Golański: Transfery na pewno będą. Pojawiło się zapytanie o Ronaldo Deaconu

12-01-2023 10:16,
Michał Gajos

– Jestem spełniony w tej roli. Pracuję dla klubu, któremu wiele zawdzięczam – mówił telewizji klubowej, dyrektor sportowy Korony Kielce, Paweł Golański. Był reprezentant Polski i zawodnik złocisto-krwistych zdradził między innymi kulisy swojej pracy oraz ostatnich ruchów kadrowych beniaminka ekstraklasy.  

– Z transferami jest tak, że nie zawsze wychodzą jakbyśmy chcieli. Nie ma ludzi nieomylnych. W przekroju półtorej roku trafiło do Korony wielu graczy. Nie zamierzam mówić, kto radził sobie dobrze, a kto źle. Ci zawodnicy, którzy, kolokwialnie "wypalili", wiedzą o tym, ci którzy nie do końca, też się o tym dowiedzieli. Wierzymy, że prędzej, czy później transfery się obronią. W pierwszej kolejności zawodnicy pomogą nam, a później sobie. Nie ma łatwych transferów. To są rozmowy z klubami, agentami i piłkarzami. Przy naszych możliwościach, często mijamy z oczekiwaniami agencji oraz zawodników. Jednym z trudniejszych graczy do pozyskania był Dalibor Takac. Było pełno przepychanek, ale finalnie dzięki determinacji udało się dopiąć sprawę do końca. Transfery w Polsce przeprowadza się głównie przez agentów. Monitorujemy też ligi, które są zbliżone do polskiej. Niektórych zawodnik nie ściąga się poprzez agencje, ale prędzej, czy później dochodzi do takie spotkania. Wiemy, które ligi mogą być naszym odpowiednikiem. Nie monitoruję Bundesligi, czy Seria A, bo to byłyby nonsens i strata czasu – zdradził dyrektor sportowy klubu. 

Korona, pomimo transferów Nono, Dominicka Zatora, czy Bartosza Kwietnia, nie przybrała jeszcze ostatecznego kształtu. Golański zapowiedział kolejne wzmocnienia.

– Transfery na pewno będą. Wiemy, gdzie szukamy zawodników. Na niektóre pozycje już udało się takowych ściągnąć. Musimy jednak pamiętać, że zima jest specyficznym okienkiem transferowym, aby trafić choćby na piłkarze z lewej obrony. Mamy swój określony profil. Na pewno ściągniemy kolejnych graczy. Nie szukamy uzupełnień, tylko wzmocnień. Oczywiście, to boisko zweryfikuje, jak będzie naprawdę. Chcemy skompletować kadrę przed pierwszym starciem z Legią. Wiemy, jakie mamy możliwości i budżet. Nie wychodzimy przed szereg i nie szukamy piłkarzy, na których nas nie stać. Przeprowadzamy takie transfery, które będą z korzyścią dla nas, dla zespołu, ale nie zaburzą struktur i finansów – przyznał Paweł Golański. 

Kielczanie ciągle przygotowują grunt pod następne ruchu do klubu, zwalniając miejsce w składzie oraz budżecie. Z Koroną pożegnali się już: Mario Zebić, Łukasz Sierpina, czy Grzegorz Szymusik, a więc piłkarze, którzy w listopadzie ubiegłego roku znaleźli się na liście transferowej. W gronie "niechcianych" pozostali jeszcze Adam Frączczak oraz Roberto Corral, a z Kielcami tymczasowo pożegnał się Janusz Nojszewski, który trafił na wypożyczenie do Kotwicy Kołobrzeg. Decyzje dotyczącego tych dwóch ostatnich graczy wywołały największe kontrowersje wśród sympatyków. 

– Janusz rozegrał łącznie 70 minut. Uznaliśmy, że dla jego dobra i rozwoju, oraz dla klubu najlepszym rozwiązaniem będzie wypożyczenie do drugiej ligi, gdzie będzie mógł łapać minuty i doświadczenie. A przecież będzie do nas wracał, bo to ruch zaplanowany pod rozwój. Na jego miejsce z drugiego zespołu przyszedł Konstantyn, który w rezerwach prezentował się bardzo dobrze, też jest młodzieżowcem, więc była to roszada jeden do jednego – zdradził. 

– Roberto został wystawiony na listę transferową w porozumieniu z trenerem Kuzerą. Rozmawialiśmy o każdym zawodniku, który może nam pomóc w ekstraklasie i nie będzie blokował miejsca, aby ściągnąć kolejnych piłkarzy. Roberto przyczynił się do awansu, tego nikt mu nie odbierze. Szukamy jednak innych parametrów na tę pozycję. Dlatego robimy wszystko, aby ściągnąć lewego obrońcę – informuje. I dodał: – Nie jesteśmy w stanie utrzymywać tylu zawodników. Klubu na to nie stać. Nie możemy zrobić 40-osobowej kadry. Dlatego nie chcieliśmy czekać. Przekazaliśmy tę informacje zawodnikom odpowiednio wcześnie, aby ci mogli znaleźć sobie nowe kluby. 

