Z obozu rywala: Wiemy z kim się mierzymy. Musimy wznieść się na wyżyny
Już tylko kilka godzin dzieli nas od hitu zaplecza PKO Ekstraklasy, spotkania liderującego Widzewa Łódź z drugą Koroną Kielce. Zajrzeliśmy do obozu oponenta kielczan w poszukiwaniu jego predykcji na zbliżającą się rywalizacje i oceny zespołu Dominika Nowaka.
- Korona ma jakość, Korona gra u siebie, jednak nie wygrała meczu od czterech kolejek. Na pewno czeka nas arcytrudne spotkanie. Musimy być przygotowani na sto procent i zagrać swój najlepszy futbol, bo to nie przypadek, że kielczanie stracili zaledwie siedem bramek. Ale osobiście skupiłbym się na tym co my chcemy zrobić. Mamy być monolitem i mówię tu o całym zespole, ponieważ cały zespół broni oraz atakuje. Trzeba będzie się wznieść na wyżyny, aby to starcie wygrać – tłumaczy trener Widzewa Łódź, Janusz Niedźwiedź.
- Mają w swojej ekipie dużą jakość indywidualną. Dlatego nie możemy patrzeć na Koronę tylko jako całość. To dobry zespół, który nie pozostawia wiele miejsca przeciwnikowi, gra agresywnie, natomiast posiada także wady i to zamierzamy wykorzystać – dodaje.
Łodzianie liczą się z możliwym występem Adama Frączczaka. Napastnik stracił ostatnie tygodnie z tytułu urazu i jeszcze przed kilkoma dniami wydawało się, że na listę strat wpisze również piątkowy hit. Ziarno niepewności odnośnie dyspozycyjności snajpera zasiał jednak jego powrót do indywidualnych treningów. – Śledzimy obóz rywala. Wiemy, że trenuje indywidualnie i może zagrać, natomiast jesteśmy przygotowani na jedną i drugą wersję. Bierzemy pod uwagę jego występ – informuje.
fot. Mateusz Kaleta