Szczypiornistki Suzuki Korony Handball postawiły się mistrzyniom, ale niespodzianki nie było

08-09-2021 21:46,
Maciej Urban

Tym razem kieleccy kibice byli świadkami meczu, który spokojnie może uchodzić za wizytówkę kobiecej piłki ręcznej w Polsce. Spisywane na straty zawodniczki Suzuki Korony Handball postawiły się utytułowanym rywalkom trzymając szanse na uzyskanie korzystnego wyniku niemal do samego końca. Jednak ostatecznie górą była ekipa przyjezdna. 

Kielczanki od początku miały trudną przeprawę z wielokrotnymi mistrzyniami Polski. Pierwsze 10 minut to lepsza postawa lubelskiej perły, która skutecznie kontrowała szczypiornistki Korony Handball. W 13. minucie ekipa gospodarzy zbliżyła się do rywalek za sprawą wykorzystanego rzutu karnego przez Magdę Więckowską. Po tym trafieniu było już tylko 3:5. 

Po kwadransie tablica wyników pokazywała już 4:8. Mistrzynie świetnie grały w obronie bezlitośnie wykorzystując każdy błąd drużyny z Kielc. Chwilę później rezultat ten mógł ulec zmianie na korzyść Korony Handball, jednak tym razem Więckowska z rzutu karnego trafiła w poprzeczkę. W 19. minucie Honorata Gruszczyńska, za nieprzepisową interwencję została odesłana na 2 minuty, zaś chwilę później drużyna gości nie wykorzystała rzutu karnego. Wszystko za sprawą świetnie interweniującej Patrycji Chojnackiej. Do tego czasu rezultat nie uległ znacząco zmianie – było 5:8. 

I beniaminek nie odpuszczał. Kielczanki szukały swoich szans w ofensywie starając się dotrzymać kroku bardziej doświadczonym przeciwniczkom. Wynik pierwszej części tego starcia został ustalony rzutem Marty Rosińskiej w 29. Minucie na 7:12. Mogło być jeszcze lepiej, ale Rosińska z rzutu wolnego, rozegranego po syrenie, trafiła w słupek. 

Drugą część zainaugurowała lubelska Perła, a to za sprawą trafienia Jaqueline Anastacio. Chwilę później 2 minuty kary otrzymała Julia Pietras, a rzut karny wykorzystała Magdalena Kowalczyk. Podrażniona tym faktem ekipa gości podkręciła tempo radząc sobie dobrze nawet w osłabieniu. I można byłoby za chwilę powiedzieć, że kielczanki nie wykorzystały gry w przewadze, gdyby nie faul Romany Roszak na wychodzącej na czystą pozycję Magdaleny Kędzior. Efekt? Kolejne dwie minuty kary, wykorzystany rzut karny przez Kowalczyk i na dokładkę trafienie Magdy Więckowskiej. W 35. minucie na tablicy widniał wynik 10:15. 

Kolejne siedem minut to istny rollercoaster. Najpierw dwie minuty kary dla kieleckiego zespołu, jednoznaczna przewaga ze strony Lublina prowadzącego już 12:18. Kiedy jednak kielczanki wróciły do gry w komplecie, kary w obozie gości złapały Marta Gęga oraz Anastacio. Do 42. minuty Suzuki Korona Handball zredukowała straty do 15:20. Perła grała bezpardonowo w obronie, co odczuła na własnej skórze Gruszczyńska. Po faulu na niej przyjezdne znów otrzymały karę dwóch minut i straciły bramkę z karnego. Moment później grę mistrzyń bez bramkarki wykorzystała Michalina Pastuszka trafiając do siatki przez cale boisko. Rezultat na tamten moment (47. minuta) to 17:23. 

W 50. minucie kielczanki zredukowały różnicę do czterech bramek, a to za sprawą trafienia Pastuszki. Perła miała wyraźne problemy z przeforsowaniem się przez kielecką defensywę i gdyby nie błędy w ataku, z pewnością rezultat byłby na styk. W końcówce wyższy bieg wrzuciły przyjezdne ostatecznie wygrywając 29:22. 

Co nie zmienia faktu, że kielczanki zasłużyły na brawa, bo nie oddały tych punktów za darmo. Za nami dobry mecz Suzuki Korona Handball, który pokazał tylko, że beniaminek w tym sezonie będzie mógł walczyć o coś więcej, niż tylko o utrzymanie. 