Do treningów z drużyną nie wróci już także Zvonimir Petrović. Klubu w ostatnich dniach definitywnie zakończył współprace ze środkowym pomocnikiem. – Już od dłuższego czasu byliśmy z nim dogadani. Zvone oddał serce za ten klub, ale w pewnym momencie przyszedł czas na pożegnanie. On też był zmęczony tym, że siedzi na ławce, często nie jest przewidziany do kadry meczowej. Usiedliśmy i znaleźliśmy opcje dla jego dobra. Nikt tu nie zamierza na siłę trzymać graczy – ocenił. 

Jeszcze przed wznowieniem rundy wiosennej, w ramach transferów czasowych, klub może opuścić Radosław Seweryś i Miłosz Strzeboński. – Dostali zielone światło na poszukiwanie klubu na wypożyczenie. Nie była to łatwa decyzja, bo jeden i drugi to zawodnicy, którzy mogą w przyszłości stać się ważnymi ogniwami drużyny. W przypadku Sewerysia, jemu potrzebna jest zmiana otoczenia. W Koronie jest od bardzo dawna, mało gra, schodzi do drugiego zespołu. Aby się rozwiał, bo ma w sobie duży potencjał, potrzebuje minut na szczeblu centralnym. Podobnie jest z Miłoszem. Rafał Mamla i Adrian Sandach zostaną – poinformował. 

Na tym jednak koniec. Włodarze nie przewidują już kolejnych ruchów z drużyny, choć, jak zdradził Paweł Golański, do klubu wpłynęła oferta za jednego z zawodników.

– Chodzi o Ronaldo. Uznaliśmy jednak, że chcemy zostać w obecnym kształcie. Poza tym, ta oferta nie była wybitna dla klubu. Mamy swój cel, który chcemy osiągnąć, a Deaconu może nam w tym pomóc. Pozostałych zapytań już nie było – przyznał.  

Kielecki klub do tej pory sfinalizował transfery trzech nowych zawodników, wspominanych wyżej Nono, Zatora oraz Kwietnia. Najwięcej szumu pojawiło się jednak w kontekście tego ostatniego ruchu, którego zasadność jest mocno podważana przez kibiców żółto-czerwonych. 

– Do klubu nie trafiają przypadkowi piłkarze. Nie decydują aspekty towarzyskie. Chcę się od tego odciąć. Wszyscy kierujemy się dobrem klubu. Bartosz Kwiecień miał bardzo dobrą rundę w Resovii, był jednym z najlepszych piłkarzy. Rzeszowianie mocno zabiegali, aby przedłużyć z nim kontrakt. W momencie, w którym odszedł Mario Zebić, który dla mnie i sztabu jest słabszym zawodnikiem, niż Bartek, uznaliśmy, że należy ściągnąć gracza, mogącego zagrać na tych dwóch pozycjach. Z drugiej stronie jest to piłkarze, który nie pęknie i jest oddany Koronie. A dla nas, to tez jest niezwykle ważne. Staram się odciąć od napływającego hejtu, ale powtórzę, że do klubu nikt nie trafia przypadkowo, za zasadzie przyjaźni – skomentował.

Tak jak wspomniał popularny "Golo", weryfikacja decyzji odpowiedzialnych za konstruowanie kadry osób odbędzie się na murawie. Włodarze, jak i sztab obrali pewną linię decyzji oraz działań, ale czy są przygotowani na różne niepowodzenia? 

– Nie myślę o planie B. Plan A to zostanie w ekstraklasie. Plan B się nie pojawi, dopóki będziemy mieli szanse. Jeżeli dostrzeżemy, że coś się zmienia i idzie w złym kierunku, będziemy się nad tym zastanawiać. Teraz o tym nie myślimy. Odrzucamy negatywne myśli, skupiając się na teraźniejszej pracy do wykonania. Mamy 17 meczów, które mogą napisać zupełnie inny scenariusz, niż ten podczas jesieni. Należy się wystrzegać sytuacji, w których będziemy się dołować, tracić wiarę i satysfakcje z naszej pracy – skwitował.

Pełna rozmowa do odsłuchania i zobaczenia poniżej:  

fot. Maciej Urban  

 

------------

W ostatnim czasie znacząco zredukowaliśmy liczbę reklam na portalu. Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link i postaw naszej redakcji symboliczną kawę. 

