Falstart Orląt Kielce w rundzie wiosennej. W niedzielę ważne spotkanie na własnym terenie
Nie tak wyobrażali sobie początek rundy wiosennej w szeregach Orląt Kielce. Zawodnicy jednego z głównych kandydatów do awansu stracili punkty na boisku outsidera ligi.
Przy warszawskiej 338 w Kielcach powstaje ciekawy projekt, którego jednym z głównych celów jest awans zespołu seniorów do IV Ligi. Nadzieję na spełnienie tych marzeń rozbudziła kapitalna seria 7 zwycięstw z rzędu zakończona dopiero zimową przerwą. Podopieczni Tomasza Kołodziejczyka widocznie nie wyszli jeszcze z urlopowego letargu, bowiem na inauguracje "piłkarskiej wiosny" ulegli na wyjeździe 1:3, czternastemu, Świtowi Ćmielów.
Teraz jednak przed nimi powrót do swojego domu, gdzie w niedzielę 20 marca podejmą Wicher Miedziana Góra. - W Ćmielowie mecz od początku nie układał się po naszej myśli. Zespół Świtu przyjął defensywną taktykę, przez co my nie potrafiliśmy stworzyć sobie dogodnych sytuacji. Rywale nas wypunktowali, trafiając ze stałego fragmentu i kontrataków. Po przerwie bardziej przypominaliśmy siebie, ale to nadal nie skutkowało pozytywnym wynikiem. W niedzielę mamy nadzieję na wygraną na swoim boisku, gdzie będziemy mogli zaprezentować "swój" futbol - mówi kapitan kielczan, Wojciech Gajos.
Początek potyczki na okręgowym szczeblu naszego województwa o godz. 15.
Orlęta Kielce z 28 punktami na koncie zajmują 5. miejsce w tabeli po 16 spotkaniach. Do 3. lokaty premiowanej awansem tracą 4 "oczka".
fot. Michał Gajos