Nowa pozycja Szymona Sićki: Bardzo mi się to podoba, bo mogę rozwijać się jako zawodnik
Łomża Vive Kielce rozpoczęła sezon 21/22 PGNiG Superligi od dwóch pewnych wygranych. Po wyjazdowym triumfie nad Sandrą Spa Pogoń, przyszła pora na starcie przed własną publicznością z Gwardią Opole. Podopieczni trenera Dujshebaeva wygrali 40:24, a jeden z najjaśniejszych punktów jego ekipy - Szymona Sićko wystąpił, na nowej dla siebie, pozycji środowego rozgrywającego.
Zmiana miejsca na placu gry ze skrajnej pozycji na centrum ustawienia, posłużyła reprezentantowi Polski, który zanotował aż 8 trafień. – Fajnie się gra na tej pozycji. Bardzo mi się to podoba, bo mogę rozwijać się jako zawodnik. Muszę zwracać uwagę na inne aspekty, jest trochę mniej gry fizycznej i rzutu, a więcej myślenia i grania pod kolegów – komentuje.
Był to zupełnie inny mecz niż przed kilkoma dniami w Szczecnie. Żółto-biało-niebiescy nie dali się już zaskoczyć rywalom i szybko zgromadzili okazały zapas bramkowy. – Myślę, że dobry początek to kwestia koncentracji. Mnie akurat nie było wtedy na boisku, ale koledzy bardzo dobrze grali w obronie, a Andi (Wolff - przyp. red.) odbijał piłki w bramce. Z tego pojawiały się okazje na wybiegnięcia do przodu – analizuje.
Kielczanie wrócili po blisko trzech miesiącach do zapełnionej Hali Legionów. – Atmosfera była świetna. To jest niesamowite, jaka jest różnica, gdy gramy z kibicami i bez nich. Gdy czujesz wsparcie, gra się dużo lepiej, teraz jeszcze bardziej docenia się ich obecność – mówi.
Kolejne ligowe spotkanie z Górnikiem Zabrze dopiero 18 września. Wcześniej mistrzowie Polski inaugurują zmagania w Lidze Mistrzów. Początek wyjazdowego starcia przeciwko Dinamo Bukareszt, w czwartek 16 września o godz. 18:45.
fot. Patryk Ptak