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

Korona Kielce stoi u bram przygotowań do nowego sezonu w PKO Ekstraklasie. Przygotować do zmagań w edycji 23/24 należy również kadrę zespołu Kamila Kuzery – prezentujemy wyniki naszej sondy, która miała odpowiedzieć na pytanie: "Korona transferu zmian na pozycji młodzieżowca"?
Jak informuje portal podkarpacielive.pl, Marek Mróz podpisze kontrakt z Cracovią. Ofensywny pomocnik był również na celowniku Korony Kielce.
Miniony sezon PKO Ekstraklasy to dla Korony Kielce sukces sportowy – w postaci utrzymania w elicie oraz frekwencyjny. Na spotkaniach żółto-czerwonych meldowało się średnio ponad 10 tysięcy widzów, a to wynik, który trafił do ścisłej czołówki w całym kraju.
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki pokonał Global Pharmę Orlicz 1924 Suchedniów w półfinale Lotto Superligi tenisistów stołowych. Ekipa z województwa świętokrzyskiego kończy zmagania na trzecim miejscu.
W sporcie między sezonami bardzo często dochodzi do zmian personalnych. Nie inaczej jest w przypadku Korony Kielce. Zaczęło się od sztabu medycznego. Z klubu odchodzą fizjoterapeuci, Mateusz Mazur oraz Piotr Paprocki.
„50 lat jak jeden dzień” – cykl programów o historii Korony Kielce miał swoją premierę w miniony piątek. Tego samego dnia nagraliśmy czwarty odcinek poświęcony dekadzie 2003-2013. O czasach wielkich zmian w klubie porozmawialiśmy z Przemysławem Cichoniem, Grzegorzem Piechną, Pawłem Golańskim i Jackiem Kiełbem.
W sobotę przy ulicy Ściegiennego w Kielcach odbyło się wydarzenie pod hasłem „Gramy z Biało–Czerwoną” skierowane przede wszystkim do maluchów świętujących kilka dni wcześniej Dzień Dziecka, ale też ich opiekunów, którzy obok piłki nożnej nie przechodzą obojętnie. Wisienką na torcie był mecz reprezentantów Polski z Przyjaciółmi Świętokrzyskiej Piłki.
W sezonie 23/24 również ze wsparciem polskiej filii Suzuki będzie walczyła na boiskach PKO Ekstraklasy Korona Kielce. Umowa, która obowiązuje już od 2018 roku, została przedłużona o kolejne 12 miesięcy.
Już 17 czerwca Barlinek Industria Kielce rozegra pierwszy mecz w tegorocznym Final4 Ligi Mistrzów. Czy Talant Dujshebaev będzie mógł skorzystać z usług zawodników, którzy ucierpieli podczas sobotniego finału Pucharu Polski? Prognozy nie są obiecujące.
W przepiękną, słoneczną niedzielę Piekoszów gościł zawodników z cyklu MTB Cross. Na starcie pojawiło się ok 350 zawodników na wszystkich dystansach. Co bardzo cieszy, pojawiło się też dużo dzieci i młodzieży.
Nowa taryfa, wyższe ceny i rozszerzona oferta karnetów. Już niebawem do sprzedaży trafią wejściówki na mecze Korony Kielce w przyszłym sezonie PKO Ekstraklasy.
Od 02 do 05 czerwca odbyły się Mistrzostwa Polski w Kolarstwie Górskim XCO, XCC oraz w sztafecie. Województwo Świętokrzyskie miało swoich reprezentantów na tym wydarzeniu.
Po ŁKS-ie Łódź Ruch Chorzów został drugim beniaminkiem PKO Ekstraklasy sezonu 23/24. Ekipa ze Śląska zapewniła sobie awans w ostatniej kolejce Fortuna 1. Ligi. Do elity wraca po 6 latach.
Barlinek Industria Kielce przegrał w ostatnim meczu w krajowych rozgrywkach w tym sezonie. Mistrzowie Polski musieli uznać wyższość w finale Pucharu Polski Orlenowi Wiśle Płock. Jak na to spotkanie spoglądał tuż po końcowej syrenie Arkadiusz Moryto?
Wybitny kołowy i legenda Vive Kielce, Julen Aginagalde, zakończył karierę. Hiszpański zawodnik rozegrał swój ostatni mecz w hali macierzystego klubu, okraszając występ symboliczną, ostatnią bramką. Jego Bidasoa Irun pokonała Angel Ximenez Puente Genil 32:31.
Za nami kolejna "Święta Wojna", która dostarczyła wielkich emocji. Kielczanie przegrali drugi z rzędu Puchar Polski i Choć podczas meczu iskrzyło, tak na koniec szczypiorniści Orlen Wisły Płock podjęli się ważnego gestu.
