Awantura na sparingu Korony Kielce w Turcji. Sędzia skończył mecz w 87. minucie
Korona Kielce pokonała w sparingu w Turcji FK Aktobe 3:0, a spotkanie zakończyło się... awanturą na środku boiska. Sędzia nie wznowił już gry i po kilkuminutowych przepychankach zakończył mecz przed czasem w 87. minucie.
Dziwne wydarzenia "okołomeczowe" w Turcji są normą. Piłkarze, wyjeżdżający nad Bosfor na zimowe zgrupowania wielokrotnie zwracają uwagę na niski poziom sędziowania i możliwość sparowania się z egzotycznymi ekipami z różnych krajów świata, które tam stacjonują. Mogą natomiast trenować w dobrych warunkach i na świetnie przygotowanych boiskach, skupiając się tylko na futbolu i przygotowaniach. Choć trzeba przyznać, że w lutym pogoda nie rozpieszcza trenujących w Belek Koroniarzy.
We wtorek kielczanie zagrali z kazachskim FK Aktobe i pomimo trudnych warunków atmosferycznych, mocnego wiatru i uporczywego deszczu, wynik od samego początku układał się po ich myśli. Już do przerwy kielczanie prowadzili 3:0, a gole zdobyli Dalibor Takac (6'), Jacek Podgórski (30') i Jewgienji Szykawka (42').
W drugiej połowie trener Leszek Ojrzyński posłał do gry drugą "jedenastkę", złożoną w połowie z młodzieżowców, którzy utrzymali czyste konto, ale uwagę skradło szczególnie to, co wydarzyło się w końcówce. Mecz zakończyła awantura, w którą włączyli się niemal wszyscy piłkarze wraz z ławkami rezerwowymi.
Spotkanie na swoim kanale na platformie YouTube transmitował klub z Kazachstanu, a na wideo dokładnie można prześledzić przebieg wydarzeń.
Wszystko zaczęło się od sytuacji w środku pola, kiedy to po walce o piłkę, zawodnik z numerem 11 celowo uderzył Miłosza Strzebońskiego łokciem. Chwilę później napastnika potrącił Artur Amroziński, na co gracz w białym trykocie również odpowiedział agresją. Co ciekawe, agresorem był Hugo Videmont, 28-letni skrzydłowy, który w 2017 roku był piłkarzem Wisły Kraków. Przeciwnik dynamicznie ruszył w stronę 23-latka z pretensjami, a potem... poszło! Francuz został znokautowany, oberwało się też szarpiącemu się Witalijowi Bałaszowowi. Konflikt eskalował do tego stopnia, że do awanturujących się piłkarzy dołączyli koledzy z drużyny.
Cała sytuacja trwała dobre kilka minut. Potem przeniosła się pod ławki rezerwowych. W tym czasie sędziowie nie podjęli interwencji, zdecydowali się natomiast zakończyć grę w 87. minucie.
Znaczną część awantury można zobaczyć na wideo.
Skrót sparingu @Korona_Kielce vs @OFCAKTOBE
— ???? Mateusz Hady ???????? (@mateuszhady) February 8, 2022
???????????? pic.twitter.com/B2b6PSvgEu
fot: FK Aktobe / YouTube