Swoje ataki piłkarze z Kielc kontynuowali w drugiej połowie spotkania. Na boisku, po stronie „żółto-czerwonych”, pojawiło się aż sześciu nowych zawodników. Obraz gry znacząco nie uległ jednak zmianie. Korona nadal nie potrafiła na poważnie zagrozić bramce „Czarnych Koszul”. Nieporadność kielczan szybko się zemściła. W 66. minucie Poloniści, za sprawą trenującego na co dzień z drużyną Młodej Ekstraklasy Pawła Wszołka, podwyższyli prowadzenie. W 70. minucie warszawianie mogli wygrywać już 3:0. W poprzeczkę z dystansu uderzył Marcelo Sarvas.
Do końca spotkania żadna ze stron nie potrafiła już stworzyć żadnych klarownych okazji do zdobycia gola, przez co wynik meczu nie uległ już zmianie. Kielczanie, po nie najlepszym spotkaniu, przegrali z Polonią 0:2. Już w następną sobotę, 16 października, „żółto-czerwonych” czeka znacznie poważniejszy sprawdzian formy. Na kieleckiej Arenie piłkarze Korony podejmować będą trzeci zespół obecnych rozgrywek ekstraklasy, PGE GKS Bełchatów.
Polonia Warszawa – Korona Kielce 2:0 (1:0)
Bramki: Gancarczyk 12’, Wszołek 66’
Żółte kartki: Golański
Polonia: Przyrowski - Sokołowski, Dziewicki, Skrzyński, Brzyski (46' Mve - zawodnik testowany) - Trałka, Andreu (46' Rachwał), Bruno (11' Wszołek, 80' Piątek), Piątek (46' Sarvas), Gancarczyk (46' Zijler - zawodnik testowany) - Sobiech (46' Teodorczyk)
Korona: Cierzniak (46' Małkowski) - Nowak (80' Tataj), Stano (46' Hernani), Markiewicz, Golański (46' Kal) - Kaczmarek (46' Maliszewski), Janić, Lech (59' Kaczmarek), Jovanović, Tataj (46' Edi), Gajtkowski (46' Korzym)
Mecz rozegrano w Gutowie Małym
Źródło: własne/ksppolonia.pl
fot. Oskar Patek
Wasze komentarze