Spotkanie w Kaliszu nie będzie dobrze wspominane przez Barlinek Industrię Kielce. Nie tylko przez kolejną porażkę w Pucharze Polski, ale też ze względu na urazy zawodników tuż przed Final4 Ligi Mistrzów. Meczu z Orlen Wisłą Płock nie dokończyli Artsem Karalek oraz Michał Olejniczak, zaś ich wyjazd do Kolonii stanął pod znakiem zapytania.
Nie udało się w Kaliszu odzyskać Pucharu Polski. Szczypiorniści Barlinek Industrii Kielce przegrali z Orlen Wisłą Płock 25:30. To spotkanie podsumował Krzysztof Lijewski, drugi trener klubu ze stolicy województwa świętokrzyskiego.
Niestety, w tym roku nie możemy świętować 18. triumfu kieleckich szczypiornistów w rozgrywkach Orlenu Pucharu Polski. W spotkaniu finałowym, rozgrywanym w Kaliszu, drużyna Barlinka Industrii Kielce przegrała z Orlenem Wisłą Płock 25:30. Żółto-biało-niebiescy o korzystny wynik walczyli do samego końca, ale w sobotni wieczór musieli uznać wyższość rywali.
Kilkaset osób w kaliskiej Arenie oraz setki tysięcy fanów przed telewizorami trzyma kciuki za kolejny sukces Barlinek Industrii Kielce w tym sezonie. Już dziś o 20.00 zawodnicy Tałanta Dujszebajewa rozpoczną mecz o trofeum Orlen Pucharu Polski. Rywalem jest Orlen Wisła Płock. Zapraszamy na relację tekstową NA ŻYWO dostępną na CKsport.pl.
Na kilka godzin przed rozpoczęciem meczu o Puchar Polski pomiędzy Barlinkiem Industrią a Orlenem Wisłą płocczanie ogłosili przedłużenie umowy z obecnym trenerem Xavierem Sabate. Hiszpan parafował kontrakt na dwa kolejne sezony.
Po zwycięstwie w decydującym meczu o losach mistrzostwa Barlinek Industria Kielce chce pójść za ciosem i sięgnąć także po Puchar Polski. Już w sobotni wieczór ekipa Talanta Dujshebaeva zagra o wyrwanie tego trofeum z rąk Orlenu Wisły Płock – informujemy, gdzie obejrzeć to spotkanie w telewizji.
W sobotni wieczór dojdzie do kolejnej, jednak zarazem ostaniej, w tym sezonie konfrontacji Barlinka Industrii z Orlenem Wisłą. Stawką pojedynku będzie triumf w Pucharze Polski, którego zdobywcą jest aktualnie ekipa z Płocka.
10 lipca 1973 roku doszło do połączenia dwóch kieleckich klubów: Iskry i SHL, co dało początek Koronie. Reszta jest wielką „żółto-czerwoną” historią. Zapraszamy państwa na pierwszy odcinek cyklu „50 lat jak jeden dzień”, w którym wspominamy pierwszą dekadę klubu.
W piątek doszło do spotkania Rady Nadzorczej Korony S.A., na której obecni byli szef Suzuki Motor Poland Piotr Dulnik, prezes Łukasz Jabłoński oraz pełniący funkcję członka Rady, Sławomir Gierada. Ustalono, że przedstawiciele klubu będą dążyli do porozumienia z władzami miasta dotyczącego "precyzującego zasady współpracy na linii Klub – Gmina Kielce".
Legendarna postać koroniarskiej "bandy świrów" wkracza w kolejny etap piłkarskiej kariery. Maciej Korzym dołącza do pionu sportowego Sandecji Nowy Sącz!
Specjalna okazja, to i specjalne koszulki. Do dyspozycji kibiców trafią okolicznościowe trykoty z okazji udziału Barlinka Industrii w czerwcowym Final4 Ligi Mistrzów.
Wielkimi krokami zbliża się wydarzenie z okazji Dnia Dziecka, a więc Gramy z Biało-Czerwoną. Już 3 czerwca na boisko Suzuki Areny wybiegną byli reprezentanci Polski, którzy zagrają mecz z Przyjaciółmi Świętokrzyskiej Piłki. Prezentujemy sylwetki zawodników, którzy przyjadą do Kielc.
Korona Kielce za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej opublikowała dokładny plan przygotowań drużyny Kamila Kuzery przed starem sezonu 23/24. Nie zabraknie gier kontrolnych – w tym z bardzo ciekawym rywalem.
W Staszowie na obiektach Pogoni odbyła się grupa trójek piłkarskich Enea Elektrownia Połaniec 2014. Wystąpiły w niej 4 zespoły ze Staszowa i 3 z WKS Polesie Wiązownica.

Copyright © 2023 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group