Pierwsza porażka Korony Kielce w okresie przygotowawczym
Korona Kielce przegrała 0:1 ze Skrą Częstochowa w trzecim sparingu przed starem sezonu na boiskach PKO Ekstraklasy. Żółto-czerwoni, w obu połowach, nie zachwycili.
W pierwszej połowie zawodów na boisku w barwach Korony zobaczyliśmy m. in. Bartosza Śpiączkę, czy Miłosza Trojaka. Tempo gry nie było powalające. Kielczanie starali się trzymać piłkę przy własnych nogach, cierpliwie rozgrywając i oczekując na pojawiające się wolne przestrzenie w bocznych sektorach murawy.
Podopiecznym Leszka Ojrzyńskiego nie udało się jednak skonstruować żadnej bramkowej akcji, głownie z powodu sporej niedokładności przy podaniach przyspieszających.
Pierwsze 45 minut tego trzeciego meczu kontrolnego były zdecydowanie najsłabszymi w dotychczasowych przygotowaniach do nowego sezonu PKO Ekstraklasy. Mimo to Korona powinna prowadzić do przerwy 1:0. Po składnej kombinacji na lewej flance Błanika i Łukowskiego futbolówka, niezwykle szczęśliwie po kilku odbiciach od graczy przyjezdnych trafiła w głowę zaskoczonego Śpiączki, który skierował strzał na słupek bramki.
Starą praktyką, na drugą część gry wyszła kompletnie odmieniona jedenastka. Tym razem w ustawieniu na jednego napastnika - Evgeniyego Szykawkę oraz z trzema środkowymi pomocnikami - Szpakowskim, Deją i Takcem.
Ten ostatni kilka chwil po gwizdku wznawiającym mecz powinien wpisać się na listę strzelców. Skra popełniła prosty błąd w wyprowadzeniu piłki, tę przejął na skraju pola karnego Szymon Majewski i dograł na 5. metr do osamotnionego Słowaka, który, w wybornej sytuacji, przeniósł futbolówkę wysoko nad poprzeczką.
Zmarnowana okazja zemściła się po niespełna 10 minutach. Częstochowianie zdobyli bramkę po mało złożonej i skomplikowanej akcji, dostarczając piłkę na lewe skrzydło do Kamila Lukoszka, który zdecydował się na płaski strzał zza "szesnastki", otwierając wynik pojedynku.
Korona nie była wstanie odpowiedzieć. Kielczanie grali bardzo ospale i niedokładnie, co przełożyło się na brak obiecujących szans. Ostatecznie żółto-czerwoni przegrali 0:1.
Następnym sparingpartnerem podopiecznych Ojrzyńskiego będzie Stal Mielec. Spotkanie odbędzie się 1 lipca na Podkarpaciu.
Korona Kielce - Skra Częstochowa 0:1 (0:0)
Bramki: Lukoszek 58'
Korona I połowa: Forenc - Danek, Zebić, Petrov, Lisowski - Kiełb, Sewerzyński, Trojak, Błanik - Łukowski, Śpiączka
Korona II połowa: Zapytowski - Szymusik, Malarczyk, Seweryś, Corral - Majewski (Szulc 73'), Szpakowski (Nojszewski 73'), Deja, Takac, Podgórski - Szykawka (90' Bojańczyk)
fot. Grzegorz Ksel