Suzuki Korona Handball – MKS FunFloor Perła Lublin 22:29 (7:12)

Suzuki Korona Handball: Chojnacka, Hibner, Chodakowska – M. Więckowska 5, Kowalczyk 4, Rosińska 3, Grabarczyk 3, Pastuszka 3, Gruszczyńska 1, Pękala 1, Kędzior 1, Zimnicka 1, Jasińska.

FunFloor Perła Lublin: Gawlik, Wdowiak, Razum – Płomińska 7, D. Więckowska 5, Roszak 5, Gęga 4, Szynkaruk 2, Tatar 2, Portasińska 2, Achruk 1, Anastacio 1.

Fot. Patryk Ptak 

------------

Dziękujemy, że jesteś z nami i wspierasz twórczość dostępną na CKsport.pl. Kliknij w link poniżej i postaw naszej redakcji symboliczną kawę.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ostatnie wiadomości

W 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy Korona Kielce zagra na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. – Mocno na to zapracowaliśmy i musimy iść tą naszą drogą. Jeżeli utrzymamy tę dyscyplinę i konsekwencje, tak jak w ostatnim pojedynku to możemy być optymistami przed kolejnym spotkaniem – powiedział przed potyczką Kamil Kuzera, trener „żółto-czerwonych”.
– Już mecz ze Stalą trochę nas zbudował, jednak po drodze przydarzyła się wpadka z Wartą, bo tak to nazywam, gdzie nie zagraliśmy dobrze i straciliśmy trzy punkty. Wygrana nad Radomiakiem pokazała, że musimy w siebie wierzyć, bo potrafimy grać. Jak jesteśmy zdeterminowani, bezpośredni oraz odważni, to takie taktyczne i typowo piłkarskie rzeczy same przychodzą – mówi przed poniedziałkową rywalizacją z Puszczą Niepołomice Jacek Podgórski, zawodnik Korony Kielce.
W poniedziałek Korona Kielce będzie chciała pokazać, że pogrom Radomiaka nie był dziełem przypadku i wygrać na wyjeździe z Puszczą Niepołomice. Z kogo nie będzie mógł w Krakowie skorzystać trener Kamil Kuzera?
Przed 20-krotnymi mistrzami Polski rewanżowy mecz ćwierćfinału Orlen Superligi z KGHM Chrobrym Głogów. Sobotni (27 kwietnia) pojedynek może zdecydować o awansie do finałów ligowej rywalizacji.
– Piłka ręczna to taka dyscyplina, w której my, skoczkowie narciarscy, zostalibyśmy zmieceni z boiska. Widzę, że ten sport wyróżnia walka i zaangażowanie. I tak to powinno wyglądać – powiedział po meczu Industrii Kielce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z SC Magdeburgiem znakomity polski skoczek narciarski, Dawid Kubacki, który oglądał go z trybun Hali Legionów.
Bartosz Frankowski będzie sędzią meczu 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy, w którym Korona Kielce zmierzy się z Puszczą Niepołomice. Spotkanie przy ulicy Józefa Kałuży będzie 25 konfrontacją z udziałem „żółto-czerwonych” prowadzoną przez tego arbitra.
Podczas ćwierćfinałowego starcia Industrii Kielce z SC Magdeburg kontuzji doznał Michał Olejniczak. I choć samo zdarzenie wyglądało dramatycznie, uraz jest zdecydowanie mniej groźny niż spodziewano. To byłoby na tyle jeśli chodzi o dobre informacje, ponieważ kieleckiego szczypiornistę czeka dłuższa przerwa.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Trudno określić, jak układają się teraz szanse na awans – powiedział po spotkaniu Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Industria Kielce w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Ligi Mistrzów pokonała S.C. Magdeburg 27:26. – Na wyjeździe przy takiej grze w ataku pozycyjnym to może skończyć się nawet 10 bramkami straty – powiedział po spotkaniu Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
W trakcie spotkania Ligi Mistrzów między Industrią Kielce, a Magdeburgiem, którego stawką jest awans do Final4 tych rozgrywek, potwornie wyglądające kontuzji nabawił się Michał Olejniczak.
Wielkie emocje w Hali Legionów podczas ćwierćfinałowego spotkania Industrii Kielce z Magdeburgiem w ramach Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski, przy głośnym wsparciu z trybun, walczyli niesamowicie i wygrali 27:26.
Korona Kielce w ostatnim meczu rozprawiła się na własnym terenie z Radomiakiem Radom aż 4:0. Żółto-czerwoni nie dali rywalom szans, zainkasowali komplet punktów i tym samym podtrzymują swoje szanse na utrzymanie w elicie. Kto Waszym zdaniem był najlepszym kieleckim zawodnikiem tego starcia? Ogłaszamy wyniki sondy!
W swoim trzecim sezonie w Lotto Superlidze Global Pharma Orlicz 1924 Suchedniów znalazł się w czołówce, ale tym razem medalu nie zdobył. Suchedniowska drużynę czeka jeszcze finał rozgrywek o Drużynowy Puchar Polski.
W ubiegły weekend na boiskach 1. Ligi rozegrano 28. serię gier. Upłynęła ona pod znakiem świetnego powrotu z zaświatów Wisły Kraków oraz kolejnych triumfów Lechii i Arki, które zdecydowanie uciekły reszcie stawki i pewnie kroczą po Ekstraklasę.
Korona Kielce poznała termin ostatniego meczu na Suzuki Arenie, w którym zmierzy się z Ruchem Chorzów.
Sławomir Szmal ogłosił chęć startu w wyborach na prezesa Związku Piłki Ręcznej w Polsce. Legendarny bramkarz chce zreformować organizację zarządzającą rodzimym handballem, a o swojej decyzji poinformował na specjalnej konferencji prasowej.
Dwóch zawodników Korony Kielce: Piotr Malarczyk oraz Jewgienij Szykawka zostało nominowanych do najlepszej jedenastki 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dla Białorusina jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w trwającym sezonie.
W 29. kolejce Ekstraklasy padł absolutny rekord frekwencji w XXI wieku. Na Stadionie Śląskim spotkanie pomiędzy zaprzyjaźnionymi Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź oglądało przeszło 50 tysięcy osób.
Maciej Giemza z Piekoszowa obok Kielc wraz z pilotem Rafałem Martononem zwyciężyli w pierwszej rundzie Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych – rajdzie Baja Drawsko Pomorskie 2024.
20-krotni mistrzowie Polski rozpoczynają decydującą rywalizację o Final Four Ligi Mistrzów. Do Hali Legionów przyjeżdża obrońca trofeum – S. C. Magdeburg.
Pogoń Siedlce niepokonana od dwóch miesięcy, a Radunia Stężyca z okazałym przełamaniem. Za nami 29. kolejka II ligi.
Grad goli na początek oraz na zakończenie kolejki. Tak minęła 29. seria PKO BP Ekstraklasy.
W środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Jestem gotowy na to, aby wprowadzić naszą drużynę do Kolonii – powiedział przed spotkaniem Alex Dujszebajew, kapitan „żółto-biało-niebieskich”.
Już w najbliższą środę (24 kwietnia) Industria Kielce podejmie Magdeburg w pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów. – Przed nami wymagający mecz, ale taki mamy etap sezonu – powiedział przed spotkaniem Arkadiusz Moryto, skrzydłowy „żółto-biało-niebieskich”.
Przed Industrią Kielce decydująca rywalizacja o awans do Final Four Ligi Mistrzów. – Magdeburg jest silniejszy niż rok temu – powiedział przed pierwszym spotkaniem Tałant Dujszebajew, trener „żółto-biało-niebieskich”.
Kolejną kolejkę mają za sobą zawodnicy występujący w RS Active IV lidze. W 24. kolejce Korona II Kielce wygrała u siebie 1:0 z GKS-em Rudki, a Orlęta zwyciężyły 6:0 z Arką Pawłów.
Po ostatnim zwycięstwie z Jagiellonią kibice Cracovii mogli złapać trochę pewności i uwierzyć, że spadek to bardzo odległa rzecz. Jednak po niedzielnej przegranej z Puszczą Niepołomice sytuacja w Krakowie jest bardzo niepewna, zwłaszcza jeśli spojrzymy na terminarz zespołu z Krakowa.
Za nami 19. kolejka grupy południowej I ligi TTCup.com, w której na co dzień gra Polonia Kielce. Ekipa ze stolicy naszego regionu pokonała w wyjazdowym starciu KTS MDC² Park Gliwice 6:4.
Miniony weekend przebiegł nam pod znakiem nie tylko piłkarskich i handballowych, ale również bilardowych emocji. Galeria Echo w Kielcach ponownie gościła najlepsze poolowe zespoły z całej Polski. Wśród nich gospodarz – Nosan.
SMS ZPRP Kielce wygrał dwa spotkania Ligi Centralnej, a Końskie wciąż pozostają niezdobyte. KSZO i Wisła z kolejnymi porażkami.

Copyright © 2024 CKsport.pl Redakcja Reklama

Projekt i wykonanie: CK Media Group