Arka zmienia trenera. Do pracy wraca były szkoleniowiec Korony Kielce
Walcząca o awans do PKO Ekstraklasy Arka Gdynia w tym sezonie nie spisuje się na miarę oczekiwań plasując się dopiero na szóstym miejscu. Po kolejnej porażce posadę w tym klubie stracił 52-letni Dariusz Marzec. W jego miejsce zatrudniony został trener znany między innymi z Korony Kielce.
Dariusz Marzec rozpoczął pracę w Gdyni pod koniec 2020 roku i przejął schedę po Ireneuszu Mamrocie. Doprowadził on Arkę do baraży, które jednak, za sprawą porażki z ŁKS-em Łódź 0:1, zakończyły się na pierwszej rundzie.
Wspomniany rezultat wrócił do Gdyni niczym bumerang. Marzec przestał pełnić funkcję szkoleniowca po niedzielnej porażce z ŁKS-em… 0:1. Warto dodać, że rezultat mógł być dla łodzian jeszcze korzystniejszy, ale nie wykorzystali oni rzutu karnego. Słaba gra „Arkowców” nie uszła uwadze zarządu, który zdecydował się na dokonanie kolejnej w ciągu ostatnich 11 miesięcy zmiany.
Do Gdyni ściągnięty został były szkoleniowiec Korony Kielce, Ryszard Tarasiewicz, który w marcu 2020 roku zwolniony został z GKS-u Tychy i od tamtego czasu pozostawał bez pracy. – To postać, której w polskiej piłce nikomu nie trzeba przedstawiać. W swoim CV ma nie jeden awans do Ekstraklasy i wielokrotnie udowodnił, że doskonale odnajduje się w realiach pierwszoligowych. Na to doświadczenie liczymy w Arce, stąd podjęliśmy decyzję o współpracy – komentuje zatrudnienie nowego szkoleniowca Michał Kołakowski, prezes Arki Gdynia SA.
Przypomnijmy, że Tarasiewicz prowadził Koronę Kielce jedynie w sezonie 2014/2015. Pod jego wodzą „żółto-czerwoni” zakończyli rozgrywki na 11. miejscu. Warto jednak dodać, że wtedy kielczanie do samego końca walczyli o awans do pierwszej ósemki i stracili do niej tylko dwa „oczka”.
Fot. Paula